Misiek - steroiwnik jaknajbardziej da rade, choc sugerowalbym 4 osiowy (nieduzo drozszy) no i jak cie stac to czerwony nie niebieski, poszukaj po forach bylo troche o tych sterownikach na kosciach toshiby.
http://allegro.pl/sterownik-silnika-kro ... 77020.htmlDokladnie o ten z linku mi chodzi, ten gosc kiedys mial 3 i 4 osiowe rowniez.
Niekoniecznie musisz wykozystywac czwarta os odrazu, ale jak uszkodzisz ktoras, albo cokolwiek bedziesz chcial sprawdzic, to zostaje ci jeszcze jedna linia sterowania, w przeciwnym wypadku jedynie lutownica
Co do samej frezarki, nie ma sensu tracic kasy na polsrodki, jak juz budowac, to jednak konstrukcja metalowa. Pracowalem przez chwile na frezarce zbudowanej z plyt \meblowych, naprawde najlepiej jak sie dalo... co z tego jak material do d...y. Wydaje sie wszytsko fajnie, niby MDF fantastyczny material, ale maszynka ma miejsca gdzie naciski naprawde sa spore:
-mocowanie nakrete trapezowych
-osadzenie prowadnic
-osadzenie lozyska skosnego na srubie napedowej
i w tych miejscach po kilku godzinach pracy zaczna robic sie totalne luzy i praca na takiej maszynie przestaje miec sens.
Z powyzszych przyczyn sam sciagnalem sruby kulowe i lozyska liniowe z ebay, reszta bedzie z plyt aluminiowych (z alu mam mozliwosc wyfrezowania elementow na CNC).
Jesli faktycznie tniemy koszty, to sugeruje wzorowac sie np na ploterze marki mill.pl o wdziecznej nazwie ABC. Kolega ma ta maszynke i powiem szczerze ze prosta w budowie, wiekszosc czesci do zrobienia na wiertarce stolowej. Jedyna wada, to mala predkosc (sruby trapezowe) i maly przeswit.