Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Witam

Po pierwsze primo - nie wiem czy to dobry dział na tego typu wątek ale najbardziej mi pasował z powodu silnika.

Budowę tego b. prostego modelu rozpoczynam z dwóch powodów :
1. sentymentalny - przypomina moją pierwszą uwięziówkę - Żuka. Taki powrót do wspomnień.
2. postanowiłem "wdrożyć do zawodu" swojego bratanka i taka prosta uwięziówka będzie jak znalazł.

Plany modelu pobrałem sobie z RcGroups.

Nie wiem czy założenia są słuszne i czy nie powinienem zrobić płata ze styropianu ale plan to plan.

Do napędu posłuży mi stary silniczek MVV 2.0 Junior. Musiałem mu zaaplikować niestandardowy gaźnik (od Mvvs 1,5) . Lepsza byłaby sama dysza no ale nie mam.




Zmodyfikowałem konstrukcję płata. Odrobinę - dodając dźwigar i zmieniając krawędź natarcia.

Na razie tyle...

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny

Dobra, na tą okoliczność stworzyłem nowy dział. Sam kiedyś zrobiłem model na uwięzi ale nie poleciał z braku miejsca i pomocnika do jego oblotu. Cóż, dość często błądziłem po meandrach modelarskich za młodu.

Dzięki Sławku. Mam nadzieję że nie będzie to jedyna relacja w tym dziale

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny

Poskładałem płat i będę malował kadłub. Skrzydło będę krył SkyLoftem. Mam na to dużą ochotę bo nigdy nie używałem tego materiału a podobno jest rewelacyjny.
Zakupiłem - przypomina bardziej matę niż tkaninę.

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny

Poskładałem wszystko i wygląda to tak jak na zdjęciu.

Model już pokryłem SkyLoftem i zamieszczę jakiś obrazek ale już mam pewne uwagi co do samego procesu , za przeproszeniem , krycia.
Po pierwsze primo - nieznośny zapach nitrocellonu w całym mieszkaniu (a może i bloku). Relacje z rodziną trochę ucierpiały.
Po drugie - koniecznie zmoczyć materiał przed pokryciem. Kładziemy mokry na pocellonowany kawałek modelu.
Po trzecie - napinanie żelazkiem przed cellonowaniem

Tak sobie wymyśliłem że modelik będzie jakąś bazą na eksperymenty z malowaniem i pokrywaniem ale lepiej próbować na kawałku drewna.

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny

Tak to wygląda po pokryciu w trakcie malowania (sorry za scenerię). Nie wyszło to super, sporo przebarwień od cellonu. Teraz chyba bym krył bibułą lub japonką zwłaszcza że SkyLoft nie jest jednorodny - w kilku miejscach powstały szpary w powłoce od naprężeń w trakcie schnięcia.

Muszę popracować nad techniką zdjęć , coś się pogorszyło z rozdzielczością ale może to i dobrze

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny

Latałeś?

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Tak. Te zdjęcia to jedyne z lotów.

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny

Ależ Ty oszczędny w słowach
Napisz jak się latało

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Latanie takim małym szkolnym modelem nie wymaga dużych umiejętności tylko skupienia - wybacza błędy ale pętlę zrobisz z trudnością.
Poza tym specyfika latania : kręcisz się w kółko, ziemia blisko, lecieć trzeba. No i miejsce trzeba znaleźć odpowiednie, odosobnione raczej, bo znajdą się ludzie co wejdą ci do kręgu z pytaniem "a czy on na linkach lata?".
Widzę że bratankowi raczej odpowiada rc ale klecę dla siebie większy model "na sznurki" to jeszcze jakaś relacja znajdzie się w tym dziale.

_________________
Pozdrawiam
Adam
podpis nieczytelny