Przyszła paczka ze sklejką i zawiasami. Trochę podłubałem przy modelu. Zatopiłem w żywicy pręty stalowe stabilizujące położenie płatów. Kupiłem także pręt stalowy na bagnet. Ze sklejki 2 mm wyciąłem łączniki centropłata z "uszami". Wcześniej z balsy i drewnianych klocków wykonałem "bazy" pod łączniki w rzeczonych "uszach". Wkleiłem je między listwy dźwigarów. Zrobiłem balsowe wzmocnienia krawędzi natarcia i zniszczyłem obrus na stół

(nie wiem jak to się stało). Centropłat okleiłem balsą 1,5 mm. Przy okazji ułamałem jeden z łączników, ale już naprawiłem.
Kilka fotografii z pola walki.
Załącznik:
acznik2.jpg [ 40.82 KiB | Przeglądany 8117 razy ]
Zrobiłem także statecznik pionowy wraz ze sterem kierunku. Konstrukcja z listewek balsowych wyciętych z deski 2 mm i listewki sosnowej 5x2 mm. Zawiasy sylikonowe klejone żywicą. Reszta Soudalem 64A i klejem cyjanoakrylowym. Statecznik oklejony balsą 1,5 mm. Krawędź natarcia balsowa.
Załącznik:
astatpion1.jpg [ 58.29 KiB | Przeglądany 8117 razy ]
Załącznik:
astatpion2.jpg [ 44.11 KiB | Przeglądany 8117 razy ]
Załącznik:
astatpion3.jpg [ 51.53 KiB | Przeglądany 8117 razy ]
tu miałem trochę problemów z zawiasami - ubrudziłem jeden z nich żywicą, trochę to trwało zanim go wyczyściłem. Bardzo pomocna okazała się nić dentystyczna.
Ogólnie jestem zadowolony. Byłbym bardziej zadowolony, gdyby nie wzmiankowany wyżej incydent z obrusem oraz z wahaczem w moim fordku, ale to już zupełnie inna historia.
Zabieram się za górne pokrycie kesonów w płatach. Jutro.