Na pewno każdy z Was ma swoje najbardziej "znienawidzone" etapy pracy przy modelu, u mnie to są stery, ich mocowanie i napędy

. Nieuchronnie zbliżam się do tego etapu.....zaczynam od lotek. Lotki w Kumaku będą na całej rozpiętości i zawieszone na silikonowym zawiasie. Delikatnie ujmując, jest to dla mnie duże wyzwanie.
Lotka została odcięta, przestrzenie między listwami balsowymi wypełniłem balsą, oszlifowałem i postanowiłem krawędzie przelaminować cienką tkaniną /48 g/m^2/. Mając w głowie doświadczenia z tą operacją w Amoku, tam mi się totalnie poplątały wąskie paski tkaniny przesączonej żywicą, wymyśliłem(?) taki oto sposób.
Rozłożyłem tkaninę, przykleiłem odpowiedniej długości pasek taśmy klejącej papierowej 3M szerokości 20 mm /moim zdaniem najmocniejsza na rynku w tym "segmencie"

/. Wyciąłem ten pasek z arkusza tkaniny, następnie przeciąłem go na pół. Tak przygotowane paski przesączyłem żywicą, podobnie krawędzie na płacie i wszystko przyłożyłem. Po 24 h oderwałem taśmę - moim zdaniem za mocna, ciężko się odklejała, kilka chwil mi to zabrało

- przeszlifowałem krawędzie i płaszczyzny laminatu......efekt na zdjęciach

, moim zdaniem wyszło bardzo dobrze

.
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo