Dziś wreszcie zawiało z " jedynie słusznego kierunku " więc pakuje modele i po pokonaniu 75 km docieram na miejsce
Nad odległą o kilka kilometrów górką dostrzegam cztery paralotnie - na mojej nie ma żywego ducha
Wiatromierz pokazuje 6-7 m/s - powinno być dobrze
Jeszcze fotka startowiska i modeli ( póki całe )
Załącznik:
DSCN0183 (Kopiowanie).JPG [ 953.03 KiB | Przeglądany 4520 razy ]
Załącznik:
DSCN0185 (Kopiowanie).JPG [ 499.87 KiB | Przeglądany 4520 razy ]
Na pierwszy ogień idzie Mewa , nosi nieźle , ale dość turbulentnie . Po parunastu minutach latania wpadam na karkołomny pomysł, żeby zrobić parę zdjęć - aparat mam oczywiście w kieszeni , ale jakoś udaje mi się go wydobyć , odpalić i lewą ręką robie " na pałę " naście zdjęć . O dziwo , w większości trafionych , choć niewiele widać bo szybowiec jest wysoko .
Załącznik:
DSCN0198 (Kopiowanie).JPG [ 276.56 KiB | Przeglądany 4520 razy ]
Załącznik:
DSCN0199 (Kopiowanie).JPG [ 244.48 KiB | Przeglądany 4520 razy ]
Załącznik:
DSCN0200 (Kopiowanie).JPG [ 366.79 KiB | Przeglądany 4520 razy ]
Załącznik:
DSCN0201 (Kopiowanie).JPG [ 247.37 KiB | Przeglądany 4520 razy ]
Postanawiam polatać godzinę ( dawno nie latałem
) ,ląduję nie bez trudu na zaoranym polu " na siłę " po czwartym podejściu , po godzinie i dziesięciu minutach
Chwila na uspokojenie i gdy szykuję do startu drugi model ,pojawia się dwóch paralotniarzy - będzie towarzystwo .
C.D.N.