Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

I brakujący film

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dziś się działo, mało zdjęć, bo latać trzeba było. Mimo silnego wiatru do południa termika nas rozpieszczała.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Bardzo udane latanie, szkoda tylko, że nie udało się polatać Wicherkami ze względu na silny wiatr.
Poniżej wyniki w szybowcach. Lataliśmy z gumy, maksymalny czas mierzony 5 minut, wynik końcowy to suma czasów czterech kolejek. Tomasz wygrał, gratulacje . Wielki szacunek dla Janka, latał Delfinem 200 Schiera, sterowany tylko sterem kierunku, co przy tak silnym wietrze wymagało dużego mistrzostwa i precyzji.
1. Tomek Ciechanowicz -Precedent- 300+300+92+123 = 805 s
2. Mietek Żuchowski - Kos- 300+227+80+120 = 727 s
3. Marek Zalewski - Wicherek15S - 71+300+86+170 = 627 s
4. Janek Zawistowski - Delfin200 - 300+75+65+101 = 541 s
5. Andrzej Rudziński - Wicherek15S - 103+112+58+92 = 365 s

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

W niewielkim składzie dzisiaj polataliśmy szybowcami, różnymi. Ogólnie oldki z gumy, ale była też holówka. Po długiej przerwie zabrałem na lotnisko "Skauta". Klasyczny model i równie klasyczny wygląd w powietrzu. Zrobiliśmy 6 holi, udało się nawet złapać komin. Jednak to nie jest żywioł "Skauta".

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Był dzisiaj plan na holowanki, jednak bardzo silny wiatr i turbulencja nie pozwoliły na realizację zamysłu. Jeden hol Skauta i Foki, parę lotów holówki okraszone walką z wiatrem i turbulencją skutecznie zniechęciły nas do dalszych prób.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Pogoda dzisiaj przepiękna. Trochę gorąco na płycie lotniska. 29 stopni i zero wiatru. Podpatrzyłem kolegów którzy trenowali starty holowane . W akcji Foka i Zefir 4 milo oraz holownik kolegi z Gdańska.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

W bezwietrzny poniedziałkowy wieczór wybraliśmy się razem z milo na lotnisko. Nr 1 tego spotkania był oblot mojego reanimowanego Wicherka. Przy okazji milo zabrał swojego „oldka” OM. Byłem bardzo ciekawy, czy ten mój model w ogóle poleci. Ta ponad trzydziestoletnia konstrukcja wykonana w kryzysie z materiałów byle jakich (nawet listewki ciąłem ręcznie) dla syna jako model na uwięzi. Był to Wicherek U-25. Napędzany sinikiem samozapłonowym 2,5 cm2 kupionym na ruskim rynku. Model wykonał może trzy loty nie do końca udane, bo silnik mocno kaprysił. To mocno zniechęciło syna do dalszej zabawy. Przeleżał w piwnicy kupę lat. Przy porządkach chciałem go wyrzucić, ale pomyślałem, szkoda. Spróbuję go przerobić na RC. Jako, że wymiarowo był zbliżony do Wicherka 10, tak więc powstała wersja W-10 m. Oblotu dokonał milo, potem polatałem ja. Model ciężkawy, ale poprawny w pilotażu. Daleko mu do dzisiejszych Wicherków 15 budowanych na forum. Jestem jednak dobrej myśli, że przy odpowiednim ustawieniu drążków w aparaturze łatwiej mi będzie nim sterować. Kierunek miałem z gazem i trochę się gubiłem. Został nawyk sterowania lotkami a tutaj trochę inaczej trzeba to ugryźć. Generalnie byłem bardzo zadowolony. Wielkie dzięki dla milo za przygotowanie modelu do lotu.

Tak wyglądał oryginał przed przeróbką.

A tak po przeróbce.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Super, że model dostał drugie życie i znów sprawia frajdę

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dzisiaj lotnisko przygotowane przez milo to wręcz pole golfowe. Dzisiejszy wieczór taki "wicherkowy". Wicherek 15 i mój zmodyfikowany. Po ustawieniu na nowo drążków na mojej aparaturze latanie okazało się dużo przyjemniejsze.
Nie obyło się bez przygód. Mój model przez moment przestał reagować i lotem szybowym poleciał dość daleko od naszego miejsca startu. Przyczyna nieznana. Drugi przypadek przytrafił się pod koniec lotnego dnia. Na małej wysokości wpadł w spiralę i pacnął w ziemię. Nie wykluczone, że zawinił pilot. Na szczęście złamało się tylko śmigło i uszkodziło podwozie. Model trafił na warsztat. Według uwag milo wymagana jest korekta wzniosu skrzydeł. Jego zmniejszenie. Model dość mocno reaguje na ster kierunku przechylając się niebezpiecznie. Być może, nie zareagowałem odpowiednio szybko. Mimo tej małej porażki , z latania i lądowań jestem zadowolony.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek