Model poleciał
. Próby w locie trwały przez ostatnie cztery dni. Były dla mnie nieustanną huśtawką nastrojów. Ale od początku.
Po pierwszym dniu mogłem tylko powiedzieć, że szybowiec lata i da się nim sterować. To wszystko. Kompletnie nietrafiony napęd, dający tylko minimalne wznoszenie. Do tego źle dobrane kąty skrzydeł i usterzenia - latanie tylko na maksymalnym trymie na ogon - zupełnie mnie rozczarowały. Doraźne polowe zmiany kątów w pewnym stopniu poprawiły sytuację, ale kicha jest totalna. Po powrocie z lotniska pomiary kątów, i nie wiem dlaczego, wyszło, że było zero
. Poprawiłem.
Dzień drugi. Zmieniłem pakiet na 3S. Jest lepiej, ale to nie jest to. Udało mi się polatać na termice. Szybka decyzja po powrocie do domu. Kupuję mocniejszy silnik i sprawniejszy pakiet, tzn o wyższym C. Ze względu na to, że silnik zakupiony jest cięższy - Kavan 2830 1000kV - od dotychczasowego, pakiet kupiony wybrałem lżejszy - Kavan 3S 850 mAh 30-60 C . Wymieniam regulator na Ray 30A. Wyważam z aktualnym wyposażeniem, na około 95/100 mm od kn.
Dzień trzeci. Z wyżej opisanej konfiguracji jadę na lotnisko. Jest dużo lepiej. Zaczyna cieszyć
. Wznoszenie w miarę, szybuje stabilnie, nie "pędzi" choć sama aerodynamika modelu to raczej bliżej samolotu niż szybowca. Całkiem sprawnie radzi sobie z wiatrem, zupełnie jak nie "oldek"
. Udało mi się pokręcić w kominach, całkiem przyzwoicie sobie radził. Model jest szybki, czego mogłem się spodziewać po wyliczonym obciążeniu powierzchni nośnej. Zaczynam się "bawić" lataniem , można zmieniać zakresy wychyleń sterów, walczyć na termice, jestem już umiarkowanie zadowolony
.
Dzień czwarty. Rano jest paczuszka z MMax. Wymiana gratów w środku. Loty na silniku nabrały dynamiki, wznoszenie bardzo efektywne i szybkie. Loty na "pół gazu" dają mnóstwo radochy, szczególnie kilka metrów nad ziemią
.
Trzeba usiąść do komputera i przeprojektować szybowiec. Zupełnie bezkrytycznie rysowałem z zerowymi kątami natarcia. Dlaczego? Nie wiem i nie odpowiem Wam. Teraz lata w zależności od pakietu w wadze do lotu od 890 do 925 gram. To jest sporo za dużo. Myślę że można zejść o jakieś 200 gram niżej. Zobaczymy. "Kalisz" otrzymał odpowiedni zestaw napisów. Dwie fotki z dzisiaj zrobione na lotnisku.
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
, moim zdaniem. Ale o tym trochę później. Plusem jest to że wyważył się bez balastu dodatkowego - środek ciężkości wyliczony z programu to 83-100 mm od KN. Wyważałem na 83/85 mm. Silnik Ray 2826 , regulator 20A, pakiet 2S 1300mAh, śmigło/łopatki 10x6, serwa Kavan 9g. Kadłub oklejony Koweralem, skrzydła do dźwigara folia Kavan pomarańczowa, dalej Vlies. Stateczniki Vlies pomarańcz to japonka.