Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

forum.aerodesignworks.eu
Dzisiaj jest 28 mar 2024, o 13:56

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 10 lis 2013, o 16:06 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 kwie 2012, o 19:55
Posty: 489
Lokalizacja: Warszawa
Ten rysunek świadczy o tym jaki Salamandra Wacława Czerwińskiego miała wpływ na rozwój szybownictwa
Załącznik:
SALAMANDRA.JPG
SALAMANDRA.JPG [ 62.5 KiB | Przeglądany 7310 razy ]

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lis 2013, o 15:49 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 3 kwie 2013, o 13:14
Posty: 571
Lokalizacja: Warszawa
Tak samo jak Milo, otrzymałem z Muzeum Lotnictwa Polskiego zgodę na publikację zdjęć Salamandry, które od nich otrzymałem. Przejdę do konkretów:
Pierwsze trzy zdjęcia to są te, które otrzymałem z MLP w Krakowie:
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 221.93 KiB | Przeglądany 7284 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 185.71 KiB | Przeglądany 7284 razy ]

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 152.02 KiB | Przeglądany 7284 razy ]

Poniższe zdjęcie jest powiększeniem poprzedniego, czyli Salamandry ocalałej z zawieruchy wojennej, z oznakowaniem Instytutu Szybownictwa (info od Milo - dzięki wielkie :) )
Załącznik:
is.jpg
is.jpg [ 146.86 KiB | Przeglądany 7284 razy ]

Pozostałe zdjęcia wygrzebałem sam ze zbiorów MLP:
Załącznik:
4.JPG
4.JPG [ 249.1 KiB | Przeglądany 7284 razy ]

Załącznik:
5.JPG
5.JPG [ 108.51 KiB | Przeglądany 7284 razy ]

_________________
Pozdrawiam :)
Paweł
SAM 18-016


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lis 2013, o 17:32 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 3 kwie 2013, o 13:14
Posty: 571
Lokalizacja: Warszawa
Dodam kilka słów odnośnie Salamandry, które otrzymałem od Tadka "tabul-a":

Egzemplarz uratowany (z przed wojny - mój dopisek
) pochodził z 1937 r. i miał nr fabryczny 41. Po wyremontowaniu w 1945 r. szybowiec otrzymał znaki SP-139 i został oblatany. W marcu 1947 r. Wyprodukowano pięć egzemplarzy nadając im numery fabryczne 001-005 i znaki SP-320 do SP-324. Były to pierwsze szybowce zbudowane po wojnie w warsztatach IS. Pomalowane były na kolor kremowy, a powierzchnie płócienne były tylko cellonowane. Były nieco ulepszone i zmodyfikowane technologicznie tak, że ciężar wzrósł z 110 do 120kg. Jeśli chodzi o przyrządy to wiem tylko o seriach powojennych. Wyposażono je w prędkościomierz do 150 km/h, wysokościomierz wyskalowany do 1 km z okienkiem na na następne km i wariometr do 10 m/s ( 0 na godzinie 9 tej, + 5 m/s na godz. 12 i 10 m/s na godz.15 i minus odwrotnie). Przyrządy te były poniemieckie. W późniejszych seriach stosowano już przyrządy polskie.

I dalej:

Znaki rejestracyjne były malowane na czarno. Dane uzyskałem z książki "Konstrukcje Lotnicze PL" no i trochę z pamięci, bo latałem na Salciach. Aha, na kursie szybowcowym Salamandry nie posiadały przyrządów. Latało się na tzw. "łezki" (ocena prędkości... po SG-38 :lol: )

Mam nadzieję Tadziu, że nie masz mi za złe tego lekkiego "przeredagowania" Twoich tekstów ;)

_________________
Pozdrawiam :)
Paweł
SAM 18-016


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lis 2013, o 23:12 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 7 maja 2013, o 18:28
Posty: 245
Lokalizacja: Katowice
Absolutnie, nie Pawle ;) Mogłem przecież tą informację umieścić śmiało w poście dla wszystkich.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 9 sty 2014, o 23:59 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 9 sty 2014, o 18:42
Posty: 1
Lokalizacja: Warszawa
Przedwojenna Salamandra nr fabr. 41, po wojnie SP-139, rozbita w Goleszowie 21 sierpnia 1948 roku.

Edytowane przez Paweł:
Za zgodą autora (Salgol) pozwoliłem sobie na przedstawienie tematu - poza dostępnością załącznika - w formie pisanej ;):

Salamandra SP-139

Wśród wielu arcyciekawych materiałów ADW dot. szybowców Salamandra jest również odniesienie do zachowanego (potajemnie przechowanego) przedwojennego egzemplarza tego szybowca nr fabr. 41, który po wojnie otrzymał znaki SP-139 i był użytkowany w szkole szybowcowej na górze Chełm w Goleszowie.
I właśnie tak się złożyło, że jako uczestnik podstawowego szkolenia szybowcowego w Goleszowie (turnus sierpień-wrzesień 1948 roku), byłem (prawie) świadkiem smutnego końca tej Salamandry w dniu zakończenia poprzedniego turnusu, 21 sierpnia 1948 roku, a jej szczątki do tej pory z pietyzmem przechowuję (załączam zdjęcie).

A jak wszedłem w posiadanie tych szczątków ?
Szczegóły wyjaśnia moja poniższa notatka, którą inż. Adam Skarbiński zamieścił w swej książce „Dzieje lotnictwa na Podbeskidziu 1932-2000” (wyd. BBB 2002, str. 215):

Z turnusem lipcowym związane są dzieje poczciwej, przedwojennej Salamandry, która przetrwała czas wojny w Goleszowie. Miała ona znaki rejestracyjne SP - 139. Takie wspomnienie o niej zachował pilot J. Krasicki (autor tego tekstu):
Została udostępniona do lotów uczestnikom turnusu lipcowo - sierpniowego w ostatnim dniu ich pobytu, tj. w dniu 21 sierpnia 1948 roku, przed samym wyjazdem ze szkoły, gdy byli już w swoich cywilnych ubraniach po zdaniu mundurów SP. Nie powiódł się lot Arturowi Woźniakowi z Mińska Mazowieckiego, który około godziny 11.05 rozbił tę Salamandrę na północnym lądowisku, wychodząc z kraksy bez szwanku. Samego wypadku nie widziałem, bo byłem w hangarze i o jego przebiegu nic nie mogę powiedzieć, dopiero poruszenie na starcie sprawiło, że wybiegłem i ujrzałem rozbity szybowiec daleko na lądowisku. Już grupa szykowała się do odjazdu i Woźniak (który tymczasem znalazł się na górze) poprosił, bym pobiegł do szczątków szybowca i przyniósł mu - na pamiątkę - kilka fragmentów Salamandry. Gdy zadyszany wróciłem na górę z paroma kawałkami sklejki i płótna - samochód z byłymi junakami już odjechał i nie zdążyłem wręczyć Woźniakowi tych pamiątek.


I w ten sposób pamiątki zostały u mnie (tj. J. Krasicki)
Załącznik:
Resztki Salamandry SP-139.JPG
Resztki Salamandry SP-139.JPG [ 95.19 KiB | Przeglądany 7111 razy ]

Inskrypcja na listewce z Salamandry podaje: „r.1935”, teraz można to uściślić - fachowe źródła, też inż. Skarbiński, podają rok produkcji tego egzemplarza: 1937 (nie 1935; prototyp oblatano w roku 1936).
Błędne są zatem spotykane podpisy pod zdjęciami Salamandry SP-322:
że to zachowany (= przedwojenny) szybowiec ex SP-139.
Salamandra SP-322 była jednym z pierwszych pięciu egzemplarzy (SP-320 do 324) wyprodukowanych PO WOJNIE (w 1947 roku) w warsztatach Instytutu Szybownictwa (stąd na ogonie emblemat IS) wg rysunków sporządzonych w 1946 roku na podstawie pomiarów Salamandry SP-139.

J. Krasicki I / 2014

To tyle co Salgol napisał w tym poście. Jednak równie ciekawe informacje otrzymałem od niego na PW, które - też za jego zgodą i aprobatą - pozwalam sobie przytoczyć w niezmienionej formie:

Kawałki Salamandry odrywałem na pewno ze skrzydła - m.in. kawałek żebra i kawałek płótna z czarnym fragmentem numeru rej.
Ten kolorowy fragment - to albo z kesonu, albo z kabiny: tak właśnie ta Salamandra była pomalowana (kolor jakby brązowo-pomarańczowy). Płótno oczywiście bezbarwne, czyli cellonowane. O wyposażeniu nic nie mogę powiedzieć, sądzę, że miała trzy przyrządy: prędkościomierz, wysokościomierz i wariometr.
Jeżeli chodzi o wojenne losy tej Salamandry: była ukryta w Godziszowie, bardzo blisko goleszowskiej góry Chełm. Inż. Skarbiński w cytowanej przeze mnie książce pisze (str. 205): "W Godziszowie, początkowo ukrywana u gospodarza Kobieli spod góry szybowiska, a następnie przeniesiona obok, do gospodarza Cieślara przetrwała wojnę Salamandra. Rozłożona na części, była ukryta między snopkami."


I jeszcze jeden post Janusza:
Do filmu PIERWSZY START L.Buczkowskiego wiele scen kręcono w 1950 roku w Goleszowie. Na załączonym kadrze z tego filmu jest Salamandra SP-629; to jedna z dwóch nowiutkich Salamander 48 (druga była SP-630), jakie z zakładów w Jeżowie przyjechały do Goleszowa wagonem towarowym i 14 września 1948 roku byłem w grupie, która dostąpiła zaszczytu pomocy w przewożeniu tych szybowców samochodem ciężarowym Szkoły ze stacji kolejowej na górę.
Inż. (obecnie już dr) Andrzej Glass twierdzi (w "Konstrukcje lotnicze Polski Ludowej" WKiŁ 1965, str. 34), że Salamandry 48 i 49 były malowane na pomarańczowo (czyli jak np Muchy 100), ale o ile ja pamiętam, obie te Salamandry były z całą pewnością kremowe.
Załącznik:
PIERWSZY START, też Franciszek Kępka sr.pdf [224.11 KiB]
Pobrany 580 razy



Pozdrawiam
Salgol



Można tylko Koledze Salgol podziękować za te informacje. Naprawdę wielki ukłon w jego stronę!


Załączniki:
Salamandra SP-139.doc [1.14 MiB]
Pobrany 567 razy
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sty 2014, o 20:47 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 mar 2013, o 15:49
Posty: 43
Lokalizacja: Libiąż
Za zgodą Pana Zbigniewa Matlaka wstawię parę zdjęcie Salamandry. Szybowce te latały w Libiążu.


Załączniki:
Obraz 016.jpg
Obraz 016.jpg [ 89.6 KiB | Przeglądany 7082 razy ]
Obraz 013.jpg
Obraz 013.jpg [ 120.61 KiB | Przeglądany 7082 razy ]
Obraz 009.jpg
Obraz 009.jpg [ 99.07 KiB | Przeglądany 7082 razy ]
Obraz 010.jpg
Obraz 010.jpg [ 34.1 KiB | Przeglądany 7082 razy ]

_________________
Pozdrawiam Wojtek
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group