Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Samolot w układzie latającego skrzydła, skonstruowany przez braci Horten.
Wpisał się w projekt 3x1000 (zasięg: 1000 km, prędkość: 1000 km/h, udźwig uzbrojenia do 1000 kg)

Krótki opis można jak zwykle znaleźć w Internecie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Horten_Ho_229

Wstyd się przyznać, ale projektuję ten model już kilka lat. Najpierw był problem z doborem profilu.
Znalazłem nawet super arkusz kalkulacyjny autorstwa Marko Stamenovica - super narzędzie, i wiele włożonej pracy przez Marko, ale model poddany analizom najpierw 2D, a potem 3D nie prezentował dobrych charakterystyk.
Nie można się również wzorować na profilach oryginalnych - dostępne w publikacji: HORTEN Ho-229 SPIRIT OF THURINGIA. To chyba najlepsza monografia na temat tego samolotu.

Rysunek z HORTEN Ho-229 SPIRIT OF THURINGIA.

Można by odwzorować (i tak zrobiłem) z powyższego rysunku, ale również bez rewelacji.
Dlaczego? Wszystko przez Liczbę Reynoldsa. Dla dużych Re charakterystyki są dobre, ale nie dla małych, czyli dla modelu.

Ostatecznie padło na profil EPPLER 625, który został przeze mnie zmodyfikowany
To co widać, to analiza 3D modelu bez końcówek skrzydeł. Z końcówkami będzie miał rozpiętość 2m.
Masa - myślę, że max 6 kg, liczyłem na 5,5 kg.

Kolejna mozolna praca, to wyznaczenie zwichrzenia skrzydła. Oryginał miał ok 1,7 stopnia, ale prędkość maks ponad 940 km/h.
Tu aby model miał jakiekolwiek znośne charakterystyki wyszło zwichrzenie nieliniowe (8,2 stopnia) - rozkład jak poniżej.
Szybowce braci Horten miały zwichrzenia tej wielkości.


Ostatecznie udało się zaprojektować w miarę aerodynamicznie



Teraz tworzenie planów. Tutaj też mała porażka - nie jestem zbyt dobry w projektowaniu 3D.
Początki były w SketchUp (dostałem na prezent), ale za dużo błędów przy przenoszeniu do CAM na frezarkę CNC.

Projektuję na nowo we FreeCAD (trochę to trwało zanim go w jakimś tam stopniu opanowałem) Fusion jakoś mi nie leży.

Tak wygląda z zewnątrz:


A tak wnętrze:


Aby zachować zwichrzenie planuję bazować żebra na dwóch rurkach węglowych o średnicy 8 mm, podpartych na "grzebieniu"

Próbowałem też frezowania - wygląda nie najgorzej, ale to z opcji "Kuczupa" (trochę się rozjechały wymiary przy migracji pomiędzy różnymi programami)


Budowę planuję rozpocząć w lato przyszłego roku. Kończę wówczas projekt, i myślę, że pliki do frezowania będą też gotowe.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Zapowiada się bardzo ciekawie, kibicuję i czekam na więcej

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Podwozie przednie
No jest go trochę. Koło przednie wypełnia w pionie całą przestrzeń "kadłubową"


Zrobiłem wstępnie coś takiego, ale na koło o średnicy 4 cale (niemakietowo), powinno być o średnicy 120 mm, ale trudno kupić, idzie koło o średnicy 5 cali (127 mm)
Będę robił nowy widelec.



Tak działa kinematyka


Wygląd podwozia z kołem o średnicy 101 mm



Z większym kołem

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Piękny model, kibicuję

To podwozie rozumiem że jest prototyp? dla 6kg modelu to raczej musisz użyć troszkę trwalszych materiałów. Mnie to wygląda na wydruk z PLA.

To jest prototyp, i faktycznie wydruk z impact PLA.
Nie jest takie "niesolidne" testowałem go - obciążenia statycznego wytrzymało 20 kg.

Najsłabszym elementem jest widelec. Wersja drukowana nie wytrzyma zbyt wielu cykli lądowań.
Ale i tak jest do zmiany bo będzie większa średnica koła.
Najprawdopodobniej wydrukuję formę do widelca i zrobię go z rowingu i żywicy.
Będzie trochę zabawy, bo forma będzie trójelementowa.

"Cylinder" będzie drukowany - tak jak ten na zdjęciu, w środku ma tulejkę mosiężną.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Takie rozwiązanie może się sprawdzić, ciekawe jest to nietypowa konstrukcja także przecierasz szlaki:).

Pozdrawiam i kibicuję.

Dzięki,
Nie przecieram szlaków. Lata takich modeli kilka. W Niemczech nawet z dwiema turbinami, dość słusznej rozpiętości.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

To ma być "jet" czy napęd tunelowy? Przy takiej masie sam jestem ciekawy tego zespołu napędowego. Z otwartym podwoziem to paskudztwo. Z zamkniętym już całkiem ,całkiem nieźle wygląda .
Uzupełnij profil bo zaraz admin się upomni.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Napęd EDF.
Co do podwozia - no cóż, takie miał.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Witaj. Z ciekawością będę śledził projekt

_________________
Pozdrawiam Roman