Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Cały czas mi ten szybowiec chodzi po głowie. Piękna sylwetka kadłuba z "foczymi" kształtami. Zefir 3 ze statecznikiem pionowym już nie ma tej finezji. Na razie wstępnie go rozrysowałem. Przy tych proporcjach może poleci. Myślę, że starczy mi samozaparcia aby i ten projekt sfinalizować . Na razie muszę nadrobić zaległą "Muchę" i w tym sezonie trochę polatać. Ostatnio zdrowie mi mocno zaszwankowało i musiałem się pozbierać.

Mało jest zdjęć w internecie. To znalazłem w Fotograficznym Rejestrze Szybowców:
Korci mnie aby w formie eksperymentu wykonać klapy na całej długości prostokątnej części płata. Nie wiem jaki profil skrzydła zastosować . Nie wszystkie profile tolerują klapy.
Przy skośnym stateczniku pionowym kombinuję, aby dać dodatkowo dźwignię aby prawidłowo pracował ster. Przełożenie pod kątem prostym.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Bardzo mi się podoba ten szybowiec i też się do niego przymierzałem
Po wrzuceniu danych w arkusz kalkulacyjny i założonej masie 1200g, podstawowe parametry:

• Pow. płata: 39,2 dm²
• Obc. pow.: 30,5 g/dm²
• Wydłużenie 11,4
• Wsp. stateczności podłużnej A: 0,62

Wg mnie, trochę zbyt duży statecznik poziomy. Ze skali, te 600mm statecznika to więcej niż część prostokątna płata - będzie wyglądać nienaturalnie. Gdyby zrobić statecznik o rozp. 470 mm i cięciwach 125/85 mm wsp. stat. podłużnej A wyniesie 0,44 - jak dla mnie wystarczająco.
Jeśli chcesz to przeskaluję Ci rysunek tak, abyś poglądowo miał zachowane proporcje wymiarów.

Klapy do lądowania - super sprawa Z doświadczenia, mogę polecić SD7037 na części prostokątnej oraz SD7032 na końcówce. Dodatkowo pokusiłbym się o zwichrzenie geometryczne - modelu zapewne nie wprowadzisz w korkociąg
Zastanów się czy by nie ukryć cały napęd w kadłubie coś jak poniżej: Dźwignie można wykonać z laminatu (płytki drukowane), krótki popychacz z pręta z "zetkami". Jak prawidłowo się wykona można praktycznie wyeliminować luzy. Jak będziesz chciał, to rozrysuję Ci dokłądnie elementy w zależności od ilości miejsca w kadłubie.

Piękny szybowiec i z bacznością będę obserwował .
Moim zdaniem waga 1,2 kg do lotu przyjęta przez moleja jest nie do osiągnięcia. Raczej stawiał bym coś pod 1,5 kg a może i więcej. Klapy są dobrym pomysłem tylko czy się opłaca . Jeżeli dwa serwa dodatkowo w płatach to mamy większy ciężar. Z moich doświadczeń wynika ok 20 gram więcej, w dodatku za SC. Kiedyś analizowałem klapy w easy /Jaskółka/ i wydaje mi się sensownym rozwiązaniem jedno serwo w kadłubie, tylko transmisja napędu ... Współczynnik A 0.44 jest ok, też bym w taki celował. Napęd sk to ten sam problem co w Foce, jestem w trakcie wymyślania takowego i skłaniam się ku rozwiązaniu Mirka. Mam wielkie obawy aby chować napęd całkowicie w kadłubie, brak dostępu.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Dzięki za podpowiedzi. Statecznik poziomy rzeczywiście mogę pomniejszyć. W oryginale w wersji A akurat właśnie powiększano. Nie wiem jak z wielkością pionowego. Może też go trochę pomniejszę. Po rozrysowaniu kadłuba na kartce okazało się, że będzie to prosty model w budowie . W zasadzie tylko balsa i sklejka w centropłacie. Wzdłuż dwie listewki sosnowe. Wymiary lekko poleciały. Przekrój kadłuba będzie chudszy (65 mm). To co na rysunku to kształt bez pokrycia. Co do klap będę myślał o napędzie jednym serwem umieszczonym w kadłubie.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Czy przekroje kadłuba na twoich rysunkach są zmienione celowo, bo w materiałach, które znalazłem w necie wyglądają nieco inaczej ?
Tu podpatrzyłem plany:
http://www.samolotypolskie.pl/uploads/P ... efir_2.jpg
Pozdrawiam Mirek

_________________
Miras Siemiatycze

Tak. Oczywiście, że tak. Szybowiec był klasy otwartej o dużym wydłużeniu skrzydła. Przekrój kadłuba w kształcie pełnego jaja bardzo ładnie wtedy do niego pasował. W przypadku naszych modeli "easy" już nieproporcjonalnie wyglądają skrzydła. Przekroje kadłuba też nie do końca są zgodne z oryginałem. Tutaj chcę zmniejszyć ciężar. Może go trochę wyprowadzę do chudego jajka. Model jest po prostu upodobniony do oryginału. To nawet nie jest ćwierć makieta. W locie ma wyglądać fajnie i przede wszystkim cieszyć oko. Taka jest idea tego działu.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Ok, rozumiem, to celowe zmiany.
Życzę powodzenia w budowie, tego ciekawego modelu.
Mirek

_________________
Miras Siemiatycze

Mirku, a nie zbytnio "skróciłeś" mordkę? Tak optycznie to wychodzi, że powinno być ciut ponad dwie cięciwy. Chyba że to też celowe .

_________________
Pozdrawiam
Paweł
SAM 18-016

Też kiedyś analizowałem temat ale u mnie wygrało rozwiązanie z dwoma serwami. Mniejsze luzy, brak niedogodności z podłączaniem i rozłączaniem napędu. Nie wystają popychacze ze skrzydła czy kadłuba. Wystarczy dodatkowy przewód sygnałowy do serwa klapy - wszak zasilanie idzie już do lotki a wtyczkę do lotki i tak musimy podłączyć.
Zawias na klapie na dolnej krawędzi (taśmy klejącej) i lotka wychylana tylko do dołu o przynajmniej 60° - coś podobnego jak tutaj.
Jeśli dobierzemy odpowiednie długości dźwigni, nie trzeba będzie żadnych regulacji. I tak nie będzie dostępu do dźwigni kątowej. Ale to kwestia preferencji.
Im mniejsza odległość od płata do noska, tym więcej trzeba będzie balastu. Zwłaszcza w wersji czysto szybowcowej. Jeśli nie będziesz wydłużał kadłuba - rozważ przesunięcie płata nieco do tyłu.

To przecudny szybowiec.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.