Witam wszystkich.
Jako nowy użytkownik chciałbym napisać kilka słów o sobie.
Od dziecka interesowałem się ogólnie pojętym modelarstwem - ta przypadłość zaczęła się w wieku około 7 lat. Zaraził mnie starszy brat sklejający "małe modelarze". Po krótkim czasie zakażenie sięgnęło apogeum i sam złapałem za nożyczki i tak jakieś 10 lat. W między czasie fantazje dziecka podsycały książki W. Schier-a "Miniaturowe lotnictwo" i W. Niestoi "Zdalnie sterowane modele szybowców" oraz kilka innych pozycji z tzw. białej serii. Wywarły one na mej psychice poważne piętno ...
Dalsze przygody około wieku 20 lat to zakup pierwszej aparatury Hitec, silnika spalinowego os max, wszak "Wicherki" lubią mieć pilota. Co z tego że były niemal jednorazowe
Po kilku - około 5, rozczarowaniach stwierdziłem że jednak latanie to nie dla mnie
. Silnik spalinowy trafił do kadłuba łodzi, napęd miał być śmigłowy a skręcanie na sterze - konstrukcja zaczęła brać wodę na środku kanału przez otwór na zbiornik paliwa w pokładzie ...
Tak to właśnie doszedłem do wniosku że powinienem się zająć u-boat-ami ...
Dalej miałem przerwę około 10 lat, aparaturę sprzedałem wraz z wszystkim co zostało za bezcen...
To było z 15 lat temu teraz chciałbym spróbować wrócić do lotnictwa.
Liczę na wsparcie kolegów z Elbląga
Pozdrawiam wszystkich