Wkleiłem wręgi podwozia. Nad przednią pół wręgą, wkleiłem również pół wręgę pod lekki skosem. Widać to na poniższym zdjęciu
Załącznik:
163.JPG [ 38.04 KiB | Przeglądany 10113 razy ]
Statecznik poziomy pływający będzie demontowany dla łatwiejszego transporty szybowca. Wykonałem "na partyzanta" sanki do których przykręcany będzie statecznik śrubą poliamidową. Statecznik trzyma się pewnie dzięki połączeniu kształtowemu i wypustków w tylnej części sanek. Jednakże dołożyłem na samym końcu kolejną śrubę w tylnej części - na wszelki wypadek. Gdyby stało się coś tylko z jedną śrubką/nakrętką/mocowaniem - odpadłby poziomy a skutek tego oczywisty
Pręt węglowy będzie na końcu przyklejony do wystającego elementu w górnej części statecznika pionowego. Dzięki temu mam dwa punkty obrotu, oddalone od siebie (rurki z laminatu) a podparcie "sztywne" jest na środku - całość jest stabilna.
Załącznik:
164.JPG [ 25.65 KiB | Przeglądany 10113 razy ]
Powyższe mocowanie miało być inne - ze statecznika poziomego miał wystawać trzpień z otworem. Trzpień miał wchodzić do statecznika pionowego i w nim miała być wkładana oś obrotu. Jednakże wykonanie tego bez luzów, w moich warunkach, byłoby praktycznie niemożliwe. Próbowałem nawet łożyska z wentylatorów wraz z ich wałkami - niby na małym ramieniu prawie nie czuć luzu ale na końcówce, 250 [mm] dalej to już inna bajka.
Przyszedł czas na wklejenie elementu na którym będzie osadzony statecznik poziomy. Wykonałem go z 2 warstw sklejki + balsa w środek (dla odpowiedniej szerokości). Całość pokryłem tkaniną i wrzuciłem do worka podciśnieniowego aby tkanina dobrze przylegała. W górnej części elementu wykonałem otwór na pręt węglowy sanek. Po założeniu sanek i statecznika poziomego - wkleiłem element na żywicę
Załącznik:
165.JPG [ 54.38 KiB | Przeglądany 10113 razy ]
Całość poziomowałem wzrokowo i poziomicą (przydała by się dłuższa). Na stateczniku przymocowany pręt kwadratowy - dla ustawienia osiowości. Dodatkowo, dla pewności mierzyłem odległości od końcówek skrzydeł do końcówek statecznika.