Sławek mnie trochę zmotywował do popchnięcia wątku...
2 dni temu wziąłem się za kopyto i:
Załącznik:
320.JPG [ 310.81 KiB | Przeglądany 3074 razy ]
po kolejnych 3 roboczogodzinach:
Załącznik:
321.JPG [ 287.91 KiB | Przeglądany 3074 razy ]
Po kolejnych poprawkach, usuwaniu drobnych rys, wygładzaniu powierzchni i 5 godzinach pracy nałożyłem podkład:
Najtrudniej było wyprowadzić powierzchnie wklęsłe, a tę na spodzie maski (przy wlocie powietrza) głaskałem papierem chyba z osiem razy...
Załącznik:
322.JPG [ 273.96 KiB | Przeglądany 3074 razy ]
Załącznik:
323.JPG [ 274.85 KiB | Przeglądany 3074 razy ]
Po wyschnięciu podkładu poszły 3-4 cienkie warstwy lakieru akrylowego:
Załącznik:
324.JPG [ 325.68 KiB | Przeglądany 3074 razy ]
Załącznik:
325.JPG [ 343.91 KiB | Przeglądany 3074 razy ]
Jak już lakier wyschnie zamierzam go wypolerować specjalną pastą, aby był idealnie gładki.
W międzyczasie wyciąłem formatkę na odformowanie obu połówek kopyta.
_________________
A positive anything is better than negative nothing