Bardzo fajne projekty. Jestem pod wrażeniem jachtu, naprawdę :O Po początkowych eksperymentach z drukowaniem modeli dałem sobie spokój. Ludzie robią to z sukcesem. Ba, nawet są firmy żyjące ze sprzedaży projektów, ale dla mnie było to zbyt irytujące. Ostatecznie drukarka służy do wytwarzania narzędzi używanych przy składaniu modeli (szablony, wzorniki kątów itd.) oraz detali mocujących, ozdobnych czy innych, takich jak zawiasy, zamki, winglety do szybowców i tyle. Wolę wykonywać modele z drewna czy laminatu. Do rysowania/projektowania różnych narzędzi DSM nadaje się dosyć dobrze. Jest łatwy w użyciu, chociaż momentami efekty przesunięcia czy rozciągania obiektu przyprawiają o zawrót głowy. Wychodzą jakieś takie "uszy", "wąsy" i inne nie wiadomo skąd i dlaczego. Bardzo brakuje mi takiej opcji, jak mają bardziej zaawansowane CADy, to znaczy - stawiamy obiekt płaski, w pewnej odległości drugi, a program sam transformuje bryłę od jednego drugiego obiektu. Można to sobie wyobrazić jak projektowanie skrzydła na podstawie skrajnych żeberek. Niestety... W realnych warunkach, jeśli nie wyłoży się konkretnej kasy na program do projektowania 3D, to trzeba korzystać z darmowych narzędzi, które są takie sobie, albo nadrabiać umiejętnościami i wyobraźnią.
|