Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Rozumiem,
Dzięki za odpowiedź.
Jeszcze w poście o modelach swobodnie latających wspomniane było cos o minimalnej liczbie zawodników w rozgrywanych konkurencjach SAM.
Jeśli byłoby to faktycznie proponowane 6 osób, to na przykład ostatnie zawody w Elblągu, skądinąd mega fajne i świetnie zorganizowane to pozbawione zostałyby całej klasy Texaco, w pewnym sensie "królewskiej" kategorii (można się oczywiście nie zgodzić ). Pamiętam, że wystąpiło 4 lub 5 osób. Oczywiście, rozumiem że startować może nawet jedna osoba a chodzi o przyznanie tytułu ale wiadomo, w czym rzecz. Moja propozycja jest taka, że może warto byłoby pomyśleć o zamianie minimalnej liczby zawodników na minimalną liczbę modeli? Bo jeśli zakładając byłoby 4 uczestników i każdy połowa z nich miałaby powiedzmy po 2 modele to już robi się konkurencja i konkretna liczba lotów. Szkoda, żebyśmy zepchnęli Texaco gdzieś na boczny tor. Oczywiście to tylko moje poranne rozmyślania przy kawie ale można się nad tym zastanowić.
Marcin.

Tak. Takie rozwiązanie jest brane pod uwagę, zresztą kilka innych również. Wspomnę tylko o pomyśle zawodów pucharowych /coś jak w skokach narciarskich/, gdzie MP by były podsumowaniem poszczególnych turniejów i wyłonieniem "mistrza". No nie wiem: zliczanie czasów lotów, dodanie punktów za ocenę statyczną....itp.
Jednak należy o tym porozmawiać, dojść do rozwiązań którzy wszyscy zaakceptują. Generalnie chodzi o to aby startowało coraz więcej zawodników, aby klasy old stały się bardziej popularne, aby budowanie i latanie takimi modelami przyciągało nowych modelarzy. Dlatego między innymi zaproponowaliśmy lekkie "poluzowanie" regulaminów.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

O zawodach pucharowych rozmawiałem już kiedyś z Piotrem "Pieciu" ale jakoś tak tylko teoretycznie. I uważam, że to jest na prawdę dobry pomysł. poszedłbym dalej. Zaproponowałbym symboliczną, roczną składkę do udźwignięcia dla każdego. Wiadomo pomysł może wydawać się kontrowersyjny bo "jesteśmy znani" z tego, że organizacja SAM Polska jest otwarta dla każdego i nie ma żadnych opłat. Ale: Na przykład 50 zł w skali roku dałoby około 1500 zł budżetu. Można by było pokryć z tego pojawiające się koszty organizacyjne, których jak wiadomo nie da się uniknąć. Bo chodzi mi o to, że jeśli mielibyśmy spotykać się kilka razy w roku to obawiam się, że mogłoby zabraknąć chętnych do organizacji imprez właśnie ze względu na ponoszone koszty. Sam wiesz, byłeś organizatorem, podobnie jak Andrzej Prezes.

No to trzeba się spotkać i omówić.

Dobry pomysł. Ale kto będzie zbierał, kto będzie tym dysponował, pilnował, wypłacał na organizowane zawody a pod koniec roku, na przykład, będzie się z tych pieniędzy rozliczał. Wiem że ufamy sobie ale kasa to kasa.

Na ile edycji zawodów pucharowych możemy liczyć? Ile edycji przyjąć jako minimum? Ponawiam swoją propozycję którą zgłosiłem na zawodach w Elblągu. Rozgrywajmy zawody rangi MP, lub np pucharowe, oddzielnie dla poszczególnych klas. Szybowce , EG i elektrorubber razem w dwudniowym terminie osobno Texaco, retroPL i inne spalinowe w drugim. Łatwiej zorganizować, lepiej można polatać i może z większą ilością modelarzy.
To tylko propozycje i uwagi.
Na koniec jeszcze jedna uwaga. Mamy zarejestrowanych 24 członków, z tego aktywnych może z 10

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

No tak, racja co do składki - diabeł tkwi w szczegółach jak zawsze. Ale pomysł rozgrywania pucharu jest moim zdaniem jak najbardziej do szybkiego rozważenia. W SAM18Polska są dwie "kliki": szybowników i silnikowców - nie ukrywajmy tego faktu Więc można rzeczywiście rozegrać na przykład po dwa puchary jednych i drugich i na koniec centralna impreza typu MP. Każdy może sobie wybrać w jakiej chce startować i kiedy. Bo wydaje mi się, że spotkanie i zawody raz w roku to troszkę mało, a jeszcze jak nie dopisze pogoda to już klops. No i trzeba werbować, werbować!

Aha, jeszcze zapomniałem. Jeśli nie zdecydujemy się na rozgrywanie konkurencji modeli swobodnie latających to może rozegrajmy zawody modeli na uwięzi. Tu nie ma żadnego niebezpieczeństwa (oprócz promienia okręgu - ale od tego jest pomocnik) a loty na pewno wywołałyby wiele emocji i radości. No i przede wszystkim, podobnie jak w przypadku ff latalibyśmy modelami w niezmienionej formie, takimi, jakie były one oryginalnie! Pojawiały się już na forum propozycje przepisów i chyba są dobre. Taki prosty modelik każdy zbuduje w miarę szybko a linki przecież można jeszcze kupić albo nawet zrobić z linki wędkarskiej (nie żyłki), która jest cieniutka, mocna no o i przede wszystkim się nie rozciąga. 40 metrów w sklepie wędkarskim kosztuje koło 60 zł. Poza tym myślę, że nie będzie w razie czego problemu z użyczeniem linek z uchwytem przez kolegów modelarzy.

Nie ukrywamy tego, aczkolwiek można rozgrywać w dowolnych konfiguracjach klas. Z mojej strony to były tylko przykłady. W szybowcach jest najwięcej zawodników, dlatego uważam, że wypada więcej czasu poświęcić tej klasie.
Inną sprawą jest ilość i miejsce zawodów. Chyba powinny być znane daty poszczególnych pucharów, miejsce rozgrywania i powiedzmy na tydzień przed - po nadejściu zgłoszeń - podanie klas w jakich zawody będą rozgrywane.

Pełna zgoda.

Również nie widzę problemu.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Witam Kolegów !

W temacie konkurencji dp rozgrywania na zawodach. Możemy ogłosić wszystkie , a rozgrywać tylko te w których będą zainteresowani zawodnicy.

Piotr

_________________
SAM 18-018
Pozdrawiam serdecznie
Piotr