pepcio 11 pisze:
Nie wiem jednak jak poradzić sobie z konstrukcją (kształtem klapy) tak, aby podczas normalnego lotu nie było zaburzeń na spodzie profilu (zielone pole).
Raz jeszcze zaproponuję Ci wykonanie zawiasu na dolnej części klapy:
Załącznik:
01.jpg [ 21.63 KiB | Przeglądany 7549 razy ]
Nie ma wtedy problemu z zakrywaniem szczeliny. Jeśli nakleisz płócienną tasiemkę tak jak pokazałeś - to zapewne nie będzie ona wchodziła do klapy ale wystawała na zewnątrz.
Trwały zawias można wykonać z dobrej jakości taśmy bezbarwnej. Najpierw kleisz taśmę na spodniej warstwie, wywijasz klapę i kleisz od wewnątrz:
Załącznik:
02.jpg [ 19.32 KiB | Przeglądany 7549 razy ]
Trzeba również zwrócić uwagę na zachowanie serw podczas podłączania zasilania. Jeśli robią w pierwszej chwili obrót i wracają do pozycji neutralnej - trzeba zweryfikować to na serwie klap aby nie okazało się, że chce ją wyrywać (miałem tak w
Canguro).
pepcio 11 pisze:
Przemyślałem napęd klap jednym serwem i wykonam w
ten sposób.
Wiem że to tylko szkic, ale zwróć uwagę na długości dźwigni. Jeśli będzie
tak jak na szkicu (dźwignia napędu klap w centralnej części kadłuba dłuższa 5-krotnie niż ramię serwa) to przy obrocie serwa na poziomie 80°, na klapach będziesz miał tylko 16°!
Informacyjnie - sprawdzałem kiedyś zakres obrotu serwa Corona CS-939MG. Standardowy ≈82°, ustawienie pkt. końcowych w aparaturze (End Point) ≈116°, przy dodaniu jeszcze podwójnych wychyleń (Dual Rates) ≈124°.
pepcio 11 pisze:
...napęd klap... Na zasadzie wsuwanych języczków z blaszki w nacięte kołeczki sprzężone z klapami.
Koniecznie trzeba pamiętać aby oś obrotu mechanizmu w kadłubie pokrywała się z osią obroty klapy - inaczej nie będzie działać. Te blaszki muszą być stosunkowo grube, aby skuteczniej kasować luzy (oraz były wytrzymałe). Obawiałbym się sztywności takiego układu. W mojej opinii lepiej zrobić "kołyskę" w kadłubie - poglądowo tak by wyglądała:
Załącznik:
03.jpg [ 93.97 KiB | Przeglądany 7549 razy ]
Górne-środkowe elementy utwierdzone w kadłubie, w klapach kołki (może lekko stożkowe) wchodzące w odpowiednie otwory.
To tylko idea rozwiązania. Czy całość przeniesienia napędu będzie lżejsza i pewniejsza od dodatkowego serwa które waży 12,5g? Moim zdaniem nie, ale to będzie Twój model i Twoje wybrane rozwiązania konstrukcyjne. Tak czy inaczej chętnie wyrażę swoje zdanie, dobiorę długości dźwigni dla zadanych wychyleń lub innych rzeczy
PS. Czy dwie podłużnice w kadłubie będą wystarczające? Robiłeś taki kadłub/miałeś w rękach? Czy sztywność i wytrzymałość będzie wystarczająca? Nie twierdzę że nie ale warto o tym pomyśleć przed położeniem pokrycia