Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

forum.aerodesignworks.eu
Dzisiaj jest 28 mar 2024, o 14:13

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 1 sie 2017, o 19:43 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3694
Lokalizacja: Elbląg
Mam niewątpliwą przyjemność być "oblatywaczem" większości easy-modeli. Kilka zaprojektowałem lub brałem czynny udział w tym procesie. Modele latają, są cały czas użytkowane, co uważam za duży sukces, ale na przestrzeni tego okresu nasunęło mi się parę uwag co do ich konstrukcji. Uwagi bardziej pod względem aerodynamiki. Postaram się w kilku zdaniach opisać moje spostrzeżenia.... oczywiście jest to zaczyn do dyskusji i wymiany swoich obserwacji.
Baza wyjściowa. Polski szybowiec, którego model ma przypominać pierwowzór, z ograniczeniem rozpiętości do 2,2 m. Z czym się spotykamy? Po pomiarach planów oryginału i przeskalowaniu ich do zadanej rozpiętości, wychodzi, że płacik musi mieć ok 900/980 mm rozpiętości, cięciwy ok 200/60 mm. Ta ostatnia wartość jest nie do przyjęcia, więc powiększamy do 130/140 mm. Bardzo wydatnie powiększamy powierzchnię płata. Za tym idzie powiększenie statecznika poziomego, co przy krótkich/zasadniczo/ ogonach, max dwie cięciwy nasadowe od krawędzi spływu płata do krawędzi natarcia statecznika, powoduje zwiększenie masy całego ogona. Dalej. Krótkie przody modeli. Duża masa ogona, duży balast z przodu. Pomijam tutaj samo wykonanie części ogonowej... czasami jest za ciężko, idzie to in minus na ogólną masę gotowego do lotu modelu. Te wszystkie czynniki powodują, że mamy do czynienia z modelem o dużym obciążeniu powierzchni nośnej, trudnym w pilotażu, szybkim o dość wysokiej prędkości minimalnej.
Przykładem tutaj niech będzie Jaskółka i moja Mucha ter. Modele dość ciężkie, ale nie dlatego, że są zbudowane ciężko, tylko że mają krótkie mordki, potrzeba dużo ołowiu do wyważenia. Innym przypadkiem jest Puchacz. W nim jest powiedzmy wszystko ok, długi przód, relatywnie długi ogon, jednak wsadzenie serwa przy tak małym modelu w ogon i pełne stery spowodowały znaczny wzrost masy ogona, czyli dużo ołowiu w kabinie. Będę go budował. Bogatszy o doświadczenia z modelem Tomka, postaram się zejść z wagi ogólnej modelu.
O ile wydłużenie ogona i powiększenie powierzchni statecznika poziomego w sposób radykalny poprawia wartość wsp "A" i nie psuje znacząco sylwetki modelu to wydłużenie części przedniej szybowca zasadniczo nie wchodzi w rachubę. Kombinowałem z Muchą ter, w fazie projektowania, za każdym razem wychodzi jakiś "potworek" niewiele przypominający oryginał. No ale to easy, wszystkie chwyty dozwolone ;) . Jedynym modelem który odstaje od tej normy jest Kobuz. Wystarczyło trochę powiększyć poziom i reszta pozostała bez zmian, a model lata świetnie i stabilnie. Są jeszcze Lis i Bocian Mirka. W nich zmiany są bardzo głębokie. Moim zdaniem modele wyglądają dobrze i latają jeszcze lepiej. Jednak należało by zastanowić się jak poprawić własności lotne nie wprowadzając takich zmian.
Sugeruję aby starać się zminimalizować ciężar części ogonowej szybowca, bardzo radykalnie. Dotyczy to zarówno konstrukcji kadłuba jak i usterzeń. Maksymalnie lekko wykonywać płaty. Dla przykładu. Typowe płaty easy, np w Kumaku, ważą ok 160 g, gotowe do lotu, w Mirka Jaskółce ponad 200 gram, a są te same płaty, identyczne. Dlaczego taka różnica? Nie wiem, ale daje do myślenia.
Sugeruję również aby celować w wsp "A" wartości od 0,45 do 0,55.... moim zdaniem ok 0,5 jest idealnie. Starać się nie projektować monstrualnych poziomów i dokładnie przeliczyć powierzchnię pionowego.
Modele easy przeszły dużą transformację od fazy pomysły do obecnych modeli :) . Postarajmy się aby wszystkie latały poprawnie, nie dziedzicząc własności pierwowzoru. Jak zwykle jest gdzieś ten "punkt środkowy", nie psujemy sylwetki a stateczność jest zachowana....trochę dodać w ogonie, trochę zmniejszyć płacik /cięciwy/ trochę powiększyć poziomy, ale przodu nie ruszać i lekko budować. Taką mam receptę....chyba ;) .
Zapraszam do dyskusji.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2 sie 2017, o 10:03 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lut 2013, o 21:44
Posty: 739
Lokalizacja: Elbląg
No ale to easy, wszystkie chwyty dozwolone ;) .

I tego trzymajmy się. Wszystkie Twoje uwagi są trafne. Rzeczywiście trzeba przekonstruować ogony. Cały czas chodzi oto, aby odporne były na skręcanie i nie chrupnęły przy lądowaniu. Oczywiście muszą być jak najlżejsze. Problem jest w tym, że przy kryciu folią wichrują się. Delikatna konstrukcja strasznie kręci stery pod wpływem temperatury.
Wiadomo, że nie będą te modele nawet ćwierć makietami, ale widoku modelu w powietrzu podobnego do oryginału nie zastąpi żadna "dzida". Mnie ta zabawa podoba się. :D Dla bardziej ambitnych są makiety. Piękna sprawa. Zawsze je podziwiam. Jednak kraksa takim modelem może poważnie wpłynąć na psychikę budowniczego i oblatywacza. Tutaj w easy koszty są duuuużo mniejsze ;) .

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2 sie 2017, o 19:22 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lip 2014, o 07:56
Posty: 1703
Lokalizacja: Gdańsk
A ja wam powiem, że najlepsze są te kwadratowe :P :lol: .

Choć kończy się to po prostu mniejszą wagą ;)

Bekas - latał świetnie / długi ogon, duże stery - kadłub to cztery deski balsy, nic nie ważył.
Foka - bardzo prosta w pilotażu, - kadłub podobnie cztery deski balsy...
Oba modele wyważały się prawie bez ołowiu / Foka bez silnika potrzebowała 30 gram.

Kobuz tak jak pisał milo ogólnie miał dobre proporcje nawet po pomniejszeniu i od początku wychodził lekko.

Najgorzej miałem z Orlikiem, który miał 140 czy 160 gram ołowiu.... do tego małe cięciwy na końcówce i generalnie same problemy.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec :D
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2 sie 2017, o 19:45 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lut 2013, o 21:44
Posty: 739
Lokalizacja: Elbląg
I oto właśnie chodzi. Za bardzo poszliśmy w makieciarstwo :oops: . Do tego mamy dział pół makiety. Tam możemy poszaleć. Pół makieta, żeby jako tako wyglądała to musi mieć co najmniej 3 metry rozpiętości ;) . Nasze modele mają być proste w budowie, lataniu i naprawie. Dlatego pisząc w „Musze” o radykalnym przekonstruowaniu kadłuba wracam do koncepcji „Jaskółki’. Kadłub to deski (kwadrat) a przód będzie wyprofilowany aby ładnie wyglądała kabinka ;)

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2 sie 2017, o 20:50 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3694
Lokalizacja: Elbląg
Spokojnie Panowie :lol: . Cztery deski na kadłub.....taki był pomysł ;) na początku. Można zrobić równie lekko a zarazem bardzo mocno. Powiedzmy 4/5 wręg w ogonie, na eliptycznym obrysie (?), pokryte balsą 3 mm zeszlifowane do 2 mm, na to warstwa szkła....powiedzmy ok 40 g/dm^2, wszystko z umiarkowaniem i delikatnie. Podobnie został wykonany Kobuz. Efektem jest lekki kadłub, bardzo wytrzymały. Wierzcie mi, sprawdziłem to :oops: . Moim zdaniem można kilka wręg z ogona w Kobuzie easy usunąć a i tak będzie ok :D . Ale do rzeczy. Można nie na elipsach, ale na, powiedzmy, prostokąt a góra/dół półokręgi, i też będzie fajnie i dodatkowo możliwość wyprofilowania wszelakich przejść, kabinek itp. Ważne jest aby stateczniki robić lekko, jak najlżej.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 maja 2019, o 18:14 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lip 2014, o 07:56
Posty: 1703
Lokalizacja: Gdańsk
milo pisze:
Ważne jest aby stateczniki robić lekko, jak najlżej.

I to jest chyba kluczowe, trzeba budować lekko. Lekko nie zawsze znaczy delikatnie.

Osobiście wydaje mi się, że 'easy' jest po prostu dobrą formą. Są to modele praktyczne, cieszące oko, szybkie w budowie.
Czas pokazuje, że trochę ich powstaje, choć nie zawsze pojawiają się relacje z budowy...

Uważam, że trzeba kontynuować tą formę, choć sam wiem po sobie, że 'apetyt rośnie w miarę jedzenia'...
Mimo, że po głowie chodzą mi modele większe, na pewno jakiś 'easy' jeszcze popełnię :)

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec :D
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 4 maja 2019, o 20:40 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3694
Lokalizacja: Elbląg
"Easy" modele jak dotąd sprawdziły się, czasami lepiej, czasami gorzej. Więc logiczną jest ich ewolucja. Jednego nie zmienimy. Rozpiętość. Reszta może być zmodyfikowana. Po analizie "moich" easy, przyszedł mi głowy jeden pomysł. Jeżeli budujemy model z "czterech desek" należy zmieniać grubość balsy. Powiedzmy, w przedniej części 4 mm, przechodząca w 3/2 mm w ogonie. Myślę, a właściwie jestem pewien, że wydatnie zmniejszymy masę bez szkody na wytrzymałość. Choć wydaje mi się, że konstrukcja wręgowo-podłużnicowa z pokryciem listwowym /balsa/ jest bezkonkurencyjna.
Mam w planie "popełnić" jeszcze kilka easy, no bo są swoisto piękne :lol: :D .

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 6 maja 2019, o 19:37 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Wykonałem prawie 20 lat temu model z zestawu o wymiarach jak w Easy. Kadłub o przekroju prostokątnym z balsy 2 mm, wzmocniony w przedniej części po bokach sklejką 0,6mm (do spływu skrzydła). Przeszedł ten model bardzo wiele, nawet pionowe wbicie w ziemię z 50÷80m. Kadłub jest nie do zdarcia! W modelu mam już kolejne skrzydła, statecznik ale kadłub ciągle ten sam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group