Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://forum.aerodesignworks.eu/ |
|
SZD-30 Pirat http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1359 |
Strona 3 z 3 |
Autor: | pepcio [ 22 lis 2016, o 17:41 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Dzisiaj przyjrzałem się dokładniej formatkom i chyba jest skucha Laser pociął je niewymiarowo Cięciwa powinna być pod 200 mm a jest pod 180 mm. Będę musiał trochę pogłówkować z pokryciem . W tym stanie procentowo profil to będzie żyleta Żeby przywrócić geometrię profilu to na pokrycie musiałbym dać balsę grubszą jak 1,5 mm. Załącznik:
|
Autor: | milo [ 22 lis 2016, o 18:47 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Wstrzymaj się, będę reklamował, faktycznie coś jest nie tak, pewnie źle wprowadził plik. |
Autor: | pepcio [ 22 lis 2016, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
„Pirat” nie jest już bezimienny. Jest nasz, aeroklubowy. Naklejki wykonane przez milo są perfekcyjne. Bardzo polecam tę usługę kolegom modelarzom. Budowa skrzydła trochę przesunie się w czasie. Nie ma pośpiechu. Cała zima przed nami. Załącznik:
|
Autor: | milo [ 22 lis 2016, o 21:03 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
pepcio 11 pisze: i chyba jest skucha Sprawa się wyjaśniła, dałem wióra okropnego. Miałem rozpoczęty plik z Piratem, gdy podałeś mi wymiary, to ja po prostu na już narysowanym działałem dalej, ale....no właśnie, nie zmierzyłem cięciwy.... u mnie była/jest 180, a miało być 200 mm. No cóż, jest "noc zakupów", "noc muzeów" to będzie i "noc z cadem" . Za dwa trzy dni zrobię formatki i wytnę. |
Autor: | pepcio [ 23 lis 2016, o 19:16 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Nie przejmuj się. Nie ma nic złego co by na dobre nie wyszło! Okurzyłem kadłub pół makiety i przy okazji zrobiłem żonie dobry uczynek, sprzątając na konto zbliżających się świąt szafę na której składuję modele Przyłożyłem oba kadłuby do siebie i muszę powiedzieć, że te nasze modele ”Easy” niewiele tracą na wyglądzie. Chcąc nie chcąc, przez przypadek, niebawem będę właścicielem dwóch „Piratów”. Te formatki na 180 mm może ktoś wykorzysta, budując następnego. Trzeciego budować nie będę! Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 23 sty 2018, o 19:10 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Czas "Pirata" kończyć. Zrobiła się stagnacja z "Muchą" (z przyczyn niezależnych), więc jest okazja aby wreszcie skrzydełka powstały. Jest przy nich jeszcze trochę roboty. Trzeba odciąć lotki i przygotować pod folię. Koncepcja mocowania uszu oraz serw zmieniła się od pierwotnej wersji. Miałem kłopoty konstrukcyjne z ustaleniem wzniosu. O tym i o mocowaniu serw później. Już jakoś model wygląda. Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 27 sty 2018, o 18:55 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Skrzydełko skończone. Pozostało oklejanie folią. Poszedłem na skróty i wykonałem mocowanie serw w centropłacie. Lotki pociągnąłem na całości i po wsunięciu końcówek płatów w bagnety będą spinane z serwem. Przed rozsunięciem zabezpieczają śrubki M3. W pierwszej wersji mocowanie końcówek miało być na drut stalowy, ale wcześniej przygotowane gdzieś te elementy zapodziały się. Czas budowy zrobił swoje i pamięć też. Jak to w starym dowcipie, dziadek pyta się wnuczka "Jak nazywa się ten Niemiec co wszystko mi chowa?". "Alzheimer dziadku, Alzheimer" odpowiada wnuczek. Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 2 lut 2018, o 14:49 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
W zasadzie model ukończony. Zostało jedynie połączenie napędów lotek. Jak to będzie wyglądało to pokażę po wykonaniu. Całość trafiła na wagę. Po wstępnym wyważeniu kompletnego modelu wyszło 1350 gramów. Przy powierzchni skrzydeł 38,5 dm² daje 35 g/dm². Nie wykluczone, że ciężar dojdzie do 1400 g. No cóż, serwo w ogonie robi swoje. Przy profilu MH32 wolny to on nie będzie. Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | ali1983 [ 2 lut 2018, o 18:19 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Super!!! Mirek kiedy bedzie okazja nim polatac? Prawdziwym Puchaczem i modelem Tomka juz lecialem. Prawdziwym Piratem nie bedzie mi dane wiec zostal mi tylko model. |
Autor: | pepcio [ 11 lut 2018, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Jak tylko będzie ciepło i sucho. Nienawidzę zimna. Próbowałem przed paru laty zastosować kurację szokową i wykąpałem się w przerębli ale to nie pomogło. Dla mnie basen morza śródziemnego lub Australia to mój klimat. Tylko do tej Australii to pioruńsko za daleko. Na fotkach pokazuję rozwiązanie napędu lotek. Wykonałem to przy demontowalnych końcówkach najprościej jak się dało. Lekko wystający napęd co prawda będzie dawał opór ale uważam ,że przy tym modelu będzie nieodczuwalny. Załącznik: Załącznik:
|
Strona 3 z 3 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |