Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://forum.aerodesignworks.eu/ |
|
SZD-30 Pirat http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1359 |
Strona 2 z 3 |
Autor: | Andrzej Klos [ 8 paź 2016, o 23:08 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
pepcio 11 pisze: Część centralna płata jak w oryginale.Mocowanie to dwa pręciki tytanowe plus śrubka M3.Tak samo jak MS-13 Bocian.Końcówki będą dopinane. pepcio11, Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem od "pręcików tytanowych" i metalowych śrub M3 byłyby kołki drewniane i plastikowa śruba np. M4- M5 (albo tylko 2-4 śruby plastikowe). Chodzi o to aby w czasie wypadku śruby zostały ścięte, skrzydło odpada do przodu minimalizując zniszczenia kadłuba. Jeśli zastosujesz metalowe połączenia, nawet w czasie niewielkiej kraksy możesz poważnie uszkodzić kadłub (i skrzydła). Oczywiście ma sens aby zabrać kilka śrubek na loty . Czołem A |
Autor: | pepcio [ 22 paź 2016, o 13:23 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Prace praktycznie zatrzymały się ze względu na brak materiałów . Aby zakleić kadłub muszę najpierw wkleić bowden do steru kierunku. Napęd steru wysokości wizualnie nie wygląda elegancko ,ale jest najprostszym wyjściem i myślę ,że skutecznym . Umieszczenie serwa w ogonie nie jest fajnym sposobem (wyważenie), ale wszystkie inne wcześniejsze wersje upadły, bo były bardziej skomplikowane. Całość będzie pomalowana w tym miejscu na czerwono i na czerwonym tle to nie będzie raziła zbytnio. Hak do holu też wypadł nieszczęśliwie i ze względu na kształt kadłuba musiałem go lekko skręcić z osi aby kółeczko mogło się swobodnie zsunąć. Statecznik poziomy razem z sterem wysokości wykonam konstrukcyjnie pod folię, aby był jak najlżejszy .Na razie całość z serwami bez statecznika poziomego i brakującego poszycia waży około 350 gramów. Nos jest już lekkuchno doważony . Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 29 paź 2016, o 09:59 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Sprawdziłem ster wysokości ze sterem kierunku na bezkolizyjność. Trochę w cz.górnej jest niższy, ale generalnie nie psuje wyglądu ogona . Mechanizm napędu też nie wygląda źle . Czekam teraz na wiadomości od "kooperanta". Zamierzam dokonać zakupu materiału w sklepie internetowym, ale nie wiem jakie listewki będą w skrzydle. Myślę, że na dźwigary tradycyjnie to będzie sosna 8x2. Ostatnio jak kupiłem takie listewki to wszystkie poszły do kosza. Źle były pocięte. Już dwukrotnie naciąłem się na zakupach. Raz to był totalny horror. I to na sporą sumę. Prawie dwa miesiące walczyłem ze sklepem. Nie będę wymieniał nazwy bo w końcu transakcja doszła do skutku. Podejrzewam, że wiele sklepów ma kłopoty z płynnością finansową, stąd te niespodzianki. Swoją drogą, możemy stworzyć dział, aby dzielić się w nim informacjami na temat zakupów w internecie . Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 11 lis 2016, o 18:51 ] | |||
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat | |||
Myślałem, że pochwalę się pomalowanym, gotowym kadłubem a tutaj kicha Jako że do tej pory nie skusiłem się jeszcze na laminowanie, to wykonałem to w sposób tradycyjny. Kadłub został pokryty w całości balsą 3 mm i przeszlifowany. Dostał dwie warstwy rzadkiego cellonu i warstwę grubego papieru japońskiego. Po przeszlifowaniu postanowiłem go pokryć lakierem poliuretanowym odpornym na zarysowania. Warstwa dekoracyjna to miała być biała emalia nitrocelulozowa. Kiedyś sprawdzałem i wiem, że z podkładem poliuretanowym nie gryzie się. Udałem się do sklepu i szukałem małego pojemnika 0,2 (Dragon). Nie było akurat takiego w sklepie, tylko 1 litrowe. Podłogi nie lakieruję. Taki pojemnik po otwarciu musi być w całości zużyty. Zakup był więc bez sensu. Uprzejma pani poleciła mi lakier Vidaron odporny na zarysowania do drewna w małym pojemniku. Podczas krycia pędzlem coś mi zaczęło nie pasować. Pięknie się rozkłada, niesamowity połysk i ten inny zapach. Kadłub został w piwnicy. Na drugi dzień patrzę, klei się jeszcze. Za puszkę i pod szkłem powiększającym czytam (w okularach nie dało się, taki maczek). Lakier alkilowy (???!!!). Dawniej nazywany ftalowym. Cały kadłub spieprzony! Położyłem na kawałeczku lakier nitro. Warzy się. No to mam problem. Tak to jest, jak uwierzy się kobiecie. A ja niemota, zamiast poczytać wcześniej na opakowaniu, buch za pędzel i do roboty. Biały i czerwony lakier nitro w tej sytuacji nie przydatny Czy lakier akrylowy można na to kłaść? Czy trzeba szukać alkilowego w sprayu? Kadłub teraz już wysechł (14 godzin). Jakbym budował model retro w naturalnym drewnie to wygląd byłby super. EDIT: Pogrzebałem w necie i teraz będę musiał popytać się w sklepach o te spraye alkidowe. Do akrylów stosują różne rozcieńczalniki. Nie wiem jak zareaguje ten podkład. Nie mam doświadczenia. Kiedyś w Lidlu widziałem BAUFIX. Te właśnie były alkidowe. W każdym razie jest nadzieja, że chyba to uratuję bo w sprzedaży coś tam jednak jest, jeżeli chodzi o kolory.
|
Autor: | milo [ 11 lis 2016, o 21:32 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Proponuję radykalne rozwiązanie..... zmyć ten lakier, np. spowodować aby się zważył, zeskrobać i pomalować na nowo. Tutaj zachęcam do podrzucenia do mnie, ja się nim już zajmę . Jeżeli zostawisz w takim stanie to będzie się to ciągnęło już za Tobą na zawsze. Wiem, znam takie klimaty, bo kiedyś popełniłem podobny błąd. Skończyło się skrobaniem i malowaniem na nowo . |
Autor: | pepcio [ 12 lis 2016, o 19:30 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Jako że kadłub trafił do zaprzyjaźnionego "zakładu renowacyjnego" , dla poprawienia humoru aby weekend nie był zmarnowany, okleiłem folią usterzenie . Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 20 lis 2016, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Uff! Kadłub wrócił z firmy „MILO PRODUCTION GLIDERS” (żart oczywiście!). Uratowany . Trafił w dobre ręce. Dla mnie rewelacja . Oceńcie sami. Praktycznie zostało przyklejenie „ozdóbek” na kadłubie (są już zamówione w powyższej firmie) i można przystąpić do budowy skrzydła. Załącznik: Załącznik: Ster kierunku przyklejam na stałe. Myślę, że takie wychylenie w dół steru wysokości wystarczy.(ponad 20 stopni). Chodzi o to, aby nie było kolizji ze sterem kierunku. Dźwignia będzie podcięta przy regulacji . Załącznik: Formatki także dotarły .Oj, zacznie się małe główkowanie przy budowie skrzydła . Nie mam na razie polimerowego „Soudalu” .W Elblągu tego kleju nie można kupić . Załącznik:
|
Autor: | mgr [ 20 lis 2016, o 19:03 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Pirat świetnie wychodzi Kadłub gotowy - skrzydła to już szybka i przyjemna budowa milo pisze: Ze znakami odbierzesz 66A, mam mały zapas . Teraz już wiesz czemu nie można go nigdzie w Elblągu kupić |
Autor: | ali1983 [ 21 lis 2016, o 02:11 ] |
Tytuł: | Re: SZD-30 Pirat |
Ladny elblaski Cu-mulusik. Pirat to moja milosc |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |