Forum modelarskie RC , projektowanie CAD
http://forum.aerodesignworks.eu/

Szybowiec "Mewa" 1936 r.
http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1320
Strona 9 z 13

Autor:  molej [ 4 paź 2017, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Kopyto pod limuzynę (oczywiście na tym jeszcze nie będę tłoczyć :lol: ):

Załączniki:
320.JPG
320.JPG [ 81.41 KiB | Przeglądany 10277 razy ]
321.JPG
321.JPG [ 78.73 KiB | Przeglądany 10277 razy ]
322.JPG
322.JPG [ 58.3 KiB | Przeglądany 10277 razy ]
323.JPG
323.JPG [ 96.48 KiB | Przeglądany 10277 razy ]

Autor:  Andrzej_P [ 6 paź 2017, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Ponieważ prawdopodobnie też będę potrzebował wydłużyć wał, mam taki pomysł, żeby zamiast sztukować oś wymienić ją na dłuższą.
Myślę, że jako oś można by wykorzystać wypychacz do form o odpowiedniej średnicy. Wypychacze są chyba twardsze niż oryginalne osie (mają 60-70 HRC) a takie rozwiązanie wykluczyłoby ewentualne niewyważenie w miejscu połączenia osi i jeden element do toczenia byłoby mniej.

Autor:  molej [ 9 paź 2017, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Masz bardzo dobry pomysł :D

Poza mniejszą ilością elementów do toczenia, sam korpus można znacznie uprościć. Zamiast toczyć rowek i stosować pierścień Segera, zastosować pierścień osadczy (DIN 705) blokowany wkrętem dociskowym, np. takim:
Załącznik:
324a.jpeg
324a.jpeg [ 20.83 KiB | Przeglądany 10191 razy ]

Całość wyglądałaby mniej więcej tak:
Załącznik:
324.png
324.png [ 10.89 KiB | Przeglądany 10191 razy ]


Materiał na oś nie musi się charakteryzować wysoką twardością. Ważniejsze jest aby miał wysoką granicę plastyczności Re (wytrzymywał zginanie). Nie wiem z jakiego gatunku wykonane są wały w silnikach modelarskich. Szukałem kiedyś długo takich informacji ale nie znalazłem pewnego źródła. Chciałem w końcu przebadać wał na zrywarce ale nie posiadam "starego".
W mojej opinii, wał powinien być przynajmniej w klasie 8 (Re=640 MPa), a lepiej zastosować stal przeznaczoną na tego rodzaju elementy (np. 40H, Re=780 MPa).
Poza wytrzymałością, wałek musi mieć też odpowiednią tolerancję wymiaru pod łożysko (np. h5). Dla średnicy wału silnika w modelu, tolerancja wynosi -0,005mm od wymiaru nominalnego.
Znalazłem wałki na prowadnice linowe, szlifowane, wykonane w tolerancji h6 (nadadzą się) ale mają granicę plastyczności (Re) na poziomie tylko 400 MPa. Z tego powodu zdecydowałem się na wykonanie przedłużenia z odpowiedniej stali i łączenie wałów.

Możliwe że wałki o takich właściwościach wytrzymałyby, ale ja nie byłem do końca przekonany. Jak wykonasz przedłużenie wału - podziel się doświadczeniem, będę wdzięczny :D

Autor:  Zdzisław [ 10 paź 2017, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Stosuję popychacze do form jako wały do silników. Nigdy nie miałem problemu. Czasami w silnikach są bardzo słabej jakości, jak były by z gwoździa ;) Moim zdaniem lepiej zrobić nowy wał jak toczyć przedłużacze. Szybciej i pewniejsze rozwiązanie

Autor:  molej [ 11 paź 2017, o 12:01 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Właśnie przeglądnąłem kilka typów wypychaczy do form wtryskowych. Niektóre gatunki stali mają Re>3000 MPa :o Chropowatość powierzchni bardzo dobra. Dostępne średnice praktycznie co 0,1 mm, dostępne są nawet wały drążone :o Coś pięknego :D
Jedyny minus to odchyłka wymiaru (też na minus ;) ) nieco większa niż zalecane pasowanie pod łożysko, ale można dodatkowo użyć kleju do osadzania łożysk. Zapewne i bez tego, żywotność będzie dla nas wystarczająca.
Gdzie najlepiej zakupić takie wypychacze?

Autor:  Zdzisław [ 11 paź 2017, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Ja kupuję w sklepie w Częstochowie, handlują stalą gatunkową na formy. Myślę że Wrocław też ma taki sklep.

Autor:  molej [ 15 paź 2017, o 14:39 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Kopyto pod limuzynę - ciąg dalszy:
Załącznik:
325.JPG
325.JPG [ 88.51 KiB | Przeglądany 10070 razy ]
Załącznik:
326.JPG
326.JPG [ 69.71 KiB | Przeglądany 10070 razy ]

Płoza wykonana z trzech sklejek 0,8 mm klejonych na wzorniku:
Załącznik:
327.JPG
327.JPG [ 77.33 KiB | Przeglądany 10070 razy ]
Załącznik:
328.JPG
328.JPG [ 49.93 KiB | Przeglądany 10070 razy ]

Po wyschnięciu i przymiarce w miejsce mocowania:
Załącznik:
329.JPG
329.JPG [ 93.49 KiB | Przeglądany 10070 razy ]

Muszę teraz z czegoś zrobić amortyzację (element widoczny na rysunku między kadłubem a płozą, wysokość ≈20mm). Musi być on na tyle sztywny aby trzymał płozę a jednocześnie podatny aby amortyzować lądowanie. Mikroguma wydaje się być idealna ale nie posiadam takiego arkusza. Gąbka jest za miękka a styropian nieco za twardy...
Czy ma ktoś sprawdzane rozwiązanie na taki materiał?

Autor:  Dawid Leśniewski [ 15 paź 2017, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Kiedyś wpadł mi w ręce kawałek takiej gąbki - jakby silikonowej, była dość specyficzna w dotyku (tak jakby mokra). Gdybyś włożył ją w jakąś szeroką koszulkę termokurczliwą to chyba było by ok.

Autor:  molej [ 16 paź 2017, o 15:32 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Może i taka gąbka by się nadała, ale nie posiadam takiej i chyba nie miałem jej w rękach...

Autor:  TomekW [ 18 paź 2017, o 10:25 ]
Tytuł:  Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r.

Moim skromnym zdaniem wystarczyło by ten element wykonać z EPP - dostatecznie mocne i elastyczne, plus że odporne na kleje, rozpuszczalniki.

Strona 9 z 13 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/