Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Kabino/klapka zrobiona, teraz pora na skrzydełka - mam nadzieję, że nie pomylę żeberek - bo trochę ich jest...

Możesz ponumerować żebra (elementy) kiedy są jeszcze na formatkach (coś jak na tym zdjęciu). Zdecydowanie ułatwia to identyfikację podobnych elementów.

Ja numeruję praktycznie wszystkie elementy (poza niektórymi jednoznacznymi) i na wyciętej formatce, nim wyjmę elementy nanoszę odpowiednie oznaczenia.
Można też oznaczenia grawerować ale wychodzi to drożej.

Prace nad skrzydłem ruszyły, poznaczyłem sobie żeberka przed wyjęciem z formatek i pomyłek nie było.

Stan skrzydełka na dzień dzisiejszy:
Chciałem się troszkę zmotywować i zrobiłem pierwszą przymiarkę - podoba mi się ten rozmiar.

Fajnie się prezentuje, dobra robota

Konstrukcja noska wyglądała tak:

Na żeberka po wklejeniu wzmocnienia w formie sosny 3x3, przychodzi listwa z balsy 2mm.
Tą listwę szlifujemy do obrysu profilu i wtedy dajemy kesony. Jest to takie zamknięcie kesonu.
Na to balsa 4mm jako właściwe natarcie, szlifowana do obrysu.

Zauważyłem, u Ciebie brak tej listwy, więc jeśli od razu planujesz natarcie, to tylko balsą 6mm.

Dawałeś przekładki między dźwigarami? Jak nie to zawsze można jeszcze dodać je by zrobić przekrój C-owy zamiast T-owego.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Tak ja piszesz na natarcie chciałem dać listwę 6 mm. Oczywiście będę zamykał dźwigar balsą 1,5mm - włókna w pionie.

Lotka wykonana wg. sposobu przedstawionego przez Milo w dziale Elementarz Modelarza - za co bardzo dziękuję.
PS. Przydało by się rozwinąć ten dział bo nie wszyscy mieli szczęście uczęszczać do modelarni i uczyć się od starszych.

Główny dźwigar zamknięty,
Klejenie spływu,
Tak wyszło - myślę, że jest ok.
Mam jeszcze pytanka :
Czy taki haczyk będzie odpowiedni?
Oraz czy w modelu 2,2m rozpiętości opłaca się/warto zamykać spływ od strony natarcia - tak jak ostatnio pokazał to Milo ?

Piszcie co trzeba opisać, to postaramy się systematycznie uzupełniać.


Tak, nawet trochę za duży. Haczyk ma tylko spinać płaty, zabezpiecza przed rozsunięciem się ich w czasie lotu / nie znam przypadków na taką sytuację/ , a najbardziej w czasie obsługi przed lotem, kilka razy mi się przytrafiło.


Warto, zawsze masz stabilniejszy spływ, lepiej się szlifuje - nie zapada się/ugina. Oczywiście można to zrobić po przyklejeniu obu listw spływu z kawałków balsy na CA lub 66A, często tak robię, jak wychodzi mała szparka. Nie jest to jednak niezbędne, musisz sam zadecydować.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Zaczynam szlifować natarcie - trochę je sknociłem jak zauważył wcześniej MGR ale coś jeszcze z tego wyjdzie. Postanowiłem że poszycie kesonu pociągnę aż do samego początku natarcia.
A tak wyszło:
Jeszcze szlifowanie i będzie ok.

Są małe postępy.