Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://forum.aerodesignworks.eu/ |
|
Szybowiec "Mewa" 1936 r. http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1320 |
Strona 3 z 13 |
Autor: | molej [ 19 mar 2016, o 13:39 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Za pomocą xflr5 oraz dzięki dużej pomocy Andrzeja Klosa (wielkie dzięki! ) udało się dobrać najbardziej optymalne kąty zaklinowania płata i statecznika. Są to odpowiednie +1,0° oraz -0,5°. Przerobiłem więc zamocowanie poziomego oraz zabrałem się za kadłub Załącznik:
|
Autor: | molej [ 20 kwie 2016, o 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Rozrysowałem płat. Profil LHK512. Zgodnie z sugestią Andrzeja Klos'a zastosowałem zwichrzenie geometryczne -1,0° od "mewiego" załamania do końcówki skrzydła. Dzięki temu, uzyskam korzystniejszy rozkład siły nośnej wzdłuż płata - bliżej kadłuba (dzięki Andrzej za wykresy ). Dźwigar główny 8x3 [mm] (8x2 na końcówce), pomocniczy 5x2 [mm]. Żeberka z balsy 2 [mm], pokrycie z "półtorówki" Załącznik: Załącznik: I zbliżenie na żeberka Załącznik:
|
Autor: | molej [ 23 kwie 2016, o 16:48 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Wymyśliłem nowy sposób na wykonanie w miarę cienkiej krawędzi spływu. Czy wyjdzie dobrze - czas pokaże. Eksperymentowanie jak najbardziej wskazane Więc tak, grubość krawędzi spływu ≈1,5 [mm]. Aby była wystarczająco mocna nie może być z samej balsy tylko z dwóch listew wzmacnianych tkaniną szklaną. Tak też robią koledzy szlifując jedną część na ostro. Ja będę skrzydło składał odwrócone, więc ciężko mi podeprzeć spływ aby był po właściwym kątem. Potrzebujemy dwóch listew balsowych odpowiedniej szerokości i tyle klinów (żółte) ile jest żeber Załącznik: 63.png [ 2.47 KiB | Przeglądany 11820 razy ] Po prawej dwie listewki balsowe wzmocnione tkaniną (fioletowy kolor) i posmarowane klejem na nie pełnej szerokości (biały kolor - klej). Klejenie na desce z dociskiem na szerokości klejonej. Od przodu wciskam odpowiednie kliny - tyle ile żeber, każdy w kształcie końcówki żebra Załącznik: 64.png [ 2.96 KiB | Przeglądany 11820 razy ] Jak całość wyschnie nakładam na końcówki żeberek Załącznik: Za pomocą kilku szablonów (fioletowe) ustalam odpowiednie ułożenie listwy spływu dociskając ją od góry (czyli od dołu bo składam skrzydło w pozycji odwróconej) Załącznik: Później szlifuję listwę spływu do pożądanego kształtu. Miejsce gdzie jest tkanina na końcu spływu zawsze oznacza jej środek - ułatwienie przy szlifowaniu. Na końcu docinam do kliny do żeber i wklejam nakładki na żebra. Oczywiście powyższa metoda ma sens jedynie przy wypalaniu elementów. Przy ręcznym docinaniu byłoby dużo ciężej. Jaki będzie efekt końcowy - na pewno opiszę |
Autor: | milo [ 24 kwie 2016, o 14:17 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Dobry pomysł ....trochę skomplikowane z dużą ilością etapów gdzie można dać przysłowiowego "wióra", ale próbuj . Jeżeli mogę coś doradzić, to zamianę tkaniny na włókno węglowe. Tak zrobiłem w Kobuzie. Już nie pamiętam jaka gramatura węgla była, ale po ucięciu odpowiednio długiego paska, podzieliłem go na dwie części, wzdłuż, na desce .... rozpłaszczyłem , aby miał jak największą szerokość, i tak przygotowany kawałek wlaminowałem w listwę spływu. Była ona już przyklejona do żeber, fazowana. Po wyschnięciu żywicy na 66A, przykleiłem drugą listwę, również fazowaną. Cała operacja była wykonana na desce, spływ odpowiednio wygięty do obrysu i dociśnięty. Powiem, że w żadnym moim modelu nie mam tak stabilnej i mocnej krawędzi spływu. Idealnie utrzymuje kształt i nie powichrowała się podczas prasowania. Oczywiście po sklejeniu była jeszcze szlifowana, kształtowana. Przyznam się, że nie lubię spływów robić, bardzo łatwo można popsuć efekt . |
Autor: | molej [ 27 kwie 2016, o 09:11 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Jak będę miał węgiel - zastosuję go. Robiłem z tkaniny ~50tki listwę spływu statecznika poziomego - wyszło bardzo dobrze. Jeśli chodzi Twój opis - dobrze, o ile to możliwe, w jednym procesie kleić wzmocnienie. Czyli na mokrą tkaninę do razu górną część listwy spływu - lepiej złapie i mniejsza masa. W "Mewie"zaprojektowałem skrzynki łączników płata. Ze względu na duży wznos, nie można zastosować jednej rurki. Tak poglądowo (w widoku z boku) będzie to rozwiązane na dwóch wręgach nośnych Załącznik: A tutaj części składowych (wszystko sklejka 2 [mm]) Załącznik: No i bardziej obrazowo , sprawdzenie w 3D czy wszystko jest jak należy. Na środku element ograniczający ruch bagnetów: Załącznik: I kolejne elementy Załącznik: Zamknięcie skrzynki z boku Załącznik: I górne oraz dolne pasy. Dodatkowo, po sklejeniu, górna i dolna półka wzmocniona będzie tkaniną (ściskanie/rozciąganie) a końcówka skrzynki owinięta będzie nicią. W skrzynce będzie pochwa z rurki laminatowej której nie ma w modelu Załącznik: Bardzo podobnie postępuję z drugą skrzynką Załącznik: I żebro nasadowe. Za pomocą dwóch prowadnic wewnątrz skrzynek oraz otworów w profilu mam nadzieję jednoznacznie ustalić wznios i kąt natarcia płata Załącznik: A tak wygląda cały segment Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | molej [ 29 kwie 2016, o 16:13 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Dokończyłem wręgi kadłuba Załącznik: Robię tylko połówki. Łatwiej wprowadzać modyfikacje. Po zakończeniu zrobię lustrzane odbicie i ustawie offsety. Górny i dolny zarys - balso-sklejka Załącznik: Szczegóły wręg Załącznik: I składanie 3D celem sprawdzenia i wprowadzenia poprawek. Kilka się znalazło i poprawiłem to co przeoczyłem w 2D Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | molej [ 30 kwie 2016, o 16:25 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Wręgi na nos: Załącznik: 84.png [ 15.98 KiB | Przeglądany 11698 razy ] I po złożeniu Załącznik: Załącznik: Później przestrzenie uzupełnione balsą i szlifowane do zadanego obrysu. |
Autor: | molej [ 4 maja 2016, o 13:31 ] |
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. |
Czas na kabinę. Muszę przyznać, że ten szybowiec z profilu to strasznie ładnie wygląda Załącznik: Sklejkowe obramowanie kabiny (2 [mm]) Załącznik: No i sprawdzenie w 3D czy pasuje Załącznik: Załącznik: Załącznik: Pasuje! |
Autor: | molej [ 13 maja 2016, o 08:12 ] | |||||
Tytuł: | Re: Szybowiec "Mewa" 1936 r. | |||||
Dzięki kopytu owiewki, łatwiej było mi wykonać balsowe obramowanie kabiny. A więc standardowo, rozrysowałem w 2D: Załącznik: I dla sprawdzenia złożyłem w 3D. Na modelu obramowania kabiny brakuje bocznego elementu w przedniej części (tego który będzie dogięty do krzywizny - widać wyraźnie na załączniku 96.png). Musiałbym go zamodelować od razu jako wygięty ale złożenie w 3D ma na celu tylko sprawdzenie czy części do siebie pasują. W tym wypadku szkoda mi na to czasu
|
Strona 3 z 13 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |