Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://forum.aerodesignworks.eu/ |
|
Made in Poland (?) http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=75&t=1089 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | molej [ 5 sie 2014, o 16:16 ] |
Tytuł: | Made in Poland (?) |
Ostatnio przy zakupie świeczek zapachowych wybór padł na te, które zostałyi wyprodukowane w Polsce. Było to bardzo znaczące kryterium, wszak kupując polskie produkty zatrzymujemy kapitał w kraju (przynajmniej teoretycznie) Załącznik: Po otwarciu i obróceniu świeczek lekko się zdziwiłem Załącznik: To ja się pytam o co chodzi? Zastanawiające jest to w która stronę nastąpiła ta pomyłka ![]() ![]() |
Autor: | utopia [ 5 sie 2014, o 18:18 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Myślisz że Niemcy kleili by swoje naklejki by sprzedawać u nas świece jako Polskie ? A gdy czytam że filma dołączyła do klubu "gazele biznesu" mam dziwne odczucie że prawdziwym właścicielem firmy jendak nie jest Polak. Skąd to wiem? - firmy które obsługuję i serwisuję w okolicach Poznania też należą do tego grona a mimo to w firmach tych mówi się oficjalnie po Niemiecku ............. ciekawy fakt co? Edyta: Z drugiej strony - obsługuję firmę" Nagel Polska sp z o.o " w Komornikach - chłodnia przemysłowa . Mają setki produktów wyprodukowanych na terenie Polski które wędrują na Europę z opisem "Made in EU " Nie ma tam żadnego słowa że wytworzono to w Polsce!!!! Nadal w europie jesteśmy postrzegani jako ten "głupszy krewny" mimo że zajadają się naszą żywnością ..... mleko , śmietany , jaja , masy jajeczne ,czekolady desery jakich nie zobaczycie w Polskich sklepach.. |
Autor: | slawekmod [ 5 sie 2014, o 23:06 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Mnie ( i jak się okazało nie tylko mnie) rozbawiają do bólu nazwy w naszym kraju. I tak na ten przykład jeżdżąc po naszym kraju a w szczególności po dużych miastach spotykam nazwy typu: Mokotów Plaza, .... Tower (na 4 piętrowym budynku ?! ) albo reklamy typu "Sale" "office to let" i od groma innych tego typu określeń. Pytam: gdzie my żyjemy? W Anglii , USA? czy jednak w Polsce? Jaki to procent społeczeństwa w naszym kraju jest tylko anglojęzyczny? Przecież to żenada. W filmie "sami swoi" padł jeden bardzo dobry tekst : "Wy polacy jesteście bardziej amerykańscy niż amerykanie". Święta prawda. Ciekawe czy w takim np. Nowym Jorku na biurowcach mamy wielkie ogłoszenia w języku polskim "biura do wynajęcia" czy też "wyprzedaż" . U nas to jak powstanie jakiś biurowiec to albo Tower albo Business Center albo jakieś inne Plaze itp. |
Autor: | milo [ 5 sie 2014, o 23:22 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
No tego nie zmienimy, taka moda i maniera z tymi nazwami ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Stema [ 6 sie 2014, o 10:13 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Te wszystkie Plaze i Towery to taki "chwit reklamowy" jak w pewnym kabarecie było. Bazuje to na próżności tej większej części społeczeństwa. Chodzi o to, żeby nabywca "apartamentu" mógł/a się pochwalić w jakim to wspaniałym budynku mieszka. Mieszkanie to już tylko można kupić z prywatnego ogłoszenia w dawnym budownictwie. Nowe to są już tylko apartamenty w apartamentowcach o nazwach j.w. Tylko, że w takim "apartamencie" są tylko drzwi wejściowe i okna, a w środku nie ma nic. Co najwyżej trochę niezbędnych ścian nośnych lekko pobielone. |
Autor: | PiotrKostek [ 6 sie 2014, o 15:41 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Z drugiej strony - nie oszukujmy się, ale tłumaczenie wielu anglojęzycznych terminów technicznych brzmiało by komicznie albo zupełnie niezrozumiale. Na początku ery komputerów były próby na siłę tłumaczenia wielu pojęć na język polski, co powodowało generowanie potworków językowych, których w branży mało kto rozumiał. Język specjalistów, inżynierów jest specyficzny i uniwersalny - nie uciekniemy od tego. Kiedy mówię komuś z braznży - potrzebny jest interfejs do tego urządzenia, to raczej zrozumie o co chodzi, a jeśli bym powiedział "międzymordzie" to mógłbym po niej dostać. Mnie właśnie irytuje takie wpychanie na siłę w język zwrotów. Bo gdyby przeanalizować tak obiektywnie ile wyrazów w obecnym języku polskim pochodzi od innych języków - to okazało by się, że przez setki lat działo się dokładnie to co dzieje się teraz. Język żyje ![]() |
Autor: | slawekmod [ 6 sie 2014, o 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Piotrek, nazywanie 4 piętrowego biurowca mianem Tower - przepraszam ale chyba komuś nie do końca działa "musk" jak powinien. Dzisiaj przy centrum w Jankach zobaczyłem nazwę "swedisch squer" - żenada. Stema, w sprawach mieszkań to już jest masakra. Kawalerka to teraz "studio" , mieszkanie to "apartament" , właściciel to albo "investor" albo "developer" - kpina. Ogłoszenia o pracy też są super: że tak brzydko się wyrażę "gówniana" ostrowiecka firma poszukuje "product managera" - firmę kojarzę i jedynie gdzie wyskoczyła ze swoimi produktami to ostrowiecki rynek a sama firma to jakies 5 osób. No ale manager brzmi dumnie. |
Autor: | molej [ 7 sie 2014, o 10:23 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Potrafią też i po polsku wyolbrzymiać stanowiska, np. konserwator powierzchni płaskich dla sprzątacza... Coś jest na rzeczy w pogoni za ta zachodnią modą. Wiele polskich firm ma obco brzmiące nazwy - Reserved, House, Cropp. Chociaż, jeśli np. dla Cropp-a ciuchy szyte są w Bangladeszu przez ludzi w niegodziwych warunkach i za jeszcze gorsze pieniądze, bez szansy na poprawę bytu (to już gruby temat na dłuższe opowiadania) to czy to jeszcze są polskie firmy?? Mnie osobiście drażni wciskanie na siłę spolszczonych słów obcych w trakcie rozmowy. Chociaż z drugiej strony sam pytam czy widział ktoś trailer filmu a nie zwiastun. W słowach - nazwach typu dual rate czy interface osobiście nie widzę nic złego, poza tym że staram się zapisywać je w oryginalnej formia np. "Włóż wtyczkę do tamtego inerface-u". Wracając do tego całego made in Poland, jakieś 5 (?) lat temu widziałem projekt który zakładał umieszczenie Polskiej flagi z napisem na produktach które wyprodukowano w Polsce. Osobiście ucieszyłem się z tego pomysłu ale patrząc w sklepach na produkty to dużo więcej znajduję produktów użytku codziennego z końcówką GmbH niż krajowych. Wiadomo że Chińskie produkty mogą być tańsze przez niskie koszty produkcji (wynagrodzenie <sic!>) ale wydaje mi się że w PL są one jednak niższe niż za Odrą więc coś tu nie do końca się zgadza... |
Autor: | utopia [ 7 sie 2014, o 16:54 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
Tak naprawdę im większa Plaza czy Tower tym większy syf . Nie bez powodu w wielu obiektach gdy jedziemy do klimatyzacji czy wytwornic wody lodowej łażą za nami ludzie z ochrony i pilnują by czasem ktoś nie wpadł na pomysł by coś filmować . W bardzo ekskluzywnych miejscach w Poznaniu ( a i wielu innych miastach ) dostawa spożywki do znanych drogich sieciowych spożywczaków stoi na rampie całą dobę obok śmietników. Ze śmieciorów sobie cośtam cieknie a w ty błocko stawia się towar... Stoi tam od rana bo zwyczajnie okrojona załoga nie jest w stanie jednocześnie sprzedawać na sklepie i przyjmować towar..a jest tam dobre 35 stopni a nawet więcej... Większość ludzi ocenia sklepy czy galerie handlowe po tym co widzi od frontu . Ja mam możliwość oglądać to od zaplecza i skutecznie mnie to zniechęca od kupienia czegokolwiek w takich sklepach . Zadziwiający jest natomiast fakt że gdy w takiej sieciówce szefem Francuz , Holender Niemiec wszystko gra . Gdy tylko Polak zajmie jego miejsce bo interes już się kręci zaczyna się syf ,brud ,brak organizacji i wyzysk pracowników. Jest coś takiego że jak jeden z drugim (granatem od pługa oderwany) dostanie się na wysokie stanowisko zaczyna z własnych rodaków robić niewolników pomimo że przedstawiciel właściciela marki tego nie robił... |
Autor: | PiotrKostek [ 8 sie 2014, o 00:44 ] |
Tytuł: | Re: Made in Poland (?) |
utopia pisze: Zadziwiający jest natomiast fakt że gdy w takiej sieciówce szefem Francuz , Holender Niemiec wszystko gra . Gdy tylko Polak zajmie jego miejsce bo interes już się kręci zaczyna się syf ,brud ,brak organizacji i wyzysk pracowników. Jest coś takiego że jak jeden z drugim (granatem od pługa oderwany) dostanie się na wysokie stanowisko zaczyna z własnych rodaków robić niewolników pomimo że przedstawiciel właściciela marki tego nie robił... Dokładnie tak to działa - i to chyba niestety nasza najpodlejsza cecha narodowa - w Anglii nie daj boże pracować u kierownika Polaka... o ile inne nacje trzymają się razem - my się nawzajem wykańczamy. Jakoś tak jest, że dopiero jak "naszych biją" zwieramy szeregi... I co mnie najbardziej dobija, to to, że zjawisko to nie wymiera... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |