Rejestracja: 3 kwie 2013, o 13:14 Posty: 573 Lokalizacja: Warszawa
Krąży po internecie coś takiego:
Dobre. Ale ten dowcip był dużo wcześniej w postaci kawału. Tyle tylko, że leżał polski baca na polskiej hali pasąc owieczki i pytał go o godzinę polski turysta Ale a propos polskiego bacy... Jest w Sądzie sprawa. Baca zabił turystę. Wysoki Sąd pyta bacę "dlaczego?" Baca odpowiada: - Ano Sadzie pikny, bo on pedzioł ku mnie "Ty chu...ju".... Tom go pi....noł cupagom bez łeb i tak wyszło... A Sąd na to: - Ależ baco, on nie powiedział "Ty chu...ju", lecz "Hał du ju du", czyli jak się macie, co u was słuchać.... Baca spuścił wzrok i ze skruchą przeprosił za swój niecny postępek... W rozwiązaniu sprawy dostał dziesięć lat więzienia po wyjątkowym złagodzeniu wymiaru kary. Po wyjściu z więzienia siedzi sobie baca na progu chałupy i rozmyśla: - Moze un i pedzioł "Hał du ju du"... Ale cemu dodał "pier.....ony?"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników