Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

forum.aerodesignworks.eu
Dzisiaj jest 28 mar 2024, o 20:46

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 sie 2012, o 10:42 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29
Posty: 191
Lokalizacja: Australia-Canberra
Bedzie to ostatni post w temacie, jesli kiedys szybowiec zacznie z wami rozmawiac i beda pytania dajcie znac, napewno odpowiem.
Tylko dla przypomnienia- szybowiec musi byc dokladnie i prawidlowo wywazony.
Teraz mala prozba, z poprzednigo postu z filmu Bungee launch prosze zobaczyc 1minute 16sek jak ogon blyskawicznie poszedl powyzej horyzontu bez interwencji sw.
Jest to pierwszy krzyk szybowca do pilota: Hej! stara pierdolo jestem we wznoszacym pradzie powietrza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Teraz prosze sobie wyobrazic rownowaznie jak na zdjeciu, z super dokladnym wywazeniem i np. w pradzie cieplego powietrza, ktore od ziemi wedruje do gory. Masa tego powietrza naciska od spodu na powierzchnie statecznika i calosc wedruje do gory, a nos do dolu.
Załącznik:
rownowaznia.jpg
rownowaznia.jpg [ 77.71 KiB | Przeglądany 11474 razy ]

Oczywiscie jest odwrotnie jezeli szybowiec w leci w zimne masy powietrza.
Szybowiec rowniez napotykajac cieply prad wzoszacy minimalnie przyspiesza (poniewasz ogon do gory), szybowiec delikatnie zmienia kierunek lotu, szybowiec raptownie podnosi lewe lub prawe skrzydlo( podnosi je cieply prad powierza I po kilku sekundach zakrecamy w strone podniesionego skrzydla. Sa to najwazniesze znaki ktore szybowiec nam przekazuje i daje mozliwosci dlugiego latania w najslabszych warunkach.
Nie wolno rowniez lekcewazyc znakow na ziemi np. Nagla zmiana kierunku wiatru, w dniu bezwietrznym nagly lekki podmuch wiatru, obserwowac chmurki, szukac ptakow krazacych w kominie, przestudjowac dokladnie teren, pobliskie nawet najmniejsze wzniesienia ktore przy wlasciwym wietrze dadza mam godziny latania itd.
Temat da sie opanowac w ciagu jednego sezonu lotnego, dobre checi, super precyzyjne delikatne sterowanie i lekki szybowiec.

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 1 wrz 2012, o 22:08 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07
Posty: 316
Lokalizacja: Radawiec Mały
Stan, sądzę, że moment spotkania szybowca z kominem termicznym na Twoim filmie to 1min 12 s. Kąt napływu strug powietrza zwiększa się (składowa pionowa - powietrze unoszące się w kominie ) powodując wzrost siły nośnej na płacie i co za tym idzie opuszczenie usterzenia poniżej horyzontu . Uniesienie ogona ponad horyzont ( 1 min. 16 s. ) to reakcja prawidłowo wyważonego i wyregulowanego modelu na wytrącenie go z położenia równowagi - zadziałał statecznik poziomy , wytwarzając siłę nośną (zmiana ustawienia względem napływających strug powietrza ).
Z moich obserwacji - model wchodząc prostopadle w komin w pierwszym momencie raczej zwalnia a nie przyspiesza , potem jego reakcje są różne - " pompuje ", zakręca ( zawsze w stronę słabszego noszenie) a wszystko to jest powodowane tym że komin nie jest jednorodną masą wznoszącego się powietrza, ale w różnych jego częściach wznoszącego się z różną prędkością .

_________________
Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 1 wrz 2012, o 23:31 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29
Posty: 191
Lokalizacja: Australia-Canberra
Tomek, dzieki za udzial w dyskusji, juz sie balem ze nikt nie bedzie chcial pogadac.
Zaczne od filmu: Film typowo nie termiczny mial pokazac w miare prawidlowy start z gumy, pogoda paskudna-wialo 37km/h (jest na filmie) na krecenie w kominie modelem o wadze 700gr 2m
przy tym wietrze praktycznie nie mozliwe. Teren mocno zabudowany-bezpieczenstwo itd
1m16sek jak sam zauwazyles model zostal wytracony gwaltownie z rownowagi poniewaz tylko podmuch od spodu zadzialal na dolna powiezchnie statecznika unoszac go do gory.
Czyli musial to byc prad powietrza wedrujacego do gory

Jestem przekonany ze prawidlowo wywazony model reaguje wlasnie w ten sposob: ogon do gory- szybowiec w pradze wznoszacym, ogon do dolu- szybowiec w pradzie powietrza opadajacego.
Celowo nie uzywam slawa "termika" poniewaz prady wznoszace i opadajace rowniez wystepuja na pagorkach i inych przeszkodach terenowych jak i w termice.

Cytuj:
Z moich obserwacji - model wchodząc prostopadle w komin w pierwszym momencie raczej zwalnia a nie przyspiesza , potem jego reakcje są różne - " pompuje ", zakręca ( zawsze w stronę słabszego noszenie) a wszystko to jest powodowane tym że komin nie jest jednorodną masą wznoszącego się powietrza, ale w różnych jego częściach wznoszącego się z różną prędkością


No coz- procz predkosci zgadzam sie.
U mnie lato w krotce moze uda mi sie zrobic prawdziwy film z lataniem w koninach.
Goraco zapraszam do wywazenia modeli moja metoda

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2 wrz 2012, o 11:46 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07
Posty: 316
Lokalizacja: Radawiec Mały
Stan pisze:
podmuch od spodu zadzialal na dolna powiezchnie statecznika unoszac go do gory.

Czyli zakładasz, że ten podmuch niejako " ominął " skrzydło i zadziałał tylko na statecznik - moim zdaniem założenie błędne , prowadzące do błędnego wniosku że w prądzie wznoszącym model unosi ogon .
Podmuch pionowy ( obojętnie - z góry czy z dołu ) wytrąca model z ustalonego stanu lotu poprzez działanie na skrzydło .
Chyba że teoria mechaniki lotu jest inna tam gdzie ludzie " chodzą głowami na dół " :lol:
Proszę jeszcze o parę słów na temat modelu latającego z wyważeniem w 46 % . Usterzenie poziome z nośnym profilem ? Wtedy przy odpowiednio dużej powierzchni usterzenia można wyważyć model nawet w 100 % cięciwy, niestety kosztem stateczności.

_________________
Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 2 wrz 2012, o 23:02 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29
Posty: 191
Lokalizacja: Australia-Canberra
TomekW pisze:
Stan pisze:
podmuch od spodu zadzialal na dolna powiezchnie statecznika unoszac go do gory.

Czyli zakładasz, że ten podmuch niejako " ominął " skrzydło i zadziałał tylko na statecznik - moim zdaniem założenie błędne , prowadzące do błędnego wniosku że w prądzie wznoszącym model unosi ogon .
Podmuch pionowy ( obojętnie - z góry czy z dołu ) wytrąca model z ustalonego stanu lotu poprzez działanie na skrzydło .
Chyba że teoria mechaniki lotu jest inna tam gdzie ludzie " chodzą głowami na dół " :lol:
Proszę jeszcze o parę słów na temat modelu latającego z wyważeniem w 46 % . Usterzenie poziome z nośnym profilem ? Wtedy przy odpowiednio dużej powierzchni usterzenia można wyważyć model nawet w 100 % cięciwy, niestety kosztem stateczności.


HA HA HA. Ok, Widze i ciesze sie ze jestes oblatany z teoria, fizyka itd.
Otoz nie mysle ze podmuch ominol skrzydlo, ale mysle na 1000% ze poniewaz wszystkie statki latajace na swiecie (moze nie w Polsce) obracaja sie we wszystkich osiach w SRODKU CIEZKOSCI wiec WIDOCZNA PIERWSZA reakcja modelu jest taka jak opisalem wczesniej. Moze sporubuj inaczej spojrzec na rys. ponizej. Z cala odpowiedzialnoscia stwierdzam ze tego nie jestescie w stanie
zaobserwowac poniewaz latacie z ciezkimi nosami i potrzymujecie ciezki nos w pozionie sterem wysokosci.
Tomek- zakladaj temat Aerodynamika, Teoria i Mechanika Lotu napisz jak to wyglada i dlaczego, a ja wtedy opisze swoj model z wywazeniem 46%.
Byc moze nalezy poczytac jak lata, wywaza modele reszta swiata a najwazniejsze jest zeby sprubowac samemu, a testy, proby ucza.


Załączniki:
rownowaznia.jpg
rownowaznia.jpg [ 77.71 KiB | Przeglądany 11411 razy ]

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 wrz 2012, o 06:42 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07
Posty: 316
Lokalizacja: Radawiec Mały
Moja wiedza jest nikła, jestem samoukiem , być może wiele rzeczy interpretuję niewłaściwie i dlatego nie założę takiego tematu żeby nie mieszać innym w głowach .
Szkoda tylko, że Ty nie chcesz się z nami podzielić swoją wiedzą teoretyczną i praktyczną tylko zadajesz nam zagadki , a moim zdaniem to nie jest właściwa droga . " Reszta świata " wyważa modele i lata prawidłowo - my tu nad Wisłą - nie, więc pomóż nam do tej reszty dołączyć .
Zajrzałem do książek do których dawno nie zaglądałem, spojrzałem inaczej na zamieszczone tam rysunki i wykresy, poczytałem i przyznaję Ci rację - model zareaguje tak jak napisałeś .
Ale Twój rysunek w wytłumaczeniu tego zjawiska mi nie pomógł i jak sądzę innym też niewiele tłumaczy.
Zainteresowanym tematem ( i ogólnie teorią ) polecam poczytać " Mechanika lotu modeli latających " Jana Staszka .
Był to mój ostatni post w tym temacie .

_________________
Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 wrz 2012, o 11:16 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29
Posty: 191
Lokalizacja: Australia-Canberra
Mysle ze wlasnie chce sie podzielic swoja wiedza i doswiadczeniem.
Jest moj temat "Srodek Ciezkosci w szybowcach" ale dyskusji rowniez bylo nie wiele, to ja przyczepilem sie do Piotrka Cobry zeby zmienil SC i moze zle bo dyskusja zeszla na emalowe
pogaduszki. Moze to ja nie mam daru pisania pieknym polskim jezykiem, ale rowniez z waszej strony jest pewne podejscie mysle troche lekcewazace.
Myslalem rowniez ze metoda dyskusji, prub, bedzie mi latwiej wyjasnic i sie wyslowic. Prawie kazda odpowiedz z waszej strony byla zaprzeczeniem, i w pewnym sesie udawadnianiem kto
ma racje. Tak naprawde to oczekiwalem innych odpowiedzi.
Tomek, naprawde nie chcialem cie urazic, jesli tak to PRZEPRASZAM.
Aerodynamika szczegolnie dla poczatkujacych jest skoplikowana, pomyslalem wiec ze moja rownowaznia, hustawka wyjasni podnoszenie lub opuszcanie "ogona" we wlasciwy sposob i prosze mi wierzyc tak to naprawde wyglada.
I byc moze jest jeszcze jedna prawda, ze to ja jestem intruzem na tym forum i moze czas zeby sie zamknac.

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 wrz 2012, o 12:47 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3694
Lokalizacja: Elbląg
Spokojnie, tylko proszę bez nerwów.
Nikt Ciebie, Stan, nie traktuje jako intruza, masz ogromną wiedzę, której wielu z nas może tylko pozazdrościć...zresztą pisałem Ci o tym w mailu. Każda dyskusja może doprowadzić do konkretnych wniosków, ustaleń.
Jestem, podobnie jak Tomek, samoukiem. Umiem ustawić model aby "dobrze" latał, zupełnie nieźle radzę sobie z pilotowaniem swoich wynalazków. Zdaję sobie sprawe, że aerodynamika i mechanika lotu to wiedza obszerna, wielotorowa, ale jednakowa dla wszystkich. Cały czas próbuję , zmieniam, wczytuje sie w porady innych itd. Na czym bazuję? Przedewszystkim na moim doświadczeniu jakie zdobyłem dawno temu jak byłem pilotem szybowcowym i samolotowym, na tym co zaobserwowałem, czego mnie nauczyli instruktorzy, co wyczytałem z książek. Pewnie to pokutuje w moim podejściu do tych spraw.
Wracając do tematu. Nikt nie mówi, że masz masz racji. To co opisujesz - chodzi o wyważenie - jest przynajmniej dla mnie nowością. Próbowałem jej, ale pewnie zbyt bojaźliwie i nie w pełni.
Jednak błagam Cię, nie mów, że jak ktoś lubi przednie wywazenie to jest wynikiem złych przyzwyczajeń, wożenie kilogramów ołowiu w komorze balastowej jest niepotrzebne.....jak model trzeba wyważyć to sie wyważa. Podejrzewam, że piszemy o tych samych problemach, w podobny sposób. Ostateczną weryfikacja byłyby wspólne loty naszymi modelami....ale to chyba niemożliwe.
Próbowałem latać z różnymi ustawieniami SC, bardzo przednim, bardzo tylnim....mam swoje spostrzeżenia, przemyślenia, zresztą pisałem o nich.
Proponuję, aby złagodzić wymianę zdań, aby Stan spróbował nam wszystkim, pokazać, wyjaśnić opisać swoje doświadczenia z aerodynamiką szybowcową. Pisanie, że to jest za duże a to jest za małe, bez podania przyczyny, drogi po jakiej się dochodziło do tego mija się z celem.
edit:
przepraszam, że w ten sposób, ale chciałbym coś jeszcze dopisać.
Latanie na termice to przedewszystkim doświadczenie pilota. Każdy z nas ma swoje sprawdzone metody, sposoby. Nie ustalimy który jest najlepszy i właściwy. Potrzebny jest solidny fundament teoretyczny, a reszta to trening, trening i jeszcze raz trening, w każdych warunkach atmosferycznych, w każdym terenie i róznymi modelami. Tylko wykonanie kilkuset lotów - startów z holu - i próby nawiązania kontaktu z termiką po wyczepieniu, często nieudane, dadzą nam odpowiednie doświadczenie i spowodują, że każdy nawet najmniejszy komin i każdy wykręcony w nim metr da niewypowiedzianą radość, umocni nas w swoich umiejętnościach. Z czasem zaczniemy robić to odruchowo , a modele będą stawać się coraz bardziej wyrafinowane, przemyślane, doskonalej zbudowane. Moim zdaniem jest to fantastyczna i niesamowicie wciągająca droga, dająca mnóstwo satysfakcji :D .

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 wrz 2012, o 13:25 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 paź 2011, o 15:06
Posty: 314
Lokalizacja: Elbląg
Musimy w końcu doprowadzić wyważenie cobry do końca, bo się robi nerwowa atmosfera :)

Stan ma swoją metodę i ją promuje :) nie rozumiem dlaczego spotyka się z taką krytyką. Zwłaszcza wśród osoób z których wpowiedzi wynika że nawet nie spróbowali. Stan dość dobrze dokumentuje i motywuje swoją (tak to nazwijmy) metodę. Więc proponuję -kto ma chęć niech spróbuje a potem się wypowiada.
Jak mi się Cobra zwali z nieba - obiecuję - nie zostawię na nim suchej nitki :)

Poza tym - tak jak mówi milo - wyluzujcie Panowie - nie ma co robić wrogich obozów :)

_________________
Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 wrz 2012, o 14:06 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29
Posty: 191
Lokalizacja: Australia-Canberra
Cytuj:
Jednak błagam Cię, nie mów, że jak ktoś lubi przednie wywazenie to jest wynikiem złych przyzwyczajeń, wożenie kilogramów ołowiu w komorze balastowej jest niepotrzebne.....jak model trzeba wyważyć to sie wyważa.

Wydaje mi sie ze to nie nerwy, to brak zrozumienia i umiejetnosci wymiany zdan i pogladow. Co jest zlego w wypowiedzi o zlych przyzwyczajeniach. Zycie mnie nauczylo- sluczac, pytac i jak to sie u mnie mowi ze kazdy dzien to szkolny dzien. "every day's a school day" W skrucie : uczymy sie cale zycie
Jezeli probuje wytlumaczyc dlaczego model nie "rozmawia" z pilotem np. w bardzo slabej termice to podaje fakty dlaczego tak sie dzieje. Naczestszym powodem przyro mi-jest wozenie kilogramow olowiu. Czytajac chyba wszystkie szybowcowe forums w Polsce bylem zaskoczony wypowiedziami o niestabilnosci, wadach tylnego wywazania itd.
To bylo moje pierwsze podejscie na polskim forum zeby temat wywazenia pokazac inaczej, chociaz znam kilka osob z bylej kadry Polski w F3J i F3B i ci lataja z tylnym wywazeniem.

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group