kakabe pisze:
Gdzieś kiedyś przeczytałem że 10 żeber na połowę skrzydła to standard.
Nie słyszałem nigdy o tym ale nie może być to wyznacznikiem. Bo jeśli robimy model o 3 metrowej rozpiętości to dać żebra co 150 mm? To już będzie tragedia
Ja bym dał żebra co 50 mm a dla końcówki płata co 60 mm. W części przykadłubowej, gdzie będzie łącznik (np. odcinek 100 mm), żeberka gęściej (np. co 25 mm) i skrajne żeberka sklejkowe (ewentualnie wzmocnione tkaniną). W tej części keson pełen - czyli do krawędzi spływu.
Gęściej rozłożone żebra dadzą Ci kilka gramów więcej masy ale za to keson lepiej będzie odwzorowywał profil, nie wspominając już o lepszy układaniu się folii (nie będzie się zapadać).
Piszesz, że łącznik chcesz dać w 1/3 cięciwy - gdzie planujesz dźwigary? Łącznik można umieścić poza dźwigarami ale należy tak zaprojektować węzeł, aby siły były przenoszone nie tylko na pokrycie ale również na dźwigary. Dlatego łatwiej przesunąć łącznik o 20 mm i dać go między dźwigarami niż tworzyć nową szufladę itp. No chyba, że łącznik nie wejdzie między dźwigary - to już inna sprawa.