Forum modelarskie RC , projektowanie CAD
http://forum.aerodesignworks.eu/

Środek ciężkości w szybowcach
http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=69&t=152
Strona 2 z 2

Autor:  Stan [ 2 gru 2011, o 03:14 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

marpiso pisze:
Witam.
Zakumałem i podoba mi się ten sposób wyważania modelu. Teraz, co prawda, zabieram się za przygotowanie do lotu mojego pierwszego modelu, czyli "treningowego" elektryka a nie szybowca, ale sama zasada pozostaje, chyba, taka sama.
Wydaje mi się, że doświadczeni modelarze raczej nie korzystają z programów wyliczających środek ciężkości.
A jako początkujący "oblatywacz" sugerować się wartościami wyliczonymi w programie czy może bardziej skupić się na tym co proponują doświadczeni autorzy książek modelarskich?


Marcin, nie ma roznicy czy to szybowiec, czy treningowy elektryk zasada taka sama- SPROBUJ powyzszej metody. W motoszybowcu nie mozesz usuwac olowiu, zostaje ci bateria ktora przesuwasz
do tylu lub do przodu i reszta dokladnie taka sama.
SC liczony z programow moim zdaniem nie pokrywa sie w praktyce i oczywiscie ksiazki sa super ale zawsze wyciaganie wlasnych wnioskow, proby, testy buduja doswiadczenie i po jakims czasie
wiesz co pracuje, a co bylo kompletna bzdura
Ja poprostu wywazam na max. doskonalosc przy optymalnej predkosci i nie ma znaczenia czy latam rekreacyjnie czy zawodniczo.

Autor:  milo [ 2 gru 2011, o 10:28 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Stan pisze:
SC liczony z programow moim zdaniem nie pokrywa sie w praktyce i oczywiscie ksiazki sa super ale zawsze wyciaganie wlasnych wnioskow, proby, testy buduja doswiadczenie i po jakims czasie



Tataj pozwolę sobie polemizować z taką opinią. Zgodzę się, że nie zawsze wyliczony z programu SC pokrywa się z realnym ustawieniem modelu do lotów, po długotrwałych próbach. Ale pozwala uniknąć większych przykrych niespodzianek podczas pierwszych lotów, kiedy jesteśmy silnie podnieceni i podekscytowani, no bo przecież oblatujemy model, nowy. Wyważając model zgodnie z wytycznymi programu mamy juz jakąś bazę do dalszych zmian. W moich modelach sprawdza sie takie podejście. Oczywiście, później zachodzi prawie zawsze potrzeba korekty wyważenia, niewielka ale zawsze. Po początkowym stresie oblotowym, ustawiam model zgodnie z moimi przyzwyczajeniami i upodobaniami. Program nie spowodował u mnie nigdy poważniejszych perturbacji w tej fazie prób w locie. Mogę z całą odpowiedzialnością polecić ten programik.

Autor:  Stan [ 2 gru 2011, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

milo pisze:
Stan pisze:
SC liczony z programow moim zdaniem nie pokrywa sie w praktyce i oczywiscie ksiazki sa super ale zawsze wyciaganie wlasnych wnioskow, proby, testy buduja doswiadczenie i po jakims czasie



Tataj pozwolę sobie polemizować z taką opinią. Zgodzę się, że nie zawsze wyliczony z programu SC pokrywa się z realnym ustawieniem modelu do lotów, po długotrwałych próbach. Ale pozwala uniknąć większych przykrych niespodzianek podczas pierwszych lotów, kiedy jesteśmy silnie podnieceni i podekscytowani, no bo przecież oblatujemy model, nowy. Wyważając model zgodnie z wytycznymi programu mamy juz jakąś bazę do dalszych zmian. W moich modelach sprawdza sie takie podejście. Oczywiście, później zachodzi prawie zawsze potrzeba korekty wyważenia, niewielka ale zawsze. Po początkowym stresie oblotowym, ustawiam model zgodnie z moimi przyzwyczajeniami i upodobaniami. Program nie spowodował u mnie nigdy poważniejszych perturbacji w tej fazie prób w locie. Mogę z całą odpowiedzialnością polecić ten programik.


Mysle ze sie nie rozumiemy. Ja rowniez napisalem ze wstepnie wywazam:
Cytuj:
Na stole model wywazam wstepnie np 35%-40% cieciwy od krawedzi natarcia balansujac na czubkach palcy. Dla skrzydel prostokatnych moze byc za duzo I moze zaczac od 30%, a szybownistwie najlepiej jest ich unikac.

i dopiero od tego momentu zaczynam proby w lotach i jak juz pisalem ja wywazam na max. doskonalosc przy optymalnej stalej predkosci i nie interesuje mnie "8-16% zapasu stabilności"

Milo, jesli moge zasugerowac -- wez swoj juz oblatany szybowiec wyjdz na lotnisko i sprobuj powyzszej metody wywazajac model az do momentu ladowania bez palcy na drazku steru wysokosci
i model dotyka ziemi hakiem do holowania. Nastepnie prosze napisz gdzie byl SC przed nowymi probami i gdzie jest obecnie.

Autor:  milo [ 2 gru 2011, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Stan. Taką metodą jak pisałeś, oblatuje swoje szybowce. Faktycznie, moje gapiostwo, pisałeś o wstępnym wyważeniu :oops: Przyznaje, że korekty od wyliczonego SC bywały.
Moją intencją jednak było, aby ci którzy nie mają dużego doświadczenia w oblatywaniu korzystali z tego programu. Poprostu ułatwia życie modelarza.
Wniosek dla mnie i nie tylko, że należy czytać czyjeś wypowiedzi dokładnie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Taka wymiana zdań wpływa tylko z korzyścią na jakość dyskusji, przeczytają inni, spróbują a póżniej będą sami kombinować, i o to tu chodzi.

Szkoda tylko, że tak mało innych szybowników zabiera głos :(

Autor:  PiotrKostek [ 2 gru 2011, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Ja zabrać głos mogę :) tylko co z tego :P

Sorki za OT...

Nie marudź - nowe kadry dopiero się kują :)

Autor:  milo [ 2 gru 2011, o 22:24 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Stan, zainspirowałeś mnie tym tematem, dużo myślałem i czytałem. Postanowiłem zaglębić się w SC bardzo "naukowo".

Na warsztat poszedł mój "flagowy" szybowiec "40". Z programu SC środek ciężkości modelu dla 16% 68 mm od kn /krawędź natarcia, cięciwa do obliczeń 180 mm/, 8% zapasu stabilności, 82 mm od kn. Szybowiec wyważylem do pierwszych lotów na 68 mm od kn(!)

Czas na naszą "biblię" czyli Pana Niestoja. Pomijam tutaj wyliczenia i wzory. Korzystając z tablic aerodynamicznych na stronie http://www.worldofkrauss.com/, policzyłem środek masy modelu. Dane:
profil S-3021
średnia cięciwa aerodynamiczna - 180 mm
prędkość optymalna /największej doskonałości/ Cm-0,078, Cz-0,751 przy 5 stopniach
prędkość ekonomiczna/najmiejszego opadania/ Cm-0,104, Cz-0,876 przy 8 stopniach
Po podstawieniu do wzoru wyszło:
Dla Vopt wyważenie 60 mm od kn
Dla Vek wyważenie 66,4 mm od kn

Szybki montaż modelu w piwnicy, instalacja na moim "urządzeniu" do wyważania, konfiguracja jak po ostatnich lotach, po regulacjach i korekcie wyważenia. Wynik. SC, pomijając błąd pomiaru, w 63/65 mm od kn!!!. Wnniosek. Szybowiec wyważony, w czasie prób, nie na Vopt, ani Vek, gdzieś pomiędzy.
Przypominam, że zaczynałem od 68 mm od kn z programu SC. Daje do myślenia.

Autor:  Stan [ 3 gru 2011, o 05:11 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Milo podzielam zapal i zaangazowanie i fajnie ze do tego tematu podchodzisz w ten sposob, ale zawsze jest pewne " ALE "
1. czy twoja flagowa 40-ka lata na 8 st katach natarcia-napewno nie bo jest to kat krytyczny przeciagniecia dla S3021
2. czy lata na 5-ciu- chyba tez nie bo kat za duzy
3. czy wzioles pod uwage opory i sile nosna kadluba?
4. czy wzioles pod uwage ksztalt skrzydla i jego sprawnosc aerodynamiczna?
5.itd- lista jest dluga
Bardzo prosze nie posadz mnie o krytyke, aerodynamika jest wspaniala i jest rowniez moim hobby, ale znowu "ale"
Jest to wspaniala dziedzina nauki i dzieki niej projektujemy swoje modele, tylko nie mamy mozliwosci potwierdzenia np. w NASA tunelu czy obliczenia
zgadzaja sie z rzeczywistoscia i dam sobie uciac nie tylko glowe :lol: ze sa spore roznice i pozostaje nam praktyka i experymenty.


Max CL: 1.122
Max CL angle: 8.0
Max L/D: 54.002
Max L/D angle:5.0
Max L/D CL:0.877
Stall angle: 8.0
Zero-lift angle: -2.5

Autor:  milo [ 3 gru 2011, o 11:50 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Tak masz rację. Jednym czy dwoma wzorami nie załatwimy tematu. Wątek zmusił mnie tylko, a może kogoś jeszcze, do bardziej wnikliwego, teoretycznego spojrzenia na temat. Pewnie, że nie latam na 5/8 stopniach, ogólny układ płatowca, jakość odwzorowania profilu, skrzydeł.... zbyt dużo zmiennych, aby coś konkretnie napisać. Wracamy do punktu wyjścia. Doświadczenie, próby, kombinowanie, czyli to co jest sednem modelarstwa.

Autor:  Stan [ 4 gru 2011, o 04:02 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Tak, umiejetne wyciaganie wnioskow, wlasne doswiadczenie, proby, testy itd.
Milo, kiedy nastepny projekt?

Autor:  milo [ 4 gru 2011, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Srodek Ciezkosci w szybowcach

Stan pisze:
Milo, kiedy nastepny projekt?

Pracuję na tym. Muszę pokończyć rozpoczęte, bo już za dużo na warsztacie, ale myślę, że to co teraz mam w głowie i częściowo na papierze parę osób zainteresuje :)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/