Forum modelarskie RC , projektowanie CAD
http://forum.aerodesignworks.eu/

V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"
http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=68&t=1408
Strona 1 z 2

Autor:  milo [ 1 lip 2016, o 20:41 ]
Tytuł:  V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Za kilka godzin ruszam w Bieszczady, już piąty raz. Kolejny raz mogę napisać, że to wyprawa ADW, chociaż nie odmiennie w bardzo skromnym składzie. No cóż, szkoda ;) . Dla tych co kochają szybowce, wizyta w Bieszczadach pozostawia niezapomniane wrażenie i jak już kiedyś ktoś pisał....." w Bieszczady jedzie się raz, później się już tylko wraca".
No dobra ;) plan jest ambitny :) , myślę, że systematycznie będziemy relacjonować. Chcemy jak najwięcej latać, mamy parę nowych miejscówek do oblatania.....mój sprzęt który zabieram to Kobuz, Amok i mAkro, no i jeszcze jeden piankowiec, do plecaka :D .
Oczywiście postawiliśmy sobie również ambitny plan turystyczny. Długie szlaki, nie zawsze oznakowane, ale zobaczymy jak to wyjdzie.

Autor:  mgr [ 2 lip 2016, o 08:59 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Super, strasznie wam zazdroszczę :) Czekam na obszerną relacje z wyprawy ;) :D

Autor:  ali1983 [ 3 lip 2016, o 12:34 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Miłych wrażeń!!!
Myślę, że za rok już napewno do was dołączę.

Autor:  milo [ 5 lip 2016, o 23:41 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Bieszczady przywitały nas deszczową pogodą. Ulewny deszcz, po nim mżawka....masakra. W niedziele tylko jakiś spacer po okolicy, no i oczywiście wszystko co związane było z odpowiednim zakwaterowaniem. Spędziliśmy długie godziny na analizowani serwisów pogodowych, wstępna decyzja na poniedziałek trasa Wołosate-Tarnica-Halicz-Wołosate. Ok 20 km, udało się nam zrobić w 7,5 h. To była powtórka trasy z poprzedniego roku, zrobionej w deszczu, teraz w pięknej bieszczadzkiej pogodzie :D . Bardzo zmęczeni, ale zarazem pełni ochoty na dalsze wędrówki planujemy trasę na wtorek. Muszę dodać jeszcze, że po zejściu ze szlaku wstąpiliśmy na obiad do "Zajazdu Pod Caryńską" w Ustrzykach Górnych, świetne żarcie, ogromne porcje, polecamy.
Wtorek. Trasa krótsza i mniej forsowna ;) ..... z Bereżek na Połoninę Caryńską i zejście do Ustrzyk Górnych. Około 8 km i 5 h na szlaku. Dlaczego tak krócej? Już odpowiadam: bo ma wiać na Bezmiechowej :D . Powrót na kwaterę ok 15.30, zapakowałem modele i na szybowisko. Reszta grupy postanowiła "leczyć rany" w zaciszu kwatery :lol: Mamy mega zakwasy, obolałe mięśnie, troszeczkę przesadziliśmy z wspinaczką :( . Jednak dla mnie to nie powód, żeby nie jechać na Bezmiechową :lol: .
Na szybowisku wiatr w łożu, idealnie, 5/6 m/s w porywach do 8 m/s. Mnóstwo glajciarzy i Puchacz na żaglu, po chwili dołączają do niego dwa Bociany, prawdziwe ;) .
Głównym punktem programu ma być oblot Kobuza na zboczu, jednak wcześniej odpalam mAkro , dla przypomnienia i wznowienia nawyków...... no żeby zobaczyć jak nosi :oops: . Żagiel stabilny i pewny, poszalałem z 20 min i po wylądowaniu złożyłem Kobuza. Miałem pewne obawy, czy model da radę, ale moje obawy były płonne. Kobuzik świetnie sobie radził, powiem więcej, dopiero teraz pokazał swój pazurek. Naprawdę wyciskałem z niego ostatnie soki....niezliczone niskie przeloty, pętle, beczki i zawroty na pełnej prędkości....z tej strony modelu nie znałem. Pełna satysfakcja i pełnia szczęścia po lądowaniu :D . Polatałem może 30 min, musiałem zakończyć, bo glajciarze byli wszechobecni i bałem się o ich bezpieczeństwo i mojego modelu....lekki kwasik :evil: . Kobuz wzbudził bardzo duże zainteresowanie na górze. Ludzie po lądowaniu gratulowali modelu, mówili że świetnie wygląda itd i takie tam inne. Pytali ile kosztuje, gdzie można kupić.... ;) Nie będę pisał jak wyglądał w powietrzu.... to trzeba zobaczyć ;)

Załączniki:
Komentarz: jeden z widoków na szlaku
DSCN3195.jpg
DSCN3195.jpg [ 186.84 KiB | Przeglądany 23768 razy ]
Komentarz: nasza wesoła gromada na szlaku
DSCN3212.jpg
DSCN3212.jpg [ 180.88 KiB | Przeglądany 23768 razy ]
DSCN3222.jpg
DSCN3222.jpg [ 154.92 KiB | Przeglądany 23768 razy ]
DSCN3223.jpg
DSCN3223.jpg [ 200.69 KiB | Przeglądany 23768 razy ]
DSCN3224.jpg
DSCN3224.jpg [ 140.43 KiB | Przeglądany 23768 razy ]

Autor:  milo [ 6 lip 2016, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Niestety, noc nie przyniosła ulgi :( . Zakwasy zaatakowały z większą siłą :cry: . Wymuszona przerwa w zwiedzaniu szlaków. Rano przy śniadaniu postanowiliśmy poszukać jakiegoś zbocza do latania. Na pierwszy ogień poszło nowe szybowisko Pana Bobuli, Żernica Wyżna koło Baligrodu. Czasu było mało, od 12/13 na ICM-ie zapowiadane burze i opady. Wyjazd ok 9 rano, dotarliśmy ok 10.30. Piękne miejsce, zasadniczo w budowie, jednak lądowisko już działające. Polataliśmy trochę na samym lądowisku i na jednej górce obok.....oczywiście w poszukiwaniu żagla ;) ....wiatr był, zbocza były, ale nadeszła ulewa. Biegiem z górki do samochodów. Powrót do Ustrzyk i obiad w "Piwniczce"..... bardzo długo się czeka na zamówioną michę, ale warto, polecamy :D . Do tego ceny przystępne :) .
Kilka zdjęć z Żernicy.
Jutro chyba też przerwa w turystyce, planujemy znów polatać.

Załączniki:
DSCN3225.jpg
DSCN3225.jpg [ 155.96 KiB | Przeglądany 23738 razy ]
DSCN3226.jpg
DSCN3226.jpg [ 171.1 KiB | Przeglądany 23738 razy ]
DSCN3228.jpg
DSCN3228.jpg [ 158.51 KiB | Przeglądany 23738 razy ]

Autor:  wieslaw [ 7 lip 2016, o 14:04 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Pozazdrościć :) Gratuluję udanego oblotu kobuza w Bezmiechowej. Pozdrowienia dla Wszystkich :x

Autor:  milo [ 7 lip 2016, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Dziękujemy wszystkim za pozdrowienia :)
Bieszczady to nie tylko chodzenie po szczytach. Okazało się dzisiaj rano, że stan naszych mięśni, pozwala nam na kolejną włóczęgę, Tomek zaproponował wycieczkę do źródeł Sanu.....miało być 6 km w jedną stronę, okazało się, że to nie bardzo tak ;) około 4 h w jedną stronę i 11 km :shock: . W pionie do zrobienia ok 180 m, czyli spacerek :lol: . Trasa wiedzie właściwie cały czas przy polsko-ukraińskiej granicy, bardzo urokliwa i z wieloma ciekawymi miejscami. A samo źródło Sanu ;) , no jak źródło, taka stróżka wody wypływająca spod skały, na samej granicy.
Wyjazd z Ustrzyk Dolnych do Mucznego /ok 45 km/ dalej do Tarnawy Niżnej /15 km/ i jeszcze ok 10 km po kamienistej drodze.....parking, zakup biletów do parku i w drogę. Swoją drogą przydał by się jakaś terenówka :lol: . Po czterech godzinach docieramy do źródła, oczywiście sesja zdjęciowa i w około 3 h powrót.....siedem godzin na nogach i 22 km za nami. Trasa nie jest trudna, ale momentami troszeczkę jednostajna. W drodze powrotnej na kwaterę wpadamy okrutnie głodni ;) do karczmy "Wilcza Jama".... dziczyzna i inne smaki bieszczadzkie. Polecamy, porcje akurat, ceny w miarę i obsługa sprawna, nie czekaliśmy długo na michę :) .
Kilka zdjęć z trasy.

Załączniki:
Komentarz: ukraiński pociąg, ten akurat osobowy, ale później jechał towarowy.... trzy lokomotywy i chyba z 600 m długości skład
DSCN3229.jpg
DSCN3229.jpg [ 208.86 KiB | Przeglądany 23697 razy ]
Komentarz: dzieła bobrów..... dużo tego widzieliśmy na szlaku....jak one to robią?
DSCN3233.jpg
DSCN3233.jpg [ 287.38 KiB | Przeglądany 23697 razy ]
Komentarz: tak było momentami
DSCN3237.jpg
DSCN3237.jpg [ 314.09 KiB | Przeglądany 23697 razy ]
Komentarz: cały czas blisko granicy
DSCN3239.jpg
DSCN3239.jpg [ 275.81 KiB | Przeglądany 23697 razy ]
Komentarz: w tym miejscu wypływa San, styk granic
DSCN3241.jpg
DSCN3241.jpg [ 196.25 KiB | Przeglądany 23697 razy ]

Autor:  milo [ 9 lip 2016, o 10:55 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Trasa Cisna - Małe Jasło - Jasło - Okrąglik - Fereczata - Smerek, czyli ok 7 godzin i 18 km. Dla mnie i mojej żony to powrót na pierwszą trasę bieszczadzką, sprzed czterech lat, na której niestety polegliśmy, wtedy doszliśmy do Małego Jasła. Tym razem zaliczona :) ..... tak na marginesie dopiero teraz zdaliśmy sobie sprawę jacy byliśmy wtedy słabo przygotowani :( .
Tym razem zabraliśmy ze sobą modele :) , no właściwie pianki - Panda Sport :) . Była nadzieja na polatanie na szczytach Małego Jasła i Jasła. Tak się też stało. Na Małym był lepszy żagiel, polatałem ok 10 min, na Jaśle było gorzej, silne rotory od lasu i innych krzaków.
W drodze powrotnej musowo odwiedziny smażalni ryb w Terce i konsumpcja grilowanego pstrąga....jest niesamowity, czym oni go przyprawiają :shock: .... trochę się czeka, ale jest na co. Możemy powiedzieć, że to już stały punkt naszych spotkań w Bieszczadach :lol: .
Parę zdjęć ze szlaku.
To było wczoraj, dzisiaj odpoczynek i "leczenie ran" :lol: , może odwiedzimy pasmo Żukowa, na razie pada.

Załączniki:
Komentarz: chwila zadumy przy składaniu modelu....latać czy nie?
DSCN3245.jpg
DSCN3245.jpg [ 229.41 KiB | Przeglądany 23655 razy ]
Komentarz: chwila przed startem
DSCN3252.jpg
DSCN3252.jpg [ 143.65 KiB | Przeglądany 23655 razy ]
Komentarz: Panda na żaglu
DSCN3258.jpg
DSCN3258.jpg [ 96.79 KiB | Przeglądany 23655 razy ]
Komentarz: na Okrągliku - kolejna granica zaliczona, tym razem słowacka
DSCN3273.jpg
DSCN3273.jpg [ 195.47 KiB | Przeglądany 23655 razy ]
Komentarz: jeden z widoków na szlaku
DSCN3276.jpg
DSCN3276.jpg [ 178 KiB | Przeglądany 23655 razy ]

Autor:  milo [ 11 lip 2016, o 21:16 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Bieszczady..... kraina która zmienia spojrzenie na życie. Błoto, deszcz, upał lub utrata łączności w telefonie komórkowym albo sieci wifi....denerwuje nas w naszym "normalnym" życiu, tutaj jakoś nie ;) To ostanie przydarzyło się mi ostatnio....byliśmy "odcięci od świata"...już pędzę nadrobić zaległości ;) .
Sobota przyniosła burze, bardzo gwałtowne, między dwiema takimi udało się nam zaliczyć Żuków, krótka aczkolwiek intensywna trasa. Bardzo sentymentalna trasa, na Żukowie było szybowisko, popatrzyliśmy co zostało z przedwojennych hangarów, podziwialiśmy widoki z Holicy. Wielki szacunek dla przedwojennych szybowników, wspinać się na Holicę to naprawdę wielki wysiłek, a z szybowcami..... jak dla mnie hardcor :shock: .
W niedzielę wypad na zbocze, polatać. Czaszyn. Wiatr słaby, ale w silniejszych podmuchach udało się się pożaglować z 15/20 min, do tego wyśmienita termika. Bardzo udany dzień i co najważniejsze modele całe :lol: .
Dzisiaj krótki wypad na trasę Włosate - Tarnica - Szeroki Wierch - Ustrzyki Górne, a popołudniu Bezmiechowa. Niestety nie polatałem, wiatr ok 15/20 m/s, to już nie jest zabawa dla mnie. Latały na zboczu typowe zboczówki, ja miałem stracha ze swoimi, może jutro spróbuję ;) .

Załączniki:
Komentarz: przy starych hangarach
DSCN3277.jpg
DSCN3277.jpg [ 239.16 KiB | Przeglądany 23599 razy ]
Komentarz: na Żukowie....próbowałem się "wznieść"
DSCN3279.jpg
DSCN3279.jpg [ 237.94 KiB | Przeglądany 23599 razy ]
Komentarz: widok na Ustrzyki Dolne z Holicy
DSCN3282.jpg
DSCN3282.jpg [ 158.24 KiB | Przeglądany 23599 razy ]
Komentarz: na Czaszynie
DSCN3286.jpg
DSCN3286.jpg [ 226.28 KiB | Przeglądany 23599 razy ]

Autor:  slawekmod [ 11 lip 2016, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: V Wyprawa szybowcowa "Bieszczady 2016 ADW"

Fajnie macie, ja ugotowany jestem w robocie. A jak miałem wolne to naprawiałem niemiecką zemstę. Pozdrowienia dla wszystkich :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/