Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Od długiego już czasu wiem, że MUSZĘ zbudować ten model.
Dlaczego?
Wszystko zaczęło się kiedyś, gdy jako młodziutki modelarz czytałem wszystkie dostępne czasopisma lotnicze, głównie Skrzydlatą Polskę i Modelarz z lotniczych, ale również Morze i Żeglarstwo.
Miałem szczęście, bo kiosk był na parterze mojej klatki schodowej i Pani odkładała mi je.
Któregoś piątku, bo jeśli dobrze pamiętam SP wychodziła w piątki, otworzyłem tygodnik i zamarłem. Zobaczyłem te zdjęcia w artykule o TYM szybowcu.



[Ile ja się ich obecnie naszukałem], ale mam. Wydaje mi się natomiast, że były tam kolorowe, ale to może mózg młodego zapaleńca dodał im barw.
Obecnie po powrocie do modelarstwa postanowiłem zbudować ten model. Nie makietę, ani pół makietę, ale latający Pomnik tego szybowca.

Wymiary jak na rysunku.
Znalazłem kiedyś relację Piotra Piechowskiego z budowy jego Zefira 4 i na tej podstawie powstanie mój model, oczywiście z uwzględnieniem ich różnicy.

Kadłub ze statecznikiem pionowym wytnę z bloku styroduru z dwóch połówek wydrążonych odpowiednio od wewnątrz lutownicą. Skrzydła pewnie z styropianu oklejonego jeszcze nie jestem pewny czym.
Pewnie skrzydła otrzymają tylko lotki, lecz korcą mnie oczywiście klapy, ale to już sporo komplikuje bo:

wtedy już pełna mechanizacja, a w tak małym modelu to trudne.
Póki co "trenuję" na MiniSwifcie. To jest wykonalne.

Teraz kiedy TO powstanie? Nie złożę żadnej deklaracji. Do emerytury zostało mi już tylko 1/2 roku , a mam w planach jak i do skończenia kilka modeli. Z powojennych szybowców deklarowałem tu również Muchę Ter i ona też MUSI powstać, ale już w "normalnym" tradycyjnym wykonaniu i należytej skali. Zefir ma pierwszeństwo z tytułu przyjętej szybszej technologii wykonania. (tylko lotki Zefira były kryte płótnem)

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Piękny szybowiec, ale jego przeznaczeniem było wykonywanie lotów rekordowych w dobrych warunkach termicznych (ciężki i szybki). Miał bardzo skomplikowaną konstrukcję skrzydeł . Klapy- poszerzacze typu Flower na całej rozpiętości skrzydeł. Lotki były dwuszczelinowe. Slot lotki zawieszony był na zawiasach, wraz z nim wychyla się tylna część lotki- przy ruchach drążkiem sterowym. Tylna część lotki przymocowana jest do slotu na dwóch prowadnicach i stanowi klapę-poszerzacz, który wysuwa się do tyłu wraz z klapą na pozostałej części skrzydła. UFF, Bardzo skomplikowane, ale modelowi tego nie potrzeba. Profil skrzydeł to laminarny NACA 66/215/-416. Mam dane, że miał dopuszczalną prędkość nurkowania 300 km/h , a prędkość minimalną na klapach 65 km/h.Prototyp Zefira 3 malowany był na biało z szarym pasem wzdłuż kadłuba i na usterzeniu, podkreślonym czarną linią. Znaki rejestracyjne czarne. Powodzenia w tworzeniu tego szybowca.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz

Nie. Został skonstruowany dla wygrywania zawodów [kontynuacja Zefira 2] jako odpowiedź na kompozytowe Super Orchidee, które zaczęły się pojawiać na rynku. Dorównał im osiągami d/v 42/108, ale ciężar, co potwierdziły MŚ w Lesznie gdzie Zefiry 4 w słabych warunkach kiepsko wypadły. Doszła do tego jeszcze wpadka z źle wykonanymi hamulcami w nich, które obniżyły doskonałość do chyba 36.

Jesteś pewny szarości tego pasa? To dla mnie ważne. A ta 3 jakiego była koloru?
Napiszę do Ciebie na PW.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Dane dotyczące kolorów uzyskałem z opisu Zefira 3 z opracowania "Konstrukcje Lotnicze P.L." Nie uwzględniono w niej Zefira 4.Może był pomalowany inaczej? Czy chodzi Ci o trzeci kolor na stateczniku pionowym? Taki szeroki pas? Chyba też był szary. Zefir 3 miał jako hamulec spadochron, podobny jak w Zefirze 2, który nie powinien wpływać na doskonałość. Nie znam niestety informacji o Zefirze 4. Czy miał hamulce w skrzydłach? Zgadzam się z Tobą, że szybowiec ten miał być konkurencją dla zachodnich "orchidei", ale konstruktorzy nie liczyli się chyba z tym, że zawody mogą odbywać się w słabych warunkach, np. takich jak na M. Św. w W. Brytanii, a tam miały startować w 1965 r. Na szczęście startowano na Fokach i J. Wróblewski został mistrzem. Ponadto zachodnie szybowce posiadały już balasty wodne w skrzydłach które opróżniano gdy zachodziła taka potrzeba. a Zefir bez wody był tak ciężki jakby ja posiadał. Był zatem bezradny w słabszych warunkach.
Znalazłem w swojej bibliotece opracowanie " Szybowce Mistrzostw Świata",- A Glassa, M. Litwińczyka, E. Margańskiego, gdzie jest opis Zefira 4 i kilka zdjęć. Rzeczywiście posiadał on oprócz spadochronika w ogonie - piętrowe płytowe hamulce w skrzydłach. Maksymalna waga wynosiła 530 kG, a obciążenie 34 kG/m2. prędkość dopuszczalna 220 km/h. Na stateczniku pionowym od góry wąski pas szary, wąska biała przerwa, pasek (chyba) czerwony i szeroki pas szary. Na dziobie przed paskiem napis ZEFIR 4. SP-2519. Zajęte pozycje na M.S w Lesznie 14 i 28.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz

Dziękuję za te dalsze informacje o Zefirze 3.
"Wpadka" z hamulcami w 4 polegała na tym, że skrzynka, w której były umieszczone przechodziła na wylot przez skrzydło i przepływające wciąż w czasie lotu powietrze z dołu do góry skrzydła znacznie ograniczyło osiągi.
Jeśli chodzi o malowanie Zefira 4, przynajmniej tych zawodniczych z Leszna, o których Wspominasz to mam ich kolorowe zdjęcia.
Zefira 3 mam jak Widzisz czarno białe, więc o niego pytam. Ta trójka o którą pytałem, to o tę malowaną na kadłubie tuż za kabiną.

ED: Tadeusz. Wstawię Ci kolorowego Zefira 4

i jeszcze dwa fajne Zefira 3, ale niestety szare


Dziękuję Ci za zainteresowanie i chęć pomocy. Jeśli coś ciekawego o Zefirze 3 wynajdziesz, to bardzo proszę.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Stefanie- nie mam pojęcia co do koloru trójki i napisu ZEFIR, ale gdyby to ode mnie zależało byłby to kolor czerwony albo czarny inny jakoś mi nie pasuje.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz

Też tak myślę i na moim barwnym arkuszu te kolory właśnie zastosowałem.
Natomiast te szare pasy będę musiał zmienić jak również znaczek SZD. Na ostatnich zdjęciach zauważyłem, że był on umieszczony na sterze kierunku, a nie na stateczniku jak w Zefirze 4.
Pracuję nad tą dokumentacją i zanim wezmę się za budowę mam nadzieję jeszcze wiele wątpliwości wyjaśnić i poprawić.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Jak co nowego znajdę to Ci przekażę. Szukałem w Google, ale tam nie znalazłem takich drobiazgów. Życzę powodzenia.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz

Tadeusz.
Po analizie zdjęć i tego co Napisałeś o jego malowaniu powinien jakoś tak wyglądać.

Niżej wstawiłem rysunek, z innego mojego projektu, pokazujący ideę moich zamiarów wykonania tego niewielkiego kadłuba [80 cm] z styroduru. Dwie połówki obrobione z zewnątrz wraz z statecznikiem pionowym i wydrążone od wewnątrz lutownicą na wyposażenie i wzmocnienia.
Oczywiście będę musiał to bardzo precyzyjnie przemyśleć i narysować, aby potem już tylko dokładnie gdzie trzeba wydrążyć.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Stefanie, jestem w 99% pewny, że tak to wyglądało w realiach.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz