Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://forum.aerodesignworks.eu/ |
|
ADW-1 L czyli czas na laminaty http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=61&t=500 |
Strona 5 z 6 |
Autor: | FLyingDutchman [ 26 lis 2012, o 16:15 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Zgadza się. Jest to opisane od strony 104 Kurde.....czujecie to ..... ja z tą książką do Brazylii poleciałem. Sorry z offtopa |
Autor: | PiotrKostek [ 26 lis 2012, o 16:32 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Mam to. Ale wielkiej wiedzy to z tego nie wyniosłem - nic ponad to, co już wiedziałem. Jak to mówią - diabeł tkwi w szczegółach Poza tym - tak naprawdę trzeba spróbować, żeby wiedzieć... |
Autor: | TomekW [ 26 lis 2012, o 20:22 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Piotrek, to wzmocnienie rowingiem węglowym powinno być położone pod krawędzią kabiny . Wycięcie kabiny to najsłabsze miejsce w przedniej części kadłuba , kadłuby nie wzmacniane zawsze trzaskają w tym miejscu . Albo dodatkowo połóż rowing wokół wycięcia kabiny. |
Autor: | PiotrKostek [ 26 lis 2012, o 21:22 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Ok - tak zrobię - w sumie te małe paseczki co są z tyłu miały pójść pod kabinkę - ale stwierdziłem, że nie ma co - jak widać błędnie. Dziś milo odebrał odemnie prototy kadłuba. Ja bym go wywalił do śmieci, ale on się uparł - cały milo w tym miejscu wątek się pewnie rozdwoi - milo będzie pisał o pierwszym kadłubie, ja o trzeciej formie |
Autor: | milo [ 26 lis 2012, o 21:52 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Zgadza się, odebrałem , a właściwie zabrałem Piotrkowi pierwszy laminatowy kadłub ADW-1:) Jak zwykle Piotrek troche przesadził, spodziewałem sie czegoś gorszego, ale jak na moje oko jest nieźle. Przeprowadzilem rewizje kadłuba, już u siebie w piwnicy. Szczególy za chwilę, na początku bardziej ogólnie. Kadłub jest sztywny, sklejony liniowo, powierzcnia ładna. Próbowałem skręcić go wzdłuż osi, zero reakcji kadłuba, czyli ok Niestety są pewne , powiem delikatnie , niedogodności, otóż. Dla mnie najgorszym momentem w całym kadłubie jest nierówno sklejony kadłub, w osi pionowej, za kabiną na centropłacie. Muszę to przeciąć, ustabilizować, wyrównać i zalaminować na nowo. Niesklejonne połówki za spływem na górnym szwie. Przeszlifowałem to już, zalaję żywicą. To są wg mnie najgorsze do poprawki szczegóły.Rozmawialiśmy o tym, wynika to z samej procedury sklejania połówek, Piotrek nie miał na to dużego wpływu Jest jeszcze kilka drobniejszych poprawek, np: niedolana żywica w nasadzie płata, w rancie kabiny i jeszcze w paru miejscach, ale to jest tzw pikuś....dwa, trzy wieczory i zrobione. Rant o którym pisał wcześniej Piotrek....kształt "cytryny"....banał, kilka ruchów kostką z papierem i po temacie. Wątek sie rozdwoi To co odebrałem od Piotrka nie nadaje się do kosza, to super baza na kadłub do ADW-1. Niebawem wezmę się za niego....chciałbym pomalować je razem z kadłubem prototypu, także będą robione jednocześnie. Miałem plan, żeby zrobić tą wersję z napędem, ale jak zobaczyłem surówkę, to odpuściłem, szkoda mi poprostu odcinać ten urokliwy przód kadłuba, będzie "czysty" szybowiec, nie będę szpacił go kołpakiem Wersja usterzenia: poziomy płytowy, pływający w układzie krzyżowym. Płat w wersji "C". No jest co robić |
Autor: | Stan [ 10 gru 2012, o 00:10 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Teraz wyglada to b. dobrze, ale nie zapomnij o jakis elementach centrujacych dwie polowki formy. |
Autor: | PiotrKostek [ 10 gru 2012, o 00:19 ] |
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. |
Stan pisze: ... ale nie zapomnij o jakis elementach centrujacych dwie polowki formy. Będą krążki centrujące - nakleję podkładki z wypełnionym wnętrzem. Tylko nie mam teraz wystarczająco grubych... |
Autor: | PiotrKostek [ 19 sty 2013, o 23:34 ] | ||
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. | ||
po masakrycznie długim oczekiwaniu na przesyłkę doszły materiały. Zrobiłem trzecie podejście do formy - zdjęcie jeszcze przed wypolerowaniem trzeciej warstwy rozdzielacza, więc nie ma lusterka Forma ma małe mankamenty, ale jest o niebo lepsza od poprzednich. Zobaczymy jak wyjdzie próbna odbitka. Zastosowałem żelkot zwykły - wydaje mi się, że lepiej się sprawdził niż narzędziowy - nie jest taki kruchy i nie odpryskuje. Za radą Kesto zastosowałem matę 150gr - rewelacja:)
|
Autor: | PiotrKostek [ 2 lut 2013, o 10:48 ] | ||
Tytuł: | Re: ADW-1 L czyli czas na laminaty. | ||
Wczoraj wyjąłem pierwszą odbitkę - są pewne wady na łączeniu, ale do poprawienia. Edit - kadłub z kabinką w tym stanie waży 196 gram
|
Strona 5 z 6 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |