ADW-1Z poleciał
Warunki atmosferyczne lotów: słonecznie, z lekkim zachmurzeniem typu cirrus, wiatr 7-8 m/s w porywach do 10-11 m/s, wschodni do północno-wschodniego, temperatura ok 4 st C....czyli zimno i wietrznie.
Po kilku rzutach z ręki i sprawdzeniu wyważenia, skuteczności sterów, przyszedł czas na loty wysokie. Oczywiście za pomocą holu gumowego 110 m.
Silny wiatr i turbulencja uniemożliwiły dokładne sprawdzenie wszystkich elementów lotu. Szybowiec lata dobrze, powiem więcej , bardzo dobrze. Po pierwszym locie musiałem zmienić różnicowość wychylenia lotek z 100/60 % na 60/40 %. Model pozbył się nerwowości i sterowanie w zakrętach stało sie płynne i jak mówią szybownicy, szybowiec zaczął "chodzić za ręką". Następne loty to sprawdzanie zakrętów, prękości minimalnej, rozpędzania i planowanie lądowania. Ostatnie dwa loty - na 6 - to akrobacja, rozpędzanie i sprawdzenie reakcji sterów na większych prędkościach.
Wnioski.
Szybowiec lata bardzo szybko, na niewielkich kątach. Niewielki wznios i mały wsp A wymaga od pilota uwagi i czujności, szczególnie podczas lądowania. Wiatr niewiele przeszkadzał ADW-1, bardzo dziarsko lecial pod wiatr. Doskonałość modelu, oceniam subiektywnie, najwyższa z moich dotychczasowych modeli. Akrobacja to miód na oczy
Wykonuje pętle i beczki bardzo szybko z niewielką utratą kierunku. Ogromna dawka adrenaliny....szybko, świszcząco i z błyskawiczną reakcją na ruchy sterami.....poprostu bajer
. To wszystko dobrze rokuje przed wyprawą w Bieszczady, oj będzie się działo
. Oczywiście mnóstwo lotów jeszcze mnie czeka, aby wszystko poustawiać, wyregulować, wlatać się w model.
Etap warsztatowy projektu uważam za zakończony, teraz próby, proby i jeszcze raz próby.
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo