Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Z punktu widzenia praktycznego. Winglety i vortexy poprawiają i to bardzo zauważalnie zachowanie modelu przy prędkościach bliskich przeciągnięcia i na dużych kątach (harrier, winda) i w żyletce. Mechanizm lotki zabudowanej w skrzydle mają niektóre modele PA, chociażby extra 260, a mimo to zalecają do nich dokupienie vortexów. Jako były użytkownik extry 260 PA, najpierw latałem bez vortexów, a potem z nimi i zaświadczam, że robiły różnicę. Co najmniej w kilku przypadkach przekonałem się, że ten prosty w sumie zabieg jak dodanie tych elementów poprawia zachowanie modelu. Wobec czego pomysł Sławka jak najbardziej słuszny.

Lotka zabudowana jest wykonalna ale bardziej skomplikowana w wykonaniu a ja poszedłem na łatwiznę

W większości przypadków latałem modelami bez zabudowanej w skrzydle lotki i niespecjalnie to przeszkadzało (znowu przykład PA, rodzina Addictionów, szczególnie XL - chyba najlepiej zachowujący się model jakim latałem, jeśli chodzi o niskie prędkości i duże kąty). Zabudowana lotka rzeczywiście utrudnia konstrukcję i zdecydowanie utrudnia ewentualną naprawę. O jednej rzeczy warto pamiętać, o czym zresztą PA w instrukcji do modeli zwracało uwagę. W przypadkach gdy lotka nie jest zabudowana, warto w szczelinę wprasować folię pokryciową, oczywiście przy maksymalnym wychyleniu, jak zresztą również w inne powierzchnie sterowe. Za to jeszcze raz powtórzę, winglety i vortexy są relatywnie prostym środkiem, w niektórych przypadkach wyraźnie poprawiającym zachowanie modelu (oczywiście cały czas piszę na przykładzie akrobatów, bo nimi głównie latam).

A czym zasadniczo się różnią vortexy od wingletów?
W literaturze polskiej winglety to rozpraszacze wirów brzegowych o różnych kształtach. Natomiast z określeniem vortex jako takim nie spotkałem się.
Z innych "rozwiązań" to w niektórych samolotach (np. PZL-101 Gawron) stosowano płyty brzegowe na końcach skrzydeł. Płyty takie miały na celu zwiększenie Cz płata (siły nośnej).

Nie jestem zawodowo związany z lotnictwem więc odpowiem Ci jak ja to rozumiem, mnie interesuje praktyczne ich wykorzystanie .
Winglety to dodatkowe małe powierzchnie na końcówkach skrzydeł (prostopadłe do skrzydła), tu masz przykład extry z Extreme Flight
A Vortexy (albo Vortex generator) to określenie chyba wprowadzone przez PA (Precision Aerobatics) i tu masz przykład na ich XR 61 (to te małe węglowe trójkąciki, na końcach skrzydłą podłużne i większe, widoczne szczególnie na lewym - białym skrzydle, oczywiście są na górnej i dolnej powierzchni płata)

Jaka jest przewaga i czy jest jednych nad drugimi, nie wiem, ale wiem, że model niezbyt stabilny w harierze, po zainstalowaniu jednych lub drugich zdecydowanie robi się stabilniejszy
Czy można w jednym modelu użyć jednych i drugich, też nie wiem i nigdy nie widziałem.

Kiedyś na YT znalazłem fajny film, gdzie na przykładzie bodajże prawdziwej cessny pokazywano wpływ czegoś a`la vortexy. Przyklejono do górnej powierzchni skrzydła czarne nitki i badano jak zmienia się przepływ powietrza, z uporządkowanego na zaburzony i tym samym samym jak falują nitki przy coraz bardziej zmniejszającej się prędkości, aż do prędkości przeciągnięcia. Mierzono przy jakiej prędkości przepływ powietrza i ruch nitek się zaburza i przy jakiej dochodzi do przeciągnięcia. Następnie na tym samym samolocie zainstalowano vortexy i o dziwo przepływ powietrza i ruch nitek był dłużej uporządkowany, a prędkość przeciągnięcia się istotnie zmniejszyła. Jak jeszcze znajdę to podeślę linka.

Vortexy to nie wymysł PA. Vortexy to małe płytki umieszczone na górnej i czasem dolnej części kesonu skrzydła, w stosunku to strug powietrza są one przestawione o pewien kąt. Montowane są w ilości kilkunastu. Nie tylko na skrzydłach samolotów można je spotkać. Stosowane są też na łopatach elektrowni wiatrowych.
Całość zagadnienia dość dobrze opisana jest w internecie:
http://www.aerospaceweb.org/question/ae ... 0228.shtml
http://smart-blade.com/products-service ... ators.html
https://forum.miata.net/vb/showthread.php?t=511694

No proszę, człowiek uczy się całe życie
Ciekawe linki

Takie życie

Cała sklejka (elementy sklejkowe bez widocznych na zdjęciu resztek) waży 400g.

Buduj Sławku, bardzo jestem ciekaw tej konstrukcji.