Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Piknik odbył sie wczoraj i chyba słowo "odbył" jest adekwatne do jakości imprezy. Niestety przepisy, koncesje i pieniądze zabijają takie imprezy . Obostrzenie przepisów co do pokazów w locie dla biednych aeroklubów jakim jest AE oraz bariera finansowa, chodzi o zapraszanych gości, skutecznie z pikniku lotniczego robią normalny jarmark odpustowy na którym gdzieś w tle jast lotnictwo.
Modelarsko było jeszcze gorzej Zawody modeli typu " Młodzik" i "Jaskółka" przy stałym wietrze ok 7 m/s a w porywach nawet do 12 m/s.....no bez komentarza, lotnisko usiane kawałkami listewek i balsy, szkoda mi tych młodych ludzi . Co do rc to "było nas trzech" , kolega z Piperem 180 cm, Pittsem /coś 150 cm/ , drugi z własną konstrukcja - spalina no i ja z mAkro, "Amokiem" i ADW-1 M i tylko ja latałem, co jak teraz oceniam było skrajnym szaleństwem przy tym wietrze.....uszkodziłem sk w mAkro przy lądowaniu, kapotaż. Kompletny brak zainteresowania, reklamy na mieście itd. Resztę załatwiła pogoda, od 13.30 deszcz
Ale do tej beczki goryczy dodam łyżeczkę miodu. Na naszym lotnisku pojawiło sie paru modelarzy z EG i okolic, super sobie pogadaliśmy, dyskutowaliśmy o modelach, konstruowaniu, lataniu, chyba ze dwie godziny Była bardzo przyjemna atmosfera
Zdjęć nie robiłem, bo nie było czego fotografować, no chyba , że jeszcze raz chcecie zobaczyć moje i moich kolegów modele

Marcin....nie doczekamy się takiej imprezy u nas, jeżeli nie będziemy o to zabiegać, jeśli sami się za to nie weźmiemy

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

I znów "było nas trzech"....tym razem jestem dumny , bo na murawie lotniska stały dwie makiety szybowców ....widok niecodzienny.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Jeden z modelarzy, moich kolegów z Elbląga, zbudował takiego oto "ptaka". Niebawem oblot....Antek w barwach Aeroklubu Elbląskiego, niestety już nie lata, został sprzedany

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Domyślam się .że jest to dzieło naszego kolegi od Katany .A oto oryginał.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Tak, to dzieło Mietka, silnik od kosy, wielkość, z tego co się wczoraj dowiedziałem, 2,12 m rozpiętości i ok 9 kg wagi.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Majówkę spędzam w Elblągu, więc wręcz obowiązkowe są wypady na lotnisko.

Wczoraj z całego zamieszania zapomniałem porobić fotek, dziś latałem sam.
Pogoda dobra - słoneczko, delikatny wietrzyk.

Bekas na płycie lotniska:

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dziś się działo
Pogoda idealna, delikatny wietrzyk, termika, ciepłe słoneczko wręcz idealnie

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dzień szybowcowy wybitnie, termika na zawołanie, kominy silne i zabierały nawet z 20 m.
Dwa zdjęcia z przygotowań przedlotowych i jedno....no właśnie. Kumak wbił się pionowo w murawę lotniska z wysokości ok 70-80 m, lecąc lotem pionowym po utracie sterowności po nadmiernym rozpędzeniu....chciałem zestrzelić Beksia Tomka .... flater i wyrwane orczyki napędu lotek, albo odwrotnie, nie wiem. W każdym bądź razie model wydawał dość specyficzny dźwięk podczas spadania, coś jak lecący bąk Spodziewałem się najgorszego Po oględzinach następujące uszkodzenia: wyrwany zamek kabiny, wyrwane orczyki SK i lotek/prawdopodobnie uszkodzone serwa/ i urwana komora balastowa, została w ziemi, musieliśmy ją wykopać....to wszystko . Świadkowie mogą potwierdzić. A jeszcze wyrwana półka z serwami. Co powiedzieć ..... Jestem wkurzony, ale i zadowolony, cała konstrukcja wytrzymała mega krasz test ....i niech ktoś mi teraz powie, że laminowanie kadłuba grubszą tkaniną jest beee , że to nie potrzebne, wchodzenie w koszta itd . To że model nie uległ zniszczeniu to zbieg okoliczności, dobrych i mnóstwo szczęścia. Trafiając na twardszą część lotniska, nie było by co zbierać, ale w tym układzie, przetrzymał . Ok, dość samochwalenia się . Zaraz zbiera się komisja badania wypadków i za parę dni pełen raport i analiza . Mniej szczęścia miał Wiesław uszkadzając "40" podczas podejścia do lądowania, delikatnie.....szybowiec został przeciągnięty i wpadł w korek uderzając w ziemię....łącznik do wymiany i parę innych pierdół do naprawy .
Tak czy inaczej, dzień bardzo udany .

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

milo, dobrze sprawdź konstrukcję. Ja nie dalej jak w zeszłym tygodniu przyhaczyłem drzewko przy lądowaniu, ADW1 spadł z wysokości może 5m na beton nosem. Wydawało mi się, że tylko bagnet wygięty i żadnych innych uszkodzeń. W kolejnym locie (na szczęście z reki bez napędu) przy lądowaniu kadłub złamał się na pół. Musiał zostać uszkodzony przy poprzedniej kraksie i trzymał się tylko na farbie. Aha, nie był laminowany
Nie będę już tego naprawiał, model przeszedł na zasłużoną emeryturę i będzie teraz ozdobą gabinetu

Wczoraj wieczorem bardzo dokładnie sprawdziłem całą konstrukcję, tak mi się wydaje ....nie ma pęknięć, rys itp na kadłubie, są pewne objawy na skrzydłach, ale po kilkukrotnym skręceniu w dłoniach żadne dziwne odgłosy nie wydobywały się z wewnątrz.....kadłuba jak i płatów. Tak czy inaczej, na pewno wprowadzę ograniczenia w eksploatacji Kumaka .

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo