Jak wspomniałem tu:
viewtopic.php?f=59&t=99&start=140#p18832 tego lata Puchacz został rozbity.
Skrzydła zabrałem od razu ale kadłub został w Elblągu, niedawno przywiozłem go z powrotem.
W zasadzie nie jest źle, nosek trochę obity, gdzieś pod spodem odprysk lakieru, zgięta oś przedniego kółka.
Załącznik:
IMG_20210111_210230.jpg [ 640.42 KiB | Przeglądany 8271 razy ]
Załącznik:
IMG_20210111_210241.jpg [ 802.86 KiB | Przeglądany 8271 razy ]
Załącznik:
IMG_20210111_210254.jpg [ 798.55 KiB | Przeglądany 8271 razy ]
Załącznik:
IMG_20210111_210625.jpg [ 774.91 KiB | Przeglądany 8271 razy ]
Wymieniłem co trzeba, sprawdzę jeszcze odbiornik i serwa. Zamówiłem żeberka na nowe skrzydła niedługo ruszę z odbudową.
W planie mam zrobienie zaczepu pod holownik, tylko muszę jakoś tam umocować serwo wewnątrz. Trochę przednie koło przeszkadza... no zobaczymy
_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl