Witam.
Najczęściej udzielam sie w dziale szybowce, gdzie dłubię Żurawia. Nie jest to jednak mój pierwszy model RC. Pierwszym był (w pewnym sensie dalej jest) J1-S.
Prawie dwa lata temu odgrażałem się na pfm.eu, że zrobię model. Zafascynowany w owym czasie byłem "depronem". Budowa rozpoczęła się we wrześniu 2010 r. i trwała do ... lutego 2012 r. Po drodze odkryłem modele szybowców, przy których depron nieco wyblakł i takie tam inne. Według planów oblot miał mieć miejsce w maju 2011 r., ale miałem rok opóźnień. Przynajmniej wyrobiłem się na Euro.
Wczoraj, we wczesnych godzinach wieczornych postanowiłem oblatać model. Krótki to był lot. Nie wiem czemu, ale do wczoraj byłem święcie przekonany, że jestem urodzonym oblatywaczem modeli rc. Nie jestem.
Oto krótka relacja zdjęciowa z tego eventu:
Lecieć...nie lecieć, no nie wiem...
Załącznik:
img0370ga.jpg [ 39.34 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
eee...lecę...
Załącznik:
img0372bg.jpg [ 37.66 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
szybki start to był...
Załącznik:
img0373gt.jpg [ 21.74 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
jakieś trzy sekundy później:
wrak J1-S na miejscu upadku...
Załącznik:
img0375yvg.jpg [ 55.98 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
widok ogólny samolot...
Załącznik:
img0378hw.jpg [ 57.02 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
skrzydło...Wygląda na mało uszkodzone. W rzeczywistości jest całkowicie zniszczone - pękło w poprzek tuż przy kadłubie...
http://img861.imageshack.us/img861/1431/img0379zz.jpgwyrwana dźwignia steru wysokości...
Załącznik:
img0380wq.jpg [ 37.13 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
zdemolowana przednia "szyba" kabiny...
Załącznik:
img0383jv.jpg [ 43.42 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
złamany wał i inne uszkodzenia w przedziale silnikowym...
Załącznik:
img0385te.jpg [ 42.11 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
uszkodzenia kadłuba w okolicy kabiny
Załącznik:
img0387uq.jpg [ 35.02 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
Załącznik:
img0388ht.jpg [ 37.56 KiB | Przeglądany 7500 razy ]
Dodatkowo ułamało się śmigło. Przeżyła elektronika - odbiornik, serwa, regulator i bateria.
Przyczyną upadku było przeciągnięcie podczas startu. Na wysokości ok 4-5 m model obrócił się na plecy przez lewe skrzydło, a następnie pionowo, jak stukas, runął na pole. Pechowo w skupisko okrąglaczków. Skrzydło wyrzucę, ale kadłub wybebeszę i zakonserwuję (czytaj zapakuję do foliowego worka i zaniosę do piwnicy).
Odsapnę trochę po tych emocjach i ulepię styropianowca sylwetkowego dla kretynów do nauki latania. Zbyt nonszalancko podszedłem do latania przy J1-S.
Chyba byłem już zmęczony tym modelem, albo dalej jestem w szoku - bo w ogóle nie czuje żalu i smutku w przeciwieństwie do mojej żony, która bardzo się zmartwiła. Zaproponowała mi na rocznicę ślubu kupno modelu helikopterka. Wypatrzyła jakiś z żyroskopem. Zabawka, ale co tam - już się cieszę. Za tydzień mam w planach loty wiatrakiem!
A co do szybowca, to obecnie jestem na etapie - uwaga ! - laminowania wnętrza Żurawia. Dziób już wylaminowałem, teraz pozostała okolica haka. Fotki robię i umieszczę jak skończę.
Teraz idę się napić, bo jeszcze mną trzęsie... tyle wrażeń.
EDIT. zapomniałem z tego wszystkiego rzeczy najważniejszych.
Rozpiętość: 115 cm
długość: 76,5 cm
waga gotowego do lotu ok. 840 g (miało być 700-750 g)
profil Clark Y
pow. skrzydła 18,4 dm2
cięciwa 16 cm
obciążenie pow. skrzydła 44,4 g/dm
silnik: Tower pro TP 2410-9T-4Y (max. 104W)
śmigło: ACP 9x4,7SF
regulator: 20A
pakiet: S3 1800mAh
serwa: 4 x Tower pro SG-91R