Mieszkam na osiedlu, gdzie wszyscy, wszystko widzą
. Sąsiedzi podpatrują, mimowolnie dostrzegają co się ma w ogrodzie, jaki samochód nowy itp.... no może nie do końca mimowolnie, ale wierzę w to
.
Przedwczoraj mój sąsiad, starszy pan, zauważył, że coś majstruję przy Tukanie, zainteresował się. Powiedział, że ma w piwnicy model, używany, który dostał w paczce ze stanów od jakiejś dalekiej rodziny. Odparłem, proszę przynieść, zobaczymy, może poleci. Przyniósł piankowego Cuba, ok 120 cm rozpiętości firmy Hobbyzone - na zdjęciach niżej. Pierwszy rzut oka, wszystko jest. Aparatura łącznie z całą elektroniką w środku. Napęd to silnik szczotkowy, nie wiem jaki, z przekładnią. Lipol napuchnięty na maksa, dowiedziałem się, że próbował go ładować prostownikiem do samochodu
. Ok. Poprosiłem czy może mi zostawić model na kilka dni. Zabrałem się za rewizję całego modelu. Oczy przecierałem ze zdziwienia. Orczyki sk i sw sklejone klejem na gorąco razem ze sobą. Serwa podłączone w tych miejscach co nie trzeba - co jest dokładnie opisane na odbiorniku/regulatorze. Kilka godzin pracy nożykiem, wymiana śmigła, orczyków, dopasowanie pakietu /LiPol 3S 1000mAh/ wymiana baterii w nadajniku /jakiś Spektrum 2,4 GHz/, podłączam, wszystko działa, silnik kręci itd. Wczoraj oblatałem model. Lata bardzo fajnie, powiem wręcz dostojnie, pomimo że sterowany tylko sk i sw.
No cóż. Pan sąsiad bardzo się zapalił do modelarstwa, chce się szkolić, nawet wczoraj troszeczkę posterował. Dzisiaj z samego rana dopadł mnie przy płocie i powiedział mi, że pół nocy nie spał, a jak zamykał oczy to powtarzał sobie w głowie jak wychylać drążki, jak sterować
. Mamy chyba nowego kolegę modelarza, a ja sąsiada, który w końcu nie będzie patrzył na moje modele z lekkim uśmieszkiem drwiny na twarzy. Wiecie...."dorosły facet a bawi się jak dziecko..."
Dawno nie widziałem takiego entuzjazmu, chyba wszyscy zapominamy o tym jak to, modelarstwo RC, powinno nas bawić i cieszyć.....
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo