Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29 Posty: 191 Lokalizacja: Australia-Canberra
Zbocze jest urocze, ale jak ladujesz przy silnym wietrze?
_________________ Pozdrawiam Stan
'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.
Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07 Posty: 316 Lokalizacja: Radawiec Mały
Przy słabym wietrze - powiedzmy do 4 m/s - trzeba lecieć możliwie nisko wzdłuż krawędzi i dać się zepchnąć nad kilkumetrowy pas trawy, potem " na chama " w dół i siedzisz Dość trudne i stresujące , zdarzało mi się uszkodzić model. Pomaga podniesienie lotek w górę . Zazwyczaj udaje się za którymś z kolei razem . Niestety kamieniołom zarasta, na zboczu to pikuś, ale krzaki na krawędzi są coraz wyższe i raczej o tym sposobie lądowania trzeba będzie zapomnieć - może to i lepiej ? Jak wieje silnie, można przejść jakieś 200 metrów wzdłuż krawędzi ( oczywiście cały czas pilotując model ) , tam sad się kończy i zaczyna pole na którym można bez problemu wylądować o ile w tym czasie nic na nim nie rośnie . Nie wiem , cz zwróciliście uwagę na kształt płatów modelu którym latam - a są to płaty wykonane w technologii styro - fornir
_________________ Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....
Rejestracja: 23 wrz 2011, o 22:29 Posty: 191 Lokalizacja: Australia-Canberra
No wlasnie, mialem zapytac co to za szybowiec, daj wiecej informacji.
_________________ Pozdrawiam Stan
'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.
Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07 Posty: 316 Lokalizacja: Radawiec Mały
Tak Luke, to Mewa . Co do skrzydła to sam zachodzę w głowę jak jest robione , przede wszystkim męczy mnie ten eliptyczny kształt krawędzi natarcia . Skrzydło wygląda jak laminatowe z formy , a to styropian pokryty fornirem
_________________ Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....
Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07 Posty: 316 Lokalizacja: Radawiec Mały
Dziś słaby wietrzyk 2-3 m/s ze wschodu , ale z chwilowymi silniejszymi podmuchami , więc wyruszam na lokalny "krawężnik ". Kto nie wie , ten nie uwierzy , że gdzieś tu można polatać .
Załącznik:
DSCF8161 (Kopiowanie).JPG [ 718.77 KiB | Przeglądany 11010 razy ]
A jednak - mamy tu coś jakby zbocze w miniaturze
Załącznik:
DSCF8163 (Kopiowanie).JPG [ 410.59 KiB | Przeglądany 11010 razy ]
W górę - za plecami linia 110 000 V - brrrrrry...trzeba uważać
Załącznik:
DSCF8179 (Kopiowanie).JPG [ 206.22 KiB | Przeglądany 11010 razy ]
Stok zarośnięty chaszczami po pachy - gdzieś tu powinien być model
Załącznik:
DSCF8183 (Kopiowanie).JPG [ 934.02 KiB | Przeglądany 11010 razy ]
Udało się , wracamy na górę i w powietrze
Załącznik:
DSCF8171 (Kopiowanie).JPG [ 201.75 KiB | Przeglądany 11010 razy ]
Załącznik:
DSCF8181 (Kopiowanie).JPG [ 362.73 KiB | Przeglądany 11010 razy ]
Słabe warunki terenowe i atmosferyczne nie pozwoliły dziś na dłuższe loty , ale udało się trochę " porzeźbić " , dzięki czemu można teraz posiedzieć spokojniej na zadku w oczekiwaniu na następny raz Jeszcze dwa krótkie filmiki - tu podziękowanie dla mojej córki Karoliny , autorki zdjęć i filmów .
_________________ Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników