Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Witam!
Wygrzebałem ostatnio samolot ze strychu, ale bez akumulatora i steru. Chętnie bym takowe dokupił, ale nie znam nazwy modelu samolotu. Proszę was o pomoc w rozszyfrowaniu co to za model, może ktoś z was miał taki?
Tutaj macie fotki: http://imgur.com/a/ZP0sJ

Z góry dziękuję za pomoc

Koledzy, wyczyściłem temat ze zbędnych postów.
Proszę również miarkować słowa.
sławekmod.

Ma ktoś jakiś pomysł co to za model?

Powiem w ten sposób: ten model to praktycznie zabawka. Zapewne sterowanie polegało na różnicowaniu ciągu silników co zapewniało skręcanie. Prócz tego nadajnik pewnie miał jeszcze możliwość sterowania oboma silnikami jednocześnie poprzez drążek gazu. W zależności od jego położenia model albo opadał, albo leciał na stałej wysokości albo też się wznosił. Raczej nie znajdziesz do tego nadajnika a kupowanie normalnego radia z możliwością mixowania kanałów do tego modelu mija się z celem. Jeżeli chcesz się zająć modelarstwem na poważnie to Easy glider albo coś takiego. Tym modelem który pokazałeś raczej się zniechęcisz.

Ale mi zależy tylko na tym aby przywrócić do sprawności, nie chce kupować nowych modeli.

Raczej nie ma szans żeby ktoś znał ten model. My po prostu nie mamy nawet kontaktu z tego typu zabawkami. Co prawda zarówno nasze modele jak i Twój są sterowane radiem ale zupełnie inaczej sterujemy swoimi. W tego typu modelach jak prezentowany przez Ciebie montowana jest elektronika niejednokrotnie zamawiana pod konkretny wyrób danego producenta. Ponieważ jest tania byle firma może klepać takie modele i sprzedawać za małe pieniądze. Ale to raczej namiastka zdalnego kierowania.

Sławek ja chyba znam kiedyś mój syn miał takiego , jego pierwszy model na radio nazywał się Angel i nawet chłopaki nieźle nim latali choć sterowanie tak jak pisałeś ciągiem silników

_________________
pozdrawiam Piotr

http://www.amc-jantar.pl

To da się jakiś ster dokupić? A jaki akumulator?

Kolego, tak jak przedmówcy napisali, jest to chińska tania zabawka. Stan techniczny na zdjęciach jest fatalny. Układ sterowania takimi zabawkami jest zespolony. W środku jest płytka elektroniczna na której jest układ odbiorczy sygnału z prymitywnego nadajnika. Nie ma mechanizmów wykonawczych (serw). Sterowanie polega na zróżnicowaniu ciągów silników. Bateria do takiego urządzenia to jakiś tani niskiej pojemności LiPolek.
Powiem tak:
Przywracanie tego do "życia" jest bez sensu. Zakładam, że elektronika nie działa, więc dokupywanie malutkich serw, malutkiego odbiornika, malutkiego LiPolka, regulatora do silników (jeżeli działają), lub jeżeli nie działają także silniczków nawet ściągać z tanich Chin jest poza granicą ekonomiczności. Innymi słowy za mniejsze pieniądze kupisz nową sprawną zabawkę.
Pytasz : czy da się dokupić jakiś ster ? Rozumuję, że pytasz o aparaturę, bo przez ster określamy to co się rusza na ogonie modelu, aby model skręcał. Jeżeli tak to trzeba by tę część odciąć, zrobić ruchomą na malutkich zawiaskach zrobionych z dyskietki, do tego mikro popychacze i całe wyżej wymienione micro wyposażenie. Ale czy to się opłaca ????
Czy da się naprawić to co jest ?
Zakładam że się nie znasz na elektronice bo zapodałeś ten temat, więc odpuść sobie. Jeżeli jesteś elektronikiem to próbuj. Lecz większą będziesz miał satysfakcję z naprawy urządzenia niż pożytku z latania takim "modelem".

Panowie udało mi się uratować ten samolocik!
Podpiąłem do niego zwykłą baterie 9V i użyłem pilota ze starego helikoptera i o dziwo zadziałało
Teraz mam pytanie jaką baterię podpiąć, bo raczej z takim klockiem nie poleci?