Forum modelarskie RC , projektowanie CAD
http://forum.aerodesignworks.eu/

"Tukan" jako holownik
http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=4&t=1698
Strona 2 z 2

Autor:  milo [ 21 cze 2018, o 18:10 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

W krótkich przerwach podczas remontu klatki schodowej udało mi się naprawić Tukana. Uszkodzenia wydawały się poważne, jednak po dokładnej rewizji nie aż tak :) . Nie wdając się w szczegóły, samolocik naprawiony. Dzisiaj listonosz przyniósł paczuszkę z hk z nowym silnikiem, Turnigy SK3 5045 660kV. W porównaniu z Megą cięższy o ok 70 gram, będzie ciężko z wyważeniem ;) , no i o wiele większy. Zresztą możecie zobaczyć na zdjęciu. Na zdjęciu również widać uszkodzenia Megi, wyrwana z nitów tylna ściana obudowy silnika i rozwalone łożysko.
Delikatnie inny rozstaw śrub mocujących nie powinien sprawić problemu w mocowaniu.
Kładąc kolejne warstwy zapraw na ściany, rozprowadzając kable, montując drzwi na klatce schodowej, miałem dużo czasu aby przeanalizować w głowie projekt "Tukan". Uważam, że model sprawdził się, a holowanie modelu do 2 kg nie powinno mu sprawić problemu. Bardzo dobra stateczność kierunkowa, duży współczynnik stateczności podłużnej, duże i skuteczne stery, mocna i stabilna konstrukcja - sprawdzone :lol: - to zalety ;) . Dotychczas holowane szybowce nie wpływały na sam lot Tukana tak bardzo. Zobaczymy jak na nowym silniku, wyczytałem , że mocniejszy ;) . Apeluję do kolegów z modelami easy, róbcie haki :) . Mam nadzieję, że w połowie lipca oblatam Tukana po naprawie.

Załączniki:
DSCN4460[1].jpg
DSCN4460[1].jpg [ 228.59 KiB | Przeglądany 10474 razy ]

Autor:  milo [ 27 lip 2018, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

Tukan naprawiony, oblatany, ustawiony. Dodatkowo wszyscy zainteresowani - czyli Marcin i ja - się wlatali :) . Przedwczoraj holowaliśmy się, wszystko było ok. Holowanym szybowcem była Mucha ter easy.
Po lotach w wyniku merytorycznej dyskusji postanowiliśmy, że przekażę Marcinowi Jaskółkę easy, Pepciową, która u mnie zalegała, pod warunkiem, że przygotuje ją do lotu/holu. Nie wdając się w szczegóły, dzisiaj mieliśmy dwa szybowce do holowania i dwóch do przeszkolenia w tym typie startu..... Marcin szybowcem, ja holówką. Waga Jaskółki do lotu ok 1,6 kg, więc jest wyzwanie. Na początku było nerwowo, ale jakoś poszło, hole się udały. Zrobiliśmy kilkanaście holi :D .... powiem, że "zapachniało" prawdziwym lotniskiem/startem szybowcowym :D .
Chciałbym podziękować córci i synusiowi Marcina za bardzo profesjonalną obsługę startów i lądowań :D .
Dołączam fotkę szybowców czekających na start :D .

Załączniki:
DSCN4704[1].jpg
DSCN4704[1].jpg [ 236.1 KiB | Przeglądany 10374 razy ]

Autor:  ali1983 [ 27 lip 2018, o 23:42 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

Dla mnie to były pierwsze próby latania szybowcem i było trochę nerwowo. Do latania holownikiem już się przyzwyczaiłem i jakoś spokojniej do tego podchodzę. Ale powiem tak: super zabawa!!! Polecam!!!
Co do Jaskółki... potrzebuje prędkości, ale jak się wczuć w model to lata się całkiem przyjemnie.
No i moja (nasza) pomoc lotniskowa ;-)

Załącznik:
IMG_20180727_200826.jpg
IMG_20180727_200826.jpg [ 141.63 KiB | Przeglądany 10370 razy ]

Autor:  mgr [ 28 lip 2018, o 08:23 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

Gratulacje!, Super zdjęcia.

Autor:  milo [ 29 lip 2018, o 16:00 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

mgr pisze:
Gratulacje!,

Dzięki :) ... kiedy razem polatamy? ;)
ali1983 pisze:
....i było trochę nerwowo

Tak, szczególnie, że to były moje pierwsze hole jako "pilot" holownika. Coś zaczęło dziać zaraz po starcie. Dziwnie zachowywał się Tukan, nagle zakręcał, ostro, jakby przepadał. Pomni sytuacji kiedy rozbiliśmy Fokę i Tukana, reagowaliśmy natychmiastowo wyczepieniem. Podejrzenia poszły w stronę aparatury Marcina, lata na 35 MHz, jakieś zakłócenia, może ;) . Próbny lot samym Tukanem, później z Muchą ter na sznurku. Nic się nie dzieje. Właściwie mieliśmy przerwać loty. Usiadłem na trawie w samotności i zacząłem analizować "moje" hole. Olśnienie przyszło gwałtownie ;) , "przecież ja steruję szybowcem, co z tego, że mam pilotować holownika, patrzę na szybowiec co robi i tak ruszam drążkami w swojej aparaturze.... :D , dlatego takie reakcje Tukana". Przeświadczony o słuszności moich obserwacji postanowiliśmy jeszcze raz spróbować :? . Modele przygotowane do startu...."gotów? gotów.... no to jedziemy"... :) . Gały wlepione w Tukana, czasami tylko krótkie spojrzenie na Jaskółkę. Jedziemy do góry żadnych wariacji, wszystko gładko, sprawnie, wyczepienie. Po lądowaniu wymieniamy swoje obserwacje....jest ok :D .
Założyłem dzisiaj większe śmigło 14x7, ciąg zmierzony 3,2 kg, czyli o 0,6 kg niż na 13/6,5. Może dzisiaj wieczorkiem znów poholujemy.... ;) .

Autor:  mgr [ 29 lip 2018, o 17:57 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

milo pisze:
mgr pisze:
Gratulacje!,

Dzięki :) ... kiedy razem polatamy? ;)


Chyba najszybciej w przyszłym sezonie, może w końcu uda mi się dokończyć wszystkie rozpoczęte projekty :? ;)

Autor:  pepcio [ 21 lut 2019, o 13:31 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

Mógłbyś szczegółowo zobrazować ten zaczep?
Załącznik:
DSCN4448.jpg
DSCN4448.jpg [ 277.08 KiB | Przeglądany 9441 razy ]

Autor:  milo [ 21 lut 2019, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

Zapraszam do mnie, zobaczysz i wszystko będzie jasne.

Autor:  pepcio [ 22 lut 2019, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: "Tukan" jako holownik

Zobaczę, oczywiście.
Moje pytanie dotyczyło prostego zamocowania w kadłubie. W dwóch modelach mam w wersji pierwszej. Sprężynkę w każdej chwili można usunąć. Tylko tyle. ;)
Załącznik:
20190222_072125.jpg
20190222_072125.jpg [ 192.45 KiB | Przeglądany 9410 razy ]

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/