tabul pisze:
Nie bardzo kapuję. Pakiet jest nowy. Był w pełni naładowany (> 8 V) dopiero po kilku minutach pracy napięcie spadło do 6,39V. i silnik przestawał pracować.. Ale skąd to trzepotanie
Dokładnie tak jak napisał sławek:
slawekmod pisze:
Napięcie pod obciążeniem silnika spada poniżej 6V i regulator nie jest w stanie zasilać odbiornika przez BEC
Szczególnie, że mierzyłeś napięcie
bez obciążenia.
tabul pisze:
Sprawdziłem napięcie akumulatora po tej próbie kilkuminutowej.. wyniosło 6,39 V
Zauważ też, że napięcie które podajesz 6,39 to w sumie około 3,2 na celę - czyli praktycznie napięcie krytyczne (3V na celę) dla LiPo. I tutaj podstawowa zasada -
pod obciążeniem.
Moim zdaniem za bardzo rozładowujesz ten akumulator.
Układy BEC - czyli stabilizatory liniowe muszą mieć pewien zapas napięcia aby działać prawidłowo.
Tutaj może sprecyzuję - nie wiem co siedzi w tym ESC - jednak zasady powinny być podobne.
Typowe stabilizatory liniowe np. seria 78xx, potrzebowała o 1 volt większego napięcia zasilania, niż to
które miała dostarczyć. Przy nie spełnieniu tego warunku układ po prostu nie działał / działał źle.
Reasumując, 6,39V po próbie sugeruje, że napięcie podczas obciążenia, było zdecydowanie za małe dla prawidłowej pracy - oraz bezpieczeństwa samego LiPo. Dziwnym jest, że ESC wcześniej Ci nie odciął zasilania.
Choć, może jeśli silnik pracował na 50%, a masz w ESC zaprogramowane ograniczenie mocy a nie odcięcie - to ciężko było zauważyć różnicę.
_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl