żuczek pisze:
Eksplozja spuchniętego lipola. Na początku gaz rozrywa obudowę (iskry to rozkład soli litu), następnie jasny płomień - pali się Lit, na końcu widać trochę dymu i mniej jasny płomień - to płonący polimer. Ku przestrodze tym, którzy chcą spuchniętych lipoli używać. Gaz poreakcyjny jest silnie trujący, według panów z MIT palący się polimer generuje dużo tlenków azotu oraz związki wolno-rodnikowe (dosyć szkodliwe dla ludzi), które mogą zainicjować pożar znajdujących się niedaleko przedmiotów (milo w pracy pewnie się o nich nasłuchał
)
Czyli, nie ma mowy o regeneracji, ożywieniu w/w ogniw. Wszystko co pisze się na innych forach to .... jedna z prawd ks. Tischnera....g-prawda. Spuchnięte = złom.
Nasłuchał i naoglądał
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo