Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Cześć!

Po bardzo dobrych wrażeniach z budowy ADW-1 z płatem prostokątnym przyszła pora na coś nowego.
Przyznam się, że budowa ADW-1 była dla mnie poligonem doświadczalnym - to mój pierwszy model w konstrukcji tradycyjnej. Popełniłem mnóstwo błędów, dużo się nauczyłem, ale wynik prac był pozytywny - model lata jak należy.
Dlatego też postanowiłem bez pośpiechu, korzystając z zebranych doświadczeń, zbudować ciut większy model i przede wszystkim dużo lepiej go dopracować.
Założenia są następujące:
- motoszybowiec o rozpiętości 2,6m
- skrzydła trapezowe na całej długości, konstrukcja tradycyjna żeberkowa
- profil S3021, kryty w całości na twardo, na to folia
- waga do lotu w granicach 1400 - 1500g
Priorytetem dla mnie jest jak najdokładniejsze odwzorowanie profilu, gdyż to jest największy problem w mojej wersji ADW-1. Chcę mieć także model ładny dla oka i trochę szybszy niż obecny.
Tyle tytułem wstępu, chętnych zapraszam do podglądania tematu, proszę jednocześnie o cierpliwość, bo czasu na dłubanie mam mało. Bardzo proszę też o krytykę. Jako że moje doświadczenie modelarskie jest niewielkie, błędy pojawią się na 100%.

pozdrowienia!

Rozpoczynam!

Na początek dane wejściowe i obliczenia.
W wątku "ADW-1 szybowiec" są dokładne obliczenia dla tamtego modelu, pozwoliłem sobie skorzystać ze wzorów. Wychodzi:
- skrzydło 260cm, cięciwa przy kadłubie 18cm, na końcówce 12cm, S=39dm2.
- wydłużenie płata: 17,3
- ramię statecznika poziomego: 5,8dm
- powierzchnia poziomego 6,6dm
- współczynnik stateczności podłużnej 0,54 (z uwzględnieniem średniej cięciwy: 0,65)
- powierzchnia pionowego 2dm + korekta = 2,7dm
- waga 1400g, obciążenie powierzchni nośnej: ok 36g/dm

Z grubsza ma to sens, jedyne co to wydłużyłem model - odległość między spływem skrzydła a natarciem poziomego wynosi 2,8 średniej cięciwy (2,3 cięciwy nasadowej).
Utrudnieniem jest trapezowy obrys płata - nie bardzo wiedziałem jaką cięciwę uwzględniać w obliczeniach, wziąłem średnią.
Przy płacie prostokątnym współczynniki stabilności są zachowane,a ponieważ rzeczywisty płat będzie miał mniejszą powierzchnię, pojawi się zapas stabilności.

I teraz obrazek, zacząłem od poziomego:

Poprawka do założeń.

Po konsultacjach z bardziej doświadczonymi kolegami (jeszcze raz dzięki!) zmieniłem nieco założenia projektu.
Wątpliwości budziło krycie na twardo całości (niezauważalna dla amatora poprawa właściwości lotnych) oraz spore wydłużenie (również znikoma poprawa doskonałości). Przeliczyłem model od początku i dobrym kompromisem dla mnie będzie:
- rozpiętość 250cm, keson, folia
- obrys trapezowy, cięciwa nasadowa 20cm, na końcówce 14cm
- powierzchnia nośna 42,5dm
- powierzchnia statecznika poziomego 7,2dm
- wydłużenie 14,7
- wsp. stateczności podłużnej A=0,58
Reszta bez zmian.

Wczoraj przyjechał kurier z drewnem, weekend zapowiada się deszczowy, może coś ruszy.

Po miesiącu dłubania żeberek jest mały postęp - pojawia się zarys skrzydeł.
Muszę dorobić jeszcze żeberka przykadłubowe wraz z łącznikiem - to plan na najbliższy tydzień. Na teraz wygląda to tak:

Powoluśku, żeberko za żeberkiem, kropelka za kropelką i powstanie

_________________
Pozdrawiam
Paweł
SAM 18-016

Dokładnie tak - powolutku do przodu!
Wklejone listwy spływu, brakujące żeberka i górny dźwigar. Przede mną najtrudniejszy moment - osadzenie rurek na bagnety. Nie mam pojęcia jak to zrobić równo i dokładnie, mam nadzieję że efekt będzie zadowalający.

Otwory na rurki/bagnety robi się w fazie projektowania żeber. Jeżeli wycinasz w bloczku, ja tak robię, to wiercę odpowiednim wiertłem otwory w żeberkach w bloczku. Robię to razem z żeberkami kadłubowymi i nasadowymi płata....opisane to jest w "Elementarzu....."
Ładna robota

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

W ostatnim czasie mocno skupiłem się na centropłacie i bagnecie.
Centropłat zrobiłem dokładnie wg. instrukcji milo, na razie tylko połapane wszystko klejem CA.
Większy problem był z rurkami alu w płatach. Zrobiłem to następująco:
- otwory w żeberkach między dźwigarami były wywiercone w bloczku, przed klejeniem - średnica 8mm (rurka ma na zewnątrz 7mm)
- osadziłem przyciętą rurkę w płatach, połączyłem bagnetem - wszystko na sucho
- wygenerowałem wznios - żeberka przykadłubowe na desce, po 15mm (3-cie żeberko) podkładka 2mm, po 30cm podkładka 4mm - końcówka skrzydła wychodzi 16mm nad deską
- ustawiłem wszystko liniowo z dużą starannością
- połapałem rurkę alu CA do żeberek
- delikatnie rozmontowałem konstrukcję
- doszlifowałem z listewek przekładki do wypełnienia miejsca między rurką a dźwigarem i przykleiłem je wikolem do dźwigarów
- po wyschnięciu całość zalałem żywicą epoxy do metalu
Efekt jak na zdjęciu. Następnie zrobiłem przymiarkę i... rewelacja! Wszystko idealnie!

Jeszcze słowo uzupełnienia co do konstrukcji płatów. Listwa spływu jest zrobiona z 2 deseczek balsy i zeszlifowana do klina. Szerokość listwy dobrałem tak, aby miała cięciwę odpowiednią dla lotki. Wyszło ok 5cm przy kadłubie i 3cm na końcu skrzydła.

"Chcieć to móc"..... Elegancka i precyzyjna robota, tak trzymaj .....Czekamy na dalszy ciąg relacji.
Dla lepszej wytrzymałości proponuję zakleić z przodu i z tyłu przestrzenie gdzie jest rurka sklejką 1-0,8 mm. Jeżeli nie jasno napisałem, to mogę wrzucić zdjęcia z moich płatów, akurat dzisiaj to zrobiłem

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Oklejanie dźwigara jest następnym etapem, fragment z rurką też zostanie obrobiony.
Wczoraj przypadkowo zdobyłem nową deskę montażową - stary blat kuchenny MDF. Idealnie równy. Muszę tylko po niego podjechać większym autem. Obecnie pracuję na płycie kartonowo-gipsowej, która leży na stole z OSB. Jest równo, ale osiągnięcie takiego stanu wymaga używania podkładek, co jest czasochłonne.

pozdrawiam!