Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Po 1,5 roku latania model skończył żywot. A wszystko przez latanie pod chmurką... A było to tak: całe niebo było zasłane chmurkami ale tylko w jednym miejscu pojawiła się taka ciut ciemniejsza. Myślę sobie podlecę tam i to był błąd. Na tle tej ciemniejszej chmurki model straciłem z oczu. Ruchy lotkami lewo-prawo, może gdzieś mi mignie skrzydłem, a tu nic. Podchodzę bliżej rejonu gdzie ostatnio widziałem model, dodaje gazu, może usłyszę silnik, nic... Zwątpiłem, może tak go zassało, że nie spadł? 2,5 godziny poszukiwań po okolicznych łąkach, jest. 670 metrów od miejsca startu zauważony przez lornetkę statecznik pionowy. Idę po polu sąsiada co nie jest ogólnie do nikogo miło nastawiony. Co widzę: skrzydła złamane w pół leżą ok 5 metrów od kadłuba. Buzzer od lipo piszczy i drżą serwa (mam nadzieję, że odbiornik chociaż żyje). Cała elektronika jest poza kadłubem (wyleciała przez wręgę silnikową), zmiażdżony lipol, urwane orczyki od serw i napędy, złamany SK. Nie będę tego naprawiał, nie mam cierpliwości do tego konkretnie 13-ego modelu rc, drugiego całkowicie żółego (poprzedni żółty rozbiłem podobnie kilka lat temu). Żona stwierdziła, że tej żółtej folii co mam do Universala mam się pozbyć. A odbiornik żyje - zrobiłem w domu test zasięgu, nie wiem jeszcze jak sam regulator, silnik i serwa w skrzydłach (po tych ostatnich nie widać aby oberwały)

_________________
Fw190 NPN, PZL Dromader NPN, SuperSportster, Dart XL fpv, copterx 450 black angel
Radiomaster tx12multi

Właśnie takich sytuacji boje się najbardziej podczas lotów. Moje okolice są silnie zurbanizowane (osiedla, drogi szybkiego ruchu, autostrady, sporo paralotniarzy, lekkich samolotów) i w przypadku utraty kontroli nad modelem można narobić trochę szkód. Pół biedy zniszczenia materialne, gorzej gdyby komuś stała się krzywda.
Nie używasz fail-safe? Wtedy jest przynajmniej minimalna szansa na uratowanie modelu.

Nie używam fail safe bo nie sadze aby była to utrata zasięgu, a raczej utrata modelu z pola widzenia gdzie do końca myślałem, że gdzieś go zauważę dlatego też nie wyłączyłem nadajnika.
Musze pomyśleć nad OC, w PZU to koszt 40zl. I spróbować fail safe, tylko czy trzeba to ustawiać dla każdego kanału osobno czy za jednym razem wszystko?
Z dobrych wiadomości - regulator też działa.

_________________
Fw190 NPN, PZL Dromader NPN, SuperSportster, Dart XL fpv, copterx 450 black angel
Radiomaster tx12multi

Nie wiem jak jest w innych systemach, ale u mnie w FrSky ustawia się za jednym razem wszystkie kanały.
Wygląda to tak, że ustawiasz odpowiednie wychylenia a następnie wciska się na chwilkę przycisk na odbiorniku (Ten sam co do bindowania).
Aby skasować ustawienie failSave trzeba ponownie zbindować odbiornik.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Z tego co pamiętam to masz Optimę. Tam, po tym ja masz zbindowany, trzeba wcisnąć i przytrzymać przycisk na odbiorniku przez 6 sekund. Następnie zwolnić i po 2 sekundach zaczną migać obie diody. Od czasu zwolnienia przycisku na odbiorniku masz 5 sek. aby ustawić drążki/przełączniki w pozycję Fail-safe (przytrzymaj w zadanej pozycji). Po 5 sek. system zapamiętuje pozycję - można zwolnić drążki. Wyłączasz odbiornik i nadajnik. Włączasz ponownie i masz aktywny Fail-safe. Sprawdzasz to wyłączając nadajnik.

Tak, Optimę 7. Dzięki za instrukcję, napewno ustawię. Pozostaje tylko pytanie w jakiej pozycji? Korkociąg, krążenie, lot po prostej?

_________________
Fw190 NPN, PZL Dromader NPN, SuperSportster, Dart XL fpv, copterx 450 black angel
Radiomaster tx12multi

no właśnie to jest dobre pytanie. Ja ustawiłem kierunek lekko w bok - model wykonuje łagodne krążenie. Jeśli jest stateczny powinien przy odrobinie szczęścia nie uciec za daleko i w miarę łagodnie opaść na ziemię. Przy szybowcach ustawienie na wprost jest o tyle kłopotliwe, że możemy szukać modelu parę km dalej.
Ciekaw jestem jak to ustawiają inni.

Korkociąg raczej nie bo spadający z dużą prędkością model może wyrządzić poważne szkody. Lot po prostej też średnio bo albo poleci hen hen w las albo tak samo daleko tylko w kierunku zabudowań. Krążenie połączone z hamulcami/klapami (zwiększone opadanie) wydaje się być najbardziej optymalne.
Tylko uwaga przy testowaniu w powietrzu - jeśli odbiornik zbindowany jest w Scan Mode, i nastąpi utrata zasilania na ponad 2 sek. to trzeba zrestartować nadajnik i odbiornik (zasilanie)! Jeśli model jest w powietrzu, masz kompletny test Fail safe-a

Wczoraj mało nie zrobiłem sobie testu failsafe. Podczas lotu odezwał się alarm o niskim napięciu w nadajniku (pakiet LiFe, napięcie nominalne 9,9V, min 6,0V, alarm był ustawiony na 8,0V, przed lotem było 9,4V). Wiedząc że jest jeszcze zapas kontynuowałem lot przez ok 10min. Po wylądowaniu wziąłem model i w drodze do auta nadajnik się wyłączył
W domu okazało się, że jedna cela w nadajniku spuchła i miała 1,6V, pozostałe po 2,5V. Najgorsze, że pakiet nowy - ładowany dokładnie 1 raz. Póki co zbalansował się dobrze, napięcie trzyma, ale trzeba będzie się rozejrzeć za nowym zasilaniem.
Teraz już wiem, że 9,5V to pusty pakiet i trzeba ładować

Zakopał bym taki pakiet i zapomniał .....

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Piłeś- nie pisz!