ADW-1M dzisiaj został oblatany
Pogoda w czasie lotów: cisza przed burzą, pełne zachmurzenie, atermicznie, wiatr zero, temperatura 24 st c.
Nie zdecydowałem sie na rzut z ręki....pomimo, że ustawiłem poziomy na ok 1,5 st, to obawiałem się uderzenia w ziemię przy złym ustawieniu poziomego. Silnik na pełne obroty i w górę
. Model spokojnie zaczął sie wznosić, szybki test działania sterów....wszystko ok, reaguje adekwatnie do moich oczekiwań. Wznoszę sie na ok 150 m. Obroty zero, szybuję. Bardzo nerwowo reaguje na SW, zauważam , że model jest wywazony zbyt na "ogon".....trymuje, jest lepiej. Szybowiec lata szybko, fajnie sie rozpędza, próby krążenia wychodzą dobrze.....model ładnie "kładzie" się w krążeniui, nie jest wymagana częta reakcja sterami....krążenie na zdecydowanie mniejszej prędkości. I tak kilka minut, lądowanie. Sprawdziłem wyposażenie w kabinie, jakość połączeń usterzenia i płatów....w górę. Wchodzę na pułap, próba przeciągnięcia, model dość gwałtownie przepada i wchodzi w stromy korkociąg, wychodzę z korka, petla, beczka sterowana, przewrót - nie wyszedł ze względu na mały SK
- spirala i seria przciągnięć, efekt zawsze ten sam, korek. Lądowanie. Teraz niskie loty po kręgu z symulacją lądowania.....to tyle jak na pierwszy dzień
Co do poprawki:
-sprawdzić i dokłanie wyważyć model
-wyregulować miksy, szczególnie różnicowość wychylenia lotek
-zmienić łopatki z 9x6 na 10x6
-zprogramować "motyla".....duża doskonałość szybowca utrudnia zaplanowanie lądowania
-porządnie zamocować wyposażenie w kabinie i skrócić kable regulatora
Szybowiec lata fajnie, szybko i prosto. Doskonałość mniejsza od ADW-1Z, ale mniejsze prędkości, co dobrze rokuje na Bieszczady.....teraz tylko latać i próbować ustawień. Termika i loty w niespokojnym powietrzu pokażą czy model jest łatwy czy trudny w sterowaniu.
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo