Witam po dłuższej przerwie. Model robię dalej, choć poświęcam mu mniej czasu. Tak jak pisałem na mojej stronie, w tym roku postanowiłem zostać motocyklistą i jak na razie tym żyję. A co do samego modelu, to kupiłem białą piankę w Castoramie. Nie wiem czy to jest styrodur. Na etykiecie było napisane coś tam styrodurowane, czy jakoś tak. Grunt, że się sprawdziło w budowie.
Wcześniej jednak popracowałem jeszcze trochę nad dziobem i balsowym kadłubem.
Załącznik:
125251.jpg [ 34.98 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Załącznik:
12525.jpg [ 37.68 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Przykleiłem centropłat (mam nadzieję, że prosto). Oczywiście zachowując kąt zaklinowania 2st. Fajnie wyszło, tyle tylko, że zapomniałem o haku. Musiałem wyciąć w centropłacie "luk" by zamocować nakrętkę na haku. Było trochę gimnastyki, ale w końcu się udało.
Z pianki wykonałem grzbiet kadłuba. Tafla pianki ma 3 cm grubości, więc musiałem skleić dwa kawałki by uzyskać wysokość grzbietu 5 cm. Za pierwszym razem popełniłem błąd i posmarowałem klejem polimerowym całą powierzchnię styku elementów. Polimerowy klej bardzo ciężko się szlifuje, zwłaszcza w porównaniu z pianką. Wykonałem drugi grzbiet, tym razem jednak skleiłem elementy tylko w osi symetrii. Na krawędziach nie było kleju i wyszło ok.
Tak wykonałem najpierw grzbiet nad centropłatem, później nad resztą kadłuba.
Blok nad centropłatem "zamknąłem" z przodu i z tyłu sklejkowymi wręgami-szablonami. Łatwiej było szlifować do pożądanego kształtu. W tylnej części kadłuba już tego nie stosowałem.
"Styrodur" początkowo ścinałem nożykiem, później potraktowałem papierem ściernym o gradacjach 80-250.
Załącznik:
12630.jpg [ 29.18 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Załącznik:
126301.jpg [ 48.77 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Nie wystrugałem jeszcze fragmentu grzbietu u nasady statecznika pionowego. Raz spróbowałem, ale nie byłem zadowolony. Wyprowadzenie bowdena mi trochę wadzi.
Załącznik:
1271xv.jpg [ 44.93 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Wręga-szablon "kabinowa".
Załącznik:
127113.jpg [ 25.05 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Już widać kawał szybowca
Poskładany "na sucho".
Załącznik:
127114.jpg [ 34.72 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Załącznik:
12712.jpg [ 37.15 KiB | Przeglądany 8086 razy ]
Przy budowie tego modelu staram się trzymać planów. Jak na razie idzie mi to całkiem dobrze, choć były momenty, kiedy kusiły mnie zmiany w sylwetce (udało mi się wymodelować fajny "garb" za kabiną, jak w Hurricane. Ale zrobię taki w kolejnym modelu). I to na razie tyle. Powinienem na dniach dorobić końcówkę grzbietu, no i laminowanie. Coś czuję, że mogę spierniczyć. Byłoby mi przykro. Niewypowiedzianie przykro.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Szpachlowanko, szlifowanko, szpachlowanko....itd, bardzo efekciarskie. Życzę wytrwałości. 
Może sobie sprawię. Listwy się przykleiły. Już w cześniej zauwazyłem, że po wypłukaniu pianki, dolne krawędzie kabinki nieco się "ścisnęły" do wewnątrz (ok 2 mm). Dopasowałem już dwie rozpórki i jest ok.