Nastąpiła zmiana planu budowy... Niestety - okazuje się, że zima, mieszkanie w bloku nie licuje z produkcją kopyta... Szpachlowanie, szlifowanie, laminowanie jest tak problematyczne w moich warunkach warsztatowych iż sprawia, że projekt staje się mało realny w tym czasie. W związku z tym - robię woltę warsztatową i pewnie co niektórych to bardzo ucieszy - przeprojektowuję Cobrę na model konstrukcyjny. Wydaje mi się, że lokalowo jestem w stanie poprowadzić ten rodzaj budowy. Czyli kadłub wręgowy na podłużnicach. Podejście z kopytem pokazało, że bryłowo projekt jest prawidłowy. Będę starał się maksymalnie odwzorować oryinalny układ wręg i podłużnic. Całość kryta balsą i cienko przelaminowana. Ostatecznie można zdjąć formę z gotowego kadłuba. Ta surówka kopyta choć śliczna trafia do śmieci
Niedługo pojawi się dalsza cześć relacji ze zmienionymi realiami
Bardzo przepraszam obserwatorów za niestałość