Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Zauważyłem, że istnieją różnice w skali między modelem a oryginałem.
Czy jest tego jakiś powód?
Długość kadłuba na modelu 1,35m - na oryginale 8,00m czyli w przybliżeniu skala 1:6.
Rozpiętość skrzydeł na modelu 2,39m - na oryginale 19,00m czyli w przybliżeniu skala 1:8.
Problem rozwiązałem sam - zwiększając rozpiętość modelu o 80cm do 3,20m.

Ponieważ większość czasu latam na zboczu Wasserkuppe, instalacja hamulców jest konieczna. Powodem jest ograniczenie wysokości lotu do max. 100m/50m oraz łatwiejsze lądowanie.

Oto zdjęcia pierwszego skrzydła.






Lotka musi jeszcze zostać zamocowana, a krawędź natarcia skrzydła musi zostać przeszlifowana.

Gruß
Thomas

Cześć,
Wydłużenie kadłuba miało na celu oddalenie usterzenia poziomego a co za tym idzie - zwiększenia stateczności podłużnej.
W modelach o mniejszej skali jest to powszechny problem - dlatego usterzenie poziome często jest powiększane lub/i oddalane od skrzydła.

Pozdrawiam
Maciek

To moze byc niezbyt dobre rozwiazanie. Jak pisal kolega molej powyzej, odleglosc statecznika poziomego od SA skrzydla jest bardzo wazna dla statecznosci podluznej a pionowego dla statecznosci poprzecznej. W wiekszosci wypadkow lepiej jest powiekszyc odleglosc usterzenie od skrzydla niz powiekszac powierzchnie usterzenia. Wynika to z dosyc skomplikowanych rownan rozniczkowych, ktorych nie ma co tutaj przedstawiac.

Problemy w tej dziedzinie mial kolega milo z szybowcem Mucha, J1 Przasniczka a takze Me210/410 i inni.

Zalaczylem artykuly i proste wzory do analizy. Wzory dzialaja dla odleglosci skrzydla od ogona ~3x SCA

Spróbuję się odnieść do spostrzeżeń Thomasa. Otóż, jeżeli dobrze pamiętam, to kadłub jest w skali. Nie było nic zmieniane co do oryginału. Rysowany był tak, aby cięciwa kadłubowa wynosiła 200 mm. Płaty odpowiednio zmniejszone, rozpiętość, tak aby jakoś zachować proporcję i współczynniki stateczności podłużnej. Istotnym warunkiem była też w miarę dobra eksploatacja i wymiary do transportu. Jeżeli zwiększyłeś rozpiętość, to raczej musisz teraz sprawdzić czy nie za mały jest statecznik poziomy.
W swoim Zefirze zastosowałem inne płaty, o trochę większej rozpiętości, większej zbieżności /od Foki4 easy/. Też przeliczałem model na nowo, ale wszystko mieściło się w zakresie.
viewtopic.php?f=20&t=1902
Zefir był projektowany troszeczkę w "ideologii" easy, dlatego takie rozbieżności.
Zgadzam się się z Andrzejem, że wydłużenie tyłu kadłuba to nie jest dobre rozwiązanie /Mucha ter easy ver2/, psuje sylwetkę, aczkolwiek lata bardzo dobrze. Teraz powiększyłbym statecznik poziomy.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Witaj Andrzej, Witaj Milo,

Bardzo dziękuję za miłą radę.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że taką zmianą ingeruję w mechanikę lotu modelu. Zdaję sobie również sprawę, że nie jest możliwe odwzorowanie oryginalnych wymiarów w skali modelu. Nie chcę jednak skrzydeł o 35% za małych w stosunku do kadłuba. Zawsze chcę mieć w modelach wrażenie oryginału. Rozumiem, dlaczego model otrzymał takie wymiary, ale to nie jest moja droga. Jeśli skutkuje to gorszą charakterystyką lotu, to żyję z tym i nie narzekam.

Jeśli budujesz modele lotnicze na podstawie oryginału, zawsze napotkasz ograniczenia aerodynamiki w budowie modeli. Oto moje największe problemy z proporcjami rozpiętość - długość kadłuba - plan skrzydła - wielkość steru wysokości.

Darmstadt D 30






Kupper Ku 7





D-OBS





Mam nadzieję, że zrozumiecie moje motywy i wspólnie będziemy oczekiwać na wynik.
Proszę o dalsze krytyczne spostrzeżenia.

Pozdrawiam
Thomas

Sorry milo ale napisalem odwrotnie; wydluzanie kadluba jest lepsze od powiekszenia powierzchni statecznika.

Ciesze sie, ze zrozumiales idee mojego postu i np nie obraziles sie etc. Co by mnie oczywiscie malo interesowalo .
Rob jak uwazasz i opisz swoje wrazenia z lotow.

No Andrzej w tym sensie będę dalej budował i raportował. Jak nie poleci to muszę posprzątać wióry, a jak poleci to dostanę pochwałę. Żadnej z tych rzeczy nie przekażę innym! To jest nagroda dla modelarzy, którzy sami coś budują.

Czyż nie wygląda elegancko!



Pozdrawiam
Thomas

Bardzo ladny; wiadomo, Polska konstrukcja!

pierwszy krok w dostosowaniu oszklenia kokpitu.