Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Zefir projektowany tu http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=8&t=1889 doczekał się budowy prototypu.
Zacząłem od pionowego, zwracając znaczną uwagę na geometrię.
Rozpórki mają mieć kąt prosty inaczej wszystko się posypie


Następnie lekki szlif po skosie, i listwa natarcia.

Klej schnie, więc przymiarka SK, w pionowym widać już rozpórki.

Wszystko sprawdzone, to kleimy.

Teraz czas na sprawdzanie kadłuba.
Sklejamy listwę montażową, oraz stępkę na podstawce, pasujemy wręgi na sucho.
Wszystko ma pasować, nic nie jest wyżej niżej, każda wręga ma być oparta o deskę, nic w powietrzu.
Tak wygląda pasowanie ogona.


Gdy wszystko sprawdzone, kleimy wręgi ze stępką, ja zacząłem od końca kadłuba, a dokładnie od 4 wręgi od końca.
I tu znowu, geometria, ma być prosto, inaczej wiadomo model będzie skręcał sam w locie
U mnie co druga wręga dopięta do deski.

Gotowe:

Składamy ogon, szykujemy łącznik i wręgę z pionowym.

Porcja kleju

I hop na miejsce - blokujemy do deski.

Kolejna wręga, sklejamy ją z zakończeniem kadłuba, przygotowujemy


Do tego półka poziomego, i równocześnie całość na miejsce.

Na koniec operacji ściągamy nadmiar kleju, to tylko zbędny balast

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Rdzeń poziomego sklejony, więc czas na poszycie i listewki natarcia.
Po sklejeniu połówek SW, gotowy to szlifowania.

SK jest bez poszycia, wiec po ucięciu i szlifowaniu stopek, jest gotowy. Całkiem fajnie się spasował.


Centropłat dostał rurkę i pręty ustalające pozycję skrzydła.
Rurka 6/5.1mm pręty 3mm, wystawione po 10mm z każdej strony.
Obudowane sosną 2x8, czeka na wypełnienie żywicą z mikrobalonem.


Listewki 2x8 (x4); 3x3 (x2), przedłużamy do 1300mm i składamy skrzydła.

Konstrukcja typowa jak w innych modelach Easy.
Tu już rurki osadzone, czas na przekładki i drugą listewkę dźwigara.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Przyjemnie popatrzeć na Twoja prace, zarówno CAD jak i budowa. No i Polskie szybowce!

Dziękuję

Budowa zwalnia, ale staram się
W wycinance są elementy do budowy ramki - dodatkowe burty.
Użyłem ich jako wzorca podczas klejenia pochylonych półwręg.
Ustawione i zamocowane, potem szlifowałem lekko spody półwręg by pasowały.

Doczekałem się na listewki więc mogłem podgonić kadłub.
Burty między 2 a 3 wręgą trzeba zeszlifować od spodu, inaczej podłużnica nie wejdzie. Jest to zamierzone, by zwiększyć powierzchnię klejenia.
W końcu burty do wręgi 2 idą czołowo.


SK, dostał podstawę do mocowania dźwigni. Od razu wkleiłem zawias.

Wykonałem łącznik połówek SW, z drutu 2mm, trochę gruby ale tylko taki miałem w zapasie.


Skrzydła też prą do przodu, wczoraj pojawiły się kesony, dziś zamknąłem spływ.
W spływie typowo dla modeli Easy, siatka G-K jako wzmocnienie.

Wstępnie wyszlifowane.

Jest nieźle oba ważą po 100 gram.

Spasowałem także ogon ze sterowaniem. Bowdeny na miejscach zabezpieczone żywicą 10 minut.
Wybrałem też balsę 3mm na poszycie.
Balsa średnia 35-42 gramy / deska. (A miałem tez 75g / deska )




p.s. Nadmiar kleju na koniec zbieram

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dziś nie wiele się wydarzyło.
Skrzydła prawie gotowe, natarcie już wyszlifowane, czas zalać rurki bagnetu żywicą.
Poziomy wraz z SW gotowy do oklejania folią.

Kadłub ustabilizowany odpiąłem od deski.
Tu wtopa jaką zrobiłem już przygotowując formatki, na rysunku wszystko jest, ale po drodze zgubiłem.
Mowa o liniach które miały oddzielić stępkę od listwy montażowej.


Widziałem to na początku i przygotowałem sobie linię, za pomocą cyrkla. Mam taki z dwoma szpiczastymi zakończeniami.
Więc ustawiłem rozwarcie na 8mm, i zarysowałem balsosklejkę przed montażem całości.
Teraz za pomocą noża po linii w kilku przejściach udało się odciąć stępkę.
Stan na dzis



Teraz czas na punkt główny programu - podwozie. Zobaczymy..

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

O!!!! Ale strzała! Model szybowca nietuzinkowego. " Kobuz" przy nim wymięknie. Niby szybowiec klasy otwartej ale w akrobacji może być niezły.
Fajnie Tobie wychodzi. Podziwiam Twoje zaangażowanie w projektowaniu i budowie. Jesteś teraz najaktywniejszym gościem razem z milo na forum. Reszta śpi (oprócz moleja) .

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Nie śpi . Lata . Wczoraj 2h a dzisiaj 2,5h

Podziwiam tempo budowy - naprawdę niezłe...A jak tam Pliszka? Kiedy poleci?
Tyle nowych projektów że już sam nie wiem co wybrać - Pliszka czy Zefir?

_________________
Pozdrawiam Roman

Zaraz reszta śpi... skoro nic nie pisze nie znaczy że nie śledzimy tematu.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Piłeś- nie pisz!

To był taki lekki prztyk aby ożywić dyskusję na forum, na temat na przykład tego szybowca. Ambicją konstruktorów było zbudowanie wyczynowca w klasie otwartej. Zastosowano wiele nowatorskich rozwiązań z laminatami poliestrowymi włącznie (nie epoksydowymi ). Prace trwały do ostatniej chwili przed mistrzostwami świata w Lesznie w 1968 r. Nasi piloci nie mieli za dużo czasu aby poznać ten szybowiec i w niego się wlatać . Poskutkowało to marnymi miejscami . To niepowodzenie odbiło się na dalszym losie tego szybowca. Nie wszedł on do produkcji seryjnej . Szkoda, bo sylwetka jest naprawdę oryginalna.
Pod koniec filmu jest trochę o Zefirach.

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo

Niezrozumiały jest dla mnie także los Perkoza. Szybowiec przewyższa klasą Puchacza o niebo, a nie ma chętnych aby go kupić. Ale to inny już temat .

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Pliszka chyba już niedługo
Co wybrać, tez pytanie oba

A wracając do tematu, podwozie.
Podwozie jest opcjonalne, jeśli je planujemy trzeba wyciąć materiał we wręgach w wyznaczonych miejscach.

Prototypowe podwozie wygląda tak:

I przymierzone do kadłuba.




Niestety mimo że fajnie wygląda pojawił się błąd w mojej koncepcji mocowania.
Podwozie bardzo pracowało podczas obciążenia uginała się cała wręga.
Poszycie pewnie by polepszyło sprawę ale dla mnie był to problem.

Zadziałało to jak jakiś zawias i pracowało jak chciało.
Po krótkich konsultacjach poza forum i małej burzy mózgów zmieniłem podejście i zamiast na jeden zamocowałem na dwa punkty.
Wymagało to nowego łącznika ale zdało egzamin.

Nic nie pracuje nie potrzebnie ugina się tylko opona, na pewno jest lepiej a czy bardzo dobrze okaże się po kilku lądowaniach.

Działa, działa. Więc czas na wersje produkcyjną, podwoziowe puzzle

Po dwóch godzinach gwintowania, skręcania i regulacji wersja końcowa.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl