Witam wszystkich w moim kolejnym projekcie!
Słowem wstępu.
"Gruz", "Żużel", "Ulep" są to słowa które często opisują pojazdy służące do treningów w sportach motorowych, z racji tego jest to sport dosyć kontatkowy wyglądają jak wyglądają a jednak spełniają swoją rolę. Przeglądając kolejne zdjęcia i filmy doszedłem do wniosku że to samo można mniej więcej zrobić z modelami.
Każdy modelarz z dłuższym stażem ma na pewno w swojej pracowni jakieś stare skrzydła, niedokończony kadłub, nieużywaną elektronike czy skrzynie pełną ścinków, listewek i innych pierdół.
Zamysł jest taki, żeby za jak najmniejszą kwotę, zrobić model który:
- będzie spałniał nasze założenia
- będzie poligonem doświadczalnym dla nowych technik ( np. nowe zawiasy itp, aby potem je przenieśc na inny model )
- będzie dawał przyjemność z latania
- nie będziemy się bali nauczyć na nim sztuki opanowania modelu innej osoby lub też sami wyzbędziemy się ograniczeń
- będzie latał nie wyglądał ( choć to nie jest konieczne
)
Mówiąc krótko ma dawać
bezcenne doświadczenie !
Stąd "Gruz" nie jest w sam sobie konkretnym modelem, a ideą polegającą na wydaniu jak najmniej i zyskaniu jak najwięcej. Zachęcam do budowania i przedstawianiu w wątku swoich poligonów doświadczalnych oraz wniosków wyciągniętych przy ich budowie
W moim przypadku na Gruza składają się:
- Jakieś niedokończone skrzydła, o nieznanym profilu, rozpiętości ok 1400mm.
- Silnik Graupner speed 400 ( bez przekładni )
- Chinski regiel 20A, do silników szczotkowych
- Cała fura ścinków i najróżniejszych listewek
- Kołpak pelikan + łotaki 6x3
- Trochę zapału
Wstępnie założenia:
- Chciałbym uzyskać obłą, opływową linie kadłuba, czyli próba z gięciem balsy
- Mocownaie skrzydeł na gumy
- Możliwośc przerobienie w kilka chwil na szybowiec
- Usterzenie klasyczne
- Waga możliwie najniższa, ale z umiarem
Reszta jak zwykle w kilku zdjęciach
Pierwsze prace już za mną, czyli wstawienie balsy w centropłat.