Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Wczoraj do późnej nocy walczyłem z Kumakiem.....było kilka problemów, nie wszystkie udało mi się rozwiązać, ale model jest na tyle kompletny i sprawny, że można dzisiaj pokusić się o pierwsze loty.
Waga modelu do lotu 1140 g, czyli obciążenie powierzchni nośnej wychodzi 33,5 g/dm^2. Serwa: SW i SK Corona 929 MG, lotki HXT900. To tak na szybkiego
Mam luźniejszy dzień, zaraz pakuję się z modelem na lotnisko, zobaczymy jak to "coś" lata .

No i poleciał . Kilka rzutów z ręki, sprawdzenie wyważenia i działania sterów...jest ok. Rozwijam hol i w górę. Wykonałem trzy loty, dlaczego trzy o tym później. Pierwszy tot na połowę naciągu. Kumak dość stabilnie "zasuwał" na holu, bardzo gwałtownie reagował na lotki, pułap, wyczepienie, lot swobodny. Bardzo czuły na wszystkie stery, SW ograniczyłem przed oblotem na 50 % w EPA. Utrata prędkości, zwalenie się na skrzydło, dość szybkie. Zakręty stabilne. Reakcja na lotki bardzo mocna, wystarczają delikatne muśnięcia drążków. Lot pod wiatr /od 3,5 do 6 m/s /, lądowanie. Lot bez problemów. Następne dwa na większym naciągu, wyżej. Podobne zachowanie na holu. Próby rozpędzania, model żwawo idzie pod wiatr, szybko reaguje na stery, będzie się chyba fajnie kręciło akrobację . Lądowanie. Dość łatwo zaplanować, Kumak dziarsko idzie pod wiatr.
To początek, jedynie musnąłem model. Jedyne co mogę powiedzieć, że jest stabilny w locie, szybko reaguje na stery - chodzi za ręką - teraz czekają mnie dalsze loty, ustawienia itd.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Gratuluję.
Jest piękny to i tak musi latać.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Gratuluję samozaparcia i udanego oblotu! Jesteś niemożliwy ze swoją aktywnością . Najważniejsze ,że model jest w jednym kawałku . Reszta po regulacji to już tylko fikanie po niebie.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Dzięki Stefan dzięki Mirek
Ogólnie dobre wrażenie po oblocie zakłóciły mi dwie rzeczy. Pisałem wyżej, że wykonałem tylko trzy loty wysokie, z holu. Pisałem również, że opiszę to później. Postaram się teraz jak najdokładniej to zrobić.
Pierwsza sprawa to działanie serw. W przyjętej przeze mnie konfiguracji - SK i SW Corony 929 mg, lotki HXT900, zasilanie lipol 2S 1,3 A + bec - po uruchomieniu aparatury i gdy działały wszystkie cztery serwa, dało się słyszeć pikanie w odbiorniku i nadajniku , niebieska dioda na module i odbiorniku migała - Hitec Optic 2,4 GHz plus odbiornik Optima 6 - jednocześnie wszystkie serwa się zatrzymywały, na ułamek sekundy, ale jednak . Zmieniałem wszystko, dokonałem mnóstwa kombinacji sprzętowych, za każdym razem to samo, z różnym nasileniem, ale to samo. I gdy w czasie lotu pika Wam nadajnik i wiecie co się może stać w efekcie....no odchodzi chęć na więcej lotów. Zamówiłem regulator napięcia o większej wydajności, zobaczymy. Ostatecznie lotka to prawie 1/4 powierzchni płata.....Może ona tak obciąża serwo.
Druga sprawa to sama lotka. O ile nie sprawiała ona kłopotów podczas budowy, to już same zespolenie jej z płatem silikonem, to już zupełnie inna bajka. Lotka długości 850 mm. Była delikatnie wygięta, ale pomyślałem, że podczas klejenia ustabilizuję ją taśmą. Myliłem się.....bardzo ciężko to zrobić. Dodatkowo pomny doświadczeń przy robieniu lotki w Amoku, położyłem więcej silikonu. Okazało się, że za dużo, lotka "zabetonowana" . Ostrym nożykiem zebrałem nadmiar elastosilu, jest lepiej, ale miejscami zebrałem do zera, do uzupełnienia. Jednak przy kadłubie i końcówkach obrys lotki nie pokrywa się z obrysem płata. Muszę to jakoś naprawić.
Podstawowym wnioskiem dla mnie jest to, że taką lotkę należy wykonać maksymalnie prosto a samo robienie zawiasu silikonowego trzeba bardzo dobrze zaplanować i precyzyjnie wykonać.
Zdjęcie Kumaka 3 na chwilę przed pierwszym lotem.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Drugi dzień oblotów.
Po wpięciu pakietu NiMh eneloop, sytuacja na tyle się poprawiła, że postanowiłem dalej oblatywać model. Zdarzały się piknięcia odbiornika, jednak sporadycznie i nie wpływało to na mój komfort podczas lotów.
Zrobiłem dzisiaj ok 20 lotów, na maksymalnym naciągu. Na holu Kumak jest stabilny, ale każdy ruch sterem powoduje reakcję, wymagana uwaga i precyzja. Uzyskiwane wysokości pozwalały już na pierwsze próby akrobacji i rozpędzania . Zrobiłem kilka stref, wrażenia? Hmmmm, nie wiem jak to opisać. Może opiszę to tak. Ci koledzy, którzy użytkują mAkro i wiedzą jak się model zachowuje, to niech szybkość reakcji na lotki mAkro pomnożą razy 3, a szybkość rozpędzania się razy dwa . Innymi słowy, jest bardzo, ale to bardzo czuły na lotki, beczki kręci w mgnieniu oka, rozpędza się bardzo szybko, płasko a sylwetka modelu podczas takiego lotu jest doprawdy imponująca . Przejście z lotu normalnego na plecowy półbeczką nie stanowi problemu i nie trzeba rozpędzać Kumaka. Lot na plecach - ograniczała mnie mała wysokość, siłą rzeczy krótkie loty - stabilny, bez znacząco większego opadania, a wyjście z niego półpętlą odwróconą w górę nie stanowiło problemu. Przewrót udaję się prawie za każdym razem, moim zdaniem powierzchnia SK wystarczająca. Pobawiłem się mikserami: motyl i klapolotki. W obydwu przypadkach silnie reaguje na wychylenia, tutaj to muszę dużo lotów wykonać żeby to dobrze ustawić. Myślę, że model jest średnio trudny w pilotażu, raczej dla modelarzy o jakimś tam doświadczeniu. Trudno się przeciąga, jeżeli już dojdzie do przeciągnięcia to wali się na skrzydło, bez tendencji do sypania się w korek, inna sprawa , że nie dopuszczałem do korkociągu - wysokość .
Na koniec mam jeszcze jedno spostrzeżenie. Kiedyś, dawno temu miałem niewątpliwą przyjemność pilotować chyba Ekstrę /exTrim ?/ z Artexu, jeżeli się mylę to niech Marcin mnie poprawi, bo to jego model był. Pilotowanie Kumaka jest prawie identyczne z tą Ekstrą, z tą jednak różnicą , że to jest szybowiec, brak silnika.
Czas na dalsze loty, próby.
CDN

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Gratuluję udanego oblotu . Ładny model Jak wybierzesz się na kolejne loty to weź z sobą "kinoperatora" żeby pokazać jak takie cudo lata.

_________________
Pozdrawiam Wojtek

To byl extrim. Gratuluje kolejnego udanego modelu.

_________________
Fw190 NPN, PZL Dromader NPN, SuperSportster, Dart XL fpv, copterx 450 black angel
Radiomaster tx12multi

Niestety poległem , silikonowe zawiasy mnie pokonały . Wczoraj cały dzień usuwałem resztki elastosilu ze skrzydeł, wieczorem wkleiłem zwykłe zawiasy (4) i z takimi dzisiaj pojechałem na lotnisko, polatać. Silny wiatr, nawet do 12 m/s i turbulencja nie pozwalał na loty próbne, w celu dokonania ustawień, ale sprawdziłem przy okazji sterowność.
Pewnie powodów niesprawdzenia się takich zawiasów w Kumaku było wiele. Moim zdaniem to wielkość lotki i problemy z aplikacją odpowiedniej ilości silikonu między lotkę a skrzydło.....za mało - słaba spoina, za dużo - "betonowa" spoina. Dodatkowo nałożyła się na to niewielka krzywizna lotki, silikon nie jest w stanie "wyprostować" wygiętego w łuk elementu / w Kumaku strzałka ugięcia na lotce 850 mm długości ok 4-5 mm/.
Wszystkie problemy z serwami itd ustąpiły, pewnie niepotrzebny jest teraz bec, ale kupiłem, niech sobie lata. Ostateczna konfiguracja elektroniki w modelu: SW i SK Corona 929 MG, lotki SG92R, pakiet lipol 2S 1300 mAh plus regulator Foxy. Parę fotek wyposażenia, obecnego wyglądu lotki i całego modelu po lotach.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Filmy z dzisiaj.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Film jest, więc oblot można uznać za oficjalny .
Naprawdę super lata. Niby to opisywałeś ale nie ma to jak zobaczyć na własne oczy.
Gratuluję udanego oblotu i modelu

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl